Miód Pitny

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
Napój, który należy do starej Polskiej tradycji, piło się go już w średniowieczu, podczas, gdy w wielu innych krajach, zupełnie nie znano tego napoju.
Oto, jak to podsumowywali nasi sąsiedzi: "....nie mając wina, warzą napój na miodzie pszczelim, który upija ludzi znacznie bardziej, niż wino..."
Jest bardzo dobry w smaku i słodki, doskonale rozgrzewa, wchodzi elegancko i mimo, iż można się nim łatwo upić, to nie ma po nim żadnego żygania i tym podobnych sensacji. W nie za dużych ilościach dobrze wpływa na pracę nerek.
Jednym z lepszych miodów, jakie piłem jest Złota Pasieka. Ale są jeszcze lepsze.
Moc wspomnianego przeze mnie napoju, zależy od rodzaju Miodu Pitnego.
Wyróżnia się:
- Czwórniaki - w których Miód pszczeli stanowi jedną czwartą napoju, który ( miód ) fermentuje później. Musi leżakować ok. 1,5 roku i ma ok. 11% alkoholu.
- Trójniaki - tutaj Miód do fermentacji stanowi jedną trzecią, a im więcej fermentującego miodu, tym większa moc. Trójniak po ok. 2,5 do 3 lat leżakowania, ma ok. 13, 14 % mocy
- Dwójniaki - Gdzie miód to aż połowa napoju, po fermentacji trwającej średnio po 4, 5 lat, osiąga moc, nawet do 16 %
- Półtoraki - Najlepsze i najmocniejsze, miód stanowi większą część napoju, leżakowanie trwa około 8 lat, a moc sięga
nawet do 20% alkoholu

Są różne ceny miodów. Nie jest nowością, że najtańsze są czwórniaki (10, 11 zł), trochę droższe trójniaki ( 13-16 zł), dwójniaki po ok. 20-25 zł, a półtoraki potrafią nawet kosztować po 40-50 zł.
 

kacz.

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2007
Posty
984
Punkty reakcji
0
Wiek
115
Miasto
crakov
świetny ale ostatnio jak piłam to był taki ochydny !! coś musiało być zle ;/ (domowej roboty)
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Lubie grzany i na zimno, ale w zime dodaje sobie też do herbaty. Herbatka jest słodka i świetnie rozgrzewa.
 

Milka's

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2006
Posty
2 513
Punkty reakcji
0
Nienawidze miodu. ;\
Chyba, że grzańca z odrobiną miodu ;p
 

pr0mil

Nowicjusz
Dołączył
14 Marzec 2008
Posty
42
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
xx
odnośnie ostatnich postów
to tu chodzi o taki rodzaj wina a nie miód pszczeli ;]

aj napił bym sie już dawno nie smakowałem tego cuda :D
 

scarletrose

uzależniona...
Dołączył
12 Sierpień 2007
Posty
1 129
Punkty reakcji
0
Ja tam popiłam sobie wczoraj.. noo i przyznac musze że niezle mną zakręciło :D
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Te czwórniaki to chyba wymysł naszych czasów. W staropolskich przepisach tego nie było. Najsłabszy był trójniak chyba? Czy sie myle?

Yay, robiłaś sama miodzik? Skąd miałaś przepis. Mógłbym spróbowac zrobic. Tylko czy wytrzymam odczekac czas leżakowania?
 

Jopa66

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
625
Punkty reakcji
3
Wiek
32
Miasto
Zabrze
Bardzo lubię ;) Kiedyś siostra mnie tym poczęstowała(bo ma już swoją rodzinę i często jeżdżę do niej robić jej formata :D), to stwierdziłem, że świetny trunek. Polecam
 

Ptysio37

W.Y.J.A.D.A.C.Z
Dołączył
2 Styczeń 2008
Posty
1 445
Punkty reakcji
47
Wiek
29
Miasto
TBG
Witam

Robimy alter święta (^^) i koleżanki wpadły na pomysł, żeby na stole zagościł miód pitny. Ja mam go zakupić (zawsze do ciemnych interesów biorą... szkoda gadać).
Poszukuję informacji na temat tego wspaniałego napoju. Ile kosztuje, jaki najlepiej kupić? Czas do 24-stycznia, ale liczę na Was od teraz.
 

vampir

Nowicjusz
Dołączył
16 Marzec 2007
Posty
477
Punkty reakcji
21
Miodek kupisz już za ok 15 zł 0,7 litra tzw czwórniak, ma to ok 11% alkoholu... ceny idą w górę wprost proporcjonalnie do zawartości miodu w "miodzie". Najlepsze miody to tzw. półtoraki gdzie miód jest rozcieńczany proporcjonalnie najmniejsza ilością wody ale takie miody są najdroższe (również z racji tego, że ich produkcja jest dłuższa). Dawno tego trunku nie piłem ale z tego co pamiętam to Grunwaldzki dwójniak był całkiem dobry i tani.
 

Ptysio37

W.Y.J.A.D.A.C.Z
Dołączył
2 Styczeń 2008
Posty
1 445
Punkty reakcji
47
Wiek
29
Miasto
TBG
Trochę poczytałem i jest tak, jak mówisz.
Czwórniak (1/4 miodu): najrzadszy, najsłabszy, wytrawny prawie,
Trójniak: gęstszy, mocniejszy, słodszy,
Dwójniak: coś jak gęste wino, słodki,
Półtorak: jak sos, bardzo słodki i można przy nim odlecieć.

Czwórniaka i Trójniaka można pić jak zwykłe wino, dwa kolejne mogą być rozrabiane z wodą (ale to mija się z celem) albo przygotowywane jako grzaniec.
Mój domowy ekspert powiedział, że te miody to takie tanie wina - nie smakują dobrze. Prawda to, czy ekspert chciał mi po prostu wybić z głowy pomysł zakupu?

Nadal: Co sądzicie o tym trunku? Jak go pijecie?

Pozdrawiam
 

vampir

Nowicjusz
Dołączył
16 Marzec 2007
Posty
477
Punkty reakcji
21
Masz złego eksperta chyba;) No albo pił takie miody właśnie jak mówi, tudzież robione w zaciszu domowym;) (btw. myślisz, że miód który kosztuje ok 100 zł może smakować jak tanie wino?)
Miody pitne to taki można by powiedzieć "narodowy Słowiański napój", te lepsze sprzedawane są w tzw kamionkach i teoretycznie powinny być pite z ceramiki (jakaś szklanka ceramiczna czy cuś), ale wiadomo że mało kto ma takie coś w domu wiec pij z jakiegoś kieliszka do wina (zwłaszcza te mniej szlachetne). Ja tam miody pijałem jak bawiłem się w rycerstwo itd bo to taka "tradycja" no i nie piło się kulturalnie itd:)
Co do sposobów picia to można na różne sposoby... mi zdarzyło się pić: grzany z przyprawami i bez... po prostu taki jak w butelce (te lepsze czyt. półtoraki to raczej do delektowania bo na szybkiego nie wypijesz) i rozcieńczane ale nie z wodą a z sokiem (nie dużo rozcieńczane - właściwie bym powiedział miód z odrobiną soku dla innego smaku). Więcej Ci chyba nie "doradzę" bo nie jestem ekspertem ;)

A... i uważaj bo miody są niebezpieczne, pije się jak soczek a nagle leży się na podłodze albo gada od rzeczy ;p
 

Ptysio37

W.Y.J.A.D.A.C.Z
Dołączył
2 Styczeń 2008
Posty
1 445
Punkty reakcji
47
Wiek
29
Miasto
TBG
A... i uważaj bo miody są niebezpieczne, pije się jak soczek a nagle leży się na podłodze albo gada od rzeczy ;p

Będę miał to na uwadze, dzięki. :)

A są jakieś marki, które można spokojnie wybrać? Słyszałem, że benedyktyński to jeden z lepszych kupnych. Znowu o kasztelańskim krążą głosy, że czuć w nim jedynie
alkohol, żadnego miodu.
 

Ptysio37

W.Y.J.A.D.A.C.Z
Dołączył
2 Styczeń 2008
Posty
1 445
Punkty reakcji
47
Wiek
29
Miasto
TBG
Dziękuję za porady! :klaszcz: Udało się! Widziałem jakiś miód za ponad 3 dychy, ale przez przypadek wziąłem wino (zorientowałem się po zakupie). Na szczęście dwie pierwsze butelki zawierały Trójniak Piastowski. :)
Degustowaliśmy kulturalnie, ze swoich lampek, przy świetle świec. ^^ Wszyscy byli na "tak", a nawet bardziej. To świetna opcja. Nie śmierdzi tak, jak wino, czuć harmonię między miodem a etanolem.
Coś w sam raz na takie "grzeczne" domówki. ^^

Żałuję tylko, że nie spróbowałem tego droższego...
 

sadzonka

Nowicjusz
Dołączył
15 Listopad 2010
Posty
126
Punkty reakcji
0
ja miód pitny zawsze kupuje w czasie jarmarku dominikańskiego. można tam miody próbować i nie kupuje się kota w worku.
 
Do góry