Ludzie komputery

P

Pałka

Guest
Tekst jest długi, ale warto go przeczytać :) :

Jedną z największych zagadek ludzkości jest zagadka ludzkiego mózgu. Naukowcy doszli do wniosku, że ludzka podświadomość zapamiętuje wszystko co się w życiu przydarzyło, ale nadal nie wiadomo jak te informacje wywołać. Wielu z nas zapewne widziało w telewizji ludzi, którzy umieją liczyć na bardzo wysokich liczbach niczym kalkulator, lub zapamiętujących całe książki. Jedną z takich osób był Rabi Eliasz z Wilna, który w swoim życiu zapamiętywał wszystko co jednokrotnie przeczytał. Pamięta ponad dwa tysiące tomów różnych książek i potrafi sobie przypomnieć wybraną stronę lub linijkę. Sam Rabi uznaje tą umiejętność za przekleństwo, ponieważ choćby chciał nie potrafi zapomnieć tego, co przeczytał. Harry Pillsbury zdobył w Ameryce tytuł czarnoksiężnika szachów. Potrafił zapamiętywać rozkład pionków na wielu szachownicach.

W jego popisowym numerze grał w szachy z zasłoniętymi oczami jednocześnie z dwudziestoma zawodnikami, a w przerwach odprężał się grając w karty, także z zasłoniętymi oczami. W IX wieku żył człowiek o imieniu Mathurin Veyssiere. Był on doradcą Króla Prus i posiadał nadzwyczajną pamięć do dźwięków. Usłyszawszy raz zdanie wymienione w jakimkolwiek języku, potrafił je powtórzyć z właściwą wymową i akcentem. Kiedyś dla sprawdzenia jego możliwości, jedenastu posłów, którzy porozumiewali się innym językiem, powiedziało po jednym zdaniu. A Mathurin wypowiedział jednym tchem wszystkie zdania, nie robiąc żadnego błędu. Istnie jeszcze jedna, bardzo rzadko spotykana zdolność, niewyobrażalna dla zwykłego człowieka. Zdolność do błyskawicznego rozwiązywania zadań matematycznych. Takich ludzi nazywa się żywymi komputerami.

Jednym z takich osób był Zerah Colburn z Vermont. W wieku ośmiu lat wywieziono go do Londynu, gdzie zajęli się nim najlepsi angielscy naukowcy. Dziwne było to, iż mimo że nie znał on podstawowych pojęć matematycznych, potrafił podać pierwiastek sześcienny z liczby 41684395 w kilka sekund. Kiedyś zapytany przez księcia Gloucester, w jaki sposób pomnożył 21735 przez 543, on odpowiedział, że po prostu pomnożył 65205 przez 181. Innym człowiekiem komputerem był Charles Cansler, który żeby zarobić na życie jeździł po kraju dając niesamowite przedstawienia. Siadał on na środku sali z zasłoniętymi oczami i uszami. W tym czasie każdy z widzów koleino podchodził do tablicy i pisał jakąś liczbę. Gdy już wszystkie liczby znajdowały się na tablicy Charles odsłaniał oczy, podchodził do tablicy i od razu pisał wynik dodawania tych liczb.

W czasie pięciu sekund które on potrzebował, by przejść salę jego umysł dokonał obliczeń. Jedidah Buxton był analfabetą, który nie wiedział nic, a jednak od zawsze interesował się liczbami. Zawszę myślał tylko o liczbach. Gdy tylko był w kościele nie myślał o kazaniu tylko o tym ile słów wymówi ksiądz w danej modlitwie. Idąc przez drogę liczył jej pole. Obliczył kiedyś dla zabawy, jaką wartość miałby pens podzielony 136 razy. Buxton twierdził, że rozpoczynając myślenie ile to jest np.:29338766*276576277, mógł w tym czasie zajmować się innymi sprawami, tak jakby jego mózg był osobną maszyną do liczenia. Wiele jest jeszcze podobnych przypadków, jednak dziwne jest to, że nie ma wśród tych ludzi kobiet. Ale mimo to trzeba przyznać, że ludzki mózg jest krainą niewiarygodnych możliwości.
 

Verkam

walking contradiction
Dołączył
17 Styczeń 2008
Posty
1 562
Punkty reakcji
1
Wiek
27
Miasto
Radzionków
Ja tam wierzę...
We wiekszość rzeczy paranormalnych...
Chciałabym tak szybko liczyć...
Nie męczyłabym się tak na matematyce... :lol:
 
P

Pałka

Guest
Nie męczyłabym się tak na matematyce... :lol:

Właśnie byś się męczyła bo w 0,5 sekundy byś policzyła wszystkie przykłady z książki, zapisałabyś w zeszycie i co? I byś siedziała taka znudzona dzień w dzień. Dla mnie to by była tortura :p
Szczególnie jak mi sie przypominają moje uwagi z dziennika za gadanie <_< :D
 

Wiola :-]

Czekoladoholiczka xD
Dołączył
27 Wrzesień 2007
Posty
2 677
Punkty reakcji
6
Wiek
32
Miasto
Tychy / Kraków
Pozazdrościć :p

Jedidah Buxton był analfabetą, który nie wiedział nic, a jednak od zawsze interesował się liczbami. Zawszę myślał tylko o liczbach. Gdy tylko był w kościele nie myślał o kazaniu tylko o tym ile słów wymówi ksiądz w danej modlitwie. Idąc przez drogę liczył jej pole. Obliczył kiedyś dla zabawy, jaką wartość miałby pens podzielony 136 razy.

Moja matematyczka mówiła ostatnio, że takie myślenie o liczbach, liczenie z nudów np. sumy liczb w rejestracji spotkanych samochodów bardzo rozwija. Dzięki temu szybciej sie liczy. Tylko nie wyobrażam sobie ile trzeba by myśleć o liczbach, żeby móc takie sumy liczyć xD
I nie rozumiem, dlaczego np. Wioli to nie spotkało :D Takie zdolności...
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
tego typu umiejetnosci czesto ujawniaja sie u ludzi cierpiacych na autyzm, zapewne chodzi tu o jakas blokade w mozgu ktora w pewnych okolicznosciach zanika.
 
P

Pałka

Guest
Tak, jednak niema tu mowy o autyzmie, tylko w jednym przypadku o analfabetyzmie. Chyba reszta tych "uzdolnionych" byla normalna.
 

Smoczy Płomień

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2008
Posty
36
Punkty reakcji
0
Słyszałem o dziewczynce która miała problemy z czytaniem i pisaniem, nie mogła sią nauczyć ale rysowała jak Leonardo da vinci. Miała 6 lat!!!
Jednak gdy nauczyła się pisac i czytac jej zdolności plastyczne znikneły <_<


Osoby które szybko liczą, zapamiętują itp itd są zwykle w pewnym stopniu upośledzone umysłowo (to nie fikcja, to fakt)
 
P

Pałka

Guest
Hmm co wybrać... być upośledzona ale pamiętać wszystko dokładnie czy być normalna i pamiętać bardzo mało? :lol:
 

GunsNRoze

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2007
Posty
54
Punkty reakcji
0
Hmm co wybrać... być upośledzona ale pamiętać wszystko dokładnie czy być normalna i pamiętać bardzo mało? :lol:


Być upośledzonym :p Mimo, że czubek to w szkole bym sobie radził :D z czym mam problemy będąc "chyba" normalnym... <_<
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Wiele jest jeszcze podobnych przypadków, jednak dziwne jest to, że nie ma wśród tych ludzi kobiet. Ale mimo to trzeba przyznać, że ludzki mózg jest krainą niewiarygodnych możliwości.
Nie jest dziwne.
Podobno jest taka prawidłowość. Wśród mężczyzn częśstrze są wszelkie "odchyły" od normy.
Więcej samobujcó, wiecej niezwykle odpornych psychicznie. Wiecej geniuszy, więcej idiotów, więcej psychopató itd...


Pare osób kwalifikujących się do mensy znam, ale z podobnymi niezwykłymi zdolnościami nie.

No może znam osobe która kostke Rubika potrafi ułożyć lewą ręką (jest praworęczny) w średnio 27s. (podobno jego rekord wynosi 14s)

Mojego brata na studiach uczył matematyk z rosji który również potrafi wykonwyać w pamięci działania na ogromnych liczbach. (no i podobno potrafi wyobrazić sobie przestrzeń 4-wymiarową :D)

A ja? hmm 350 słówek z niemieckiego z ktorych żadnego nie znałem nauczyłem się bezbłednie w 1.5 h :p
 

Agata_GD

Nowicjusz
Dołączył
30 Czerwiec 2007
Posty
197
Punkty reakcji
0
Miasto
Golub-Dobrzyń
Ogladałam ostatnio program na Discowery "Super ludzie" i tam był taki facet co liczył bardzo szybko a w szkole nie szło mu najlepiej z matmy! dopiero jak miał 19 lat nauczył sie matmy i odkrył swoje zdolności. nazywają go człowiek-kalkulator
 

Agata_GD

Nowicjusz
Dołączył
30 Czerwiec 2007
Posty
197
Punkty reakcji
0
Miasto
Golub-Dobrzyń
On policzył do 9 liczby 812 (czy jakiejś inne 3 cyfrowej ) a potem mu kazali przestać bo już nie umiał nazwać tych liczb i móówił wymik po cyferkach!
 

sada

*^*...Kobieta kaliber ^^
Dołączył
20 Styczeń 2008
Posty
1 734
Punkty reakcji
0
Miasto
Nie wiem, a Ty wiesz x|
To ja mam w klasie kolegę który jest bardzo dobry z matematycznych zadań...
No może nie tak jak podałaś przykłady na początku ale jak mu dasz jakiekolwiek zadanie każde rozwiąże...
Boju też bym tak chciała...

A niekiedy to nawet nauczycieli poprawia...No szok !!
Jakbym była TYLKO taka jak on to to by mi wystarczyło ;)
 
Do góry