surowe jajka

miloszeq2

Nowicjusz
Dołączył
9 Grudzień 2006
Posty
115
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Słupia
Elox wszystkim...
czy polecacie jeść surowe jajka w celu popraienia masy ??
 

mariusz1989

My name is Trance
Dołączył
22 Czerwiec 2007
Posty
2 173
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Bydgoszcz - Jaworzno - Kraków
jak juz radziłbym same białko, niby od surowego mozna chorob sie nabawic wiec trzeba dokładnie wyparzyc, sam piłem i nie narzekałem :D ale bez zoltka bo cholesterorl
 

BananowyJasio

Nowicjusz
Dołączył
9 Grudzień 2007
Posty
53
Punkty reakcji
0
To zależy jeszcze czyje te jajka. Jedzenie jajek np. byka, albo knura odradzam bo są ponoć wstrętne w smaku, a surowe to już w ogóle. :p

A odnośnie tematu to lepiej, naprawdę, żebyś te jajka gotował na miękko. Akurat jajka to ulubione miejsce bytowania bakterii salmonelli, ja osobiście nie chciałbym się przez nie pochorować bo kosztowałoby mnie to przerwę w treningu.
 

mariusz1989

My name is Trance
Dołączył
22 Czerwiec 2007
Posty
2 173
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Bydgoszcz - Jaworzno - Kraków
olszyna o ile mnie pamieć nie myli bo biologiem nie jestem :p to salmonela znajduje sie na skorupce jajek a nie bezposrednio w nich dobrze wyparowane jajka mozna spokojnie pic :p, tylko mowie zoltek nie polecam. Kuzyn pije od kilku lat 9 bialek dziennie i nic jak do tąd mu sie nie stało, a wielkie jest nie powiem (tylko nie myślcie ze od samych jajek bo to śmiech na sali bedzie ^^)
 

olszyna_nad_rowem

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2006
Posty
1 094
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Na mój gust to występuje w jajach , a nawet jeśli na skorupce to nie wiesz jak łatwo bakteria moze sie dostać do środka przy rozbijaniu :). Jest pałeczką wiec nie wytwarza przetrwalnikow , gotowanie zabija bakterie . Nie widze sensu picia surowych jaj . Ryzyko jest zbyt duze . Twoj kuzyn pije , a że nie jest chory to znaczy , że ma szczescie . Organizm oczywiscie naturalnie broni sie przed salmonelozami , ale wystaczy osłabienie ukladu odpornosci i nieprzyjemne zatrucie gotowe.
Ja studiuje biologie, ucze sie mikrobiologi :)
 

mariusz1989

My name is Trance
Dołączył
22 Czerwiec 2007
Posty
2 173
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Bydgoszcz - Jaworzno - Kraków
ehh wy umtsły tego narodu jak ktos to mówił, nie piliscie nie wiecie a ze strach wam towarzyszy trudno, ja piłem nie narzekałem nic mi nie było porzadne mycie jajka w goracej wodzie i tyle ;)

Tak mozesz robic sobie jajecznice z samych białek :] zołtek nie polecam (bo ogolnie jajek nie powinno sie jesc w duzych ilosciach)
 

Barton

Nowicjusz
Dołączył
20 Styczeń 2007
Posty
1 428
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Ja jadałem kogiel mogiel, a teraz tyle się słyszy o tej salmonelli...
 

KLON

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2006
Posty
437
Punkty reakcji
0
oj tak czytam wasze wypowiedzi i skłaniają mnie one do refleksji....

1. Jajka kurze, kacze, gęsie i przepiórcze mają taką samą budowę i tą samą droga wydostają się na zewnątrz

2. Jajko w środku pod skorupką jest wolne od pałeczek Salmonelli (co nie znaczy że jest wolne np od wirusów) która to może być obecna na skorupce (bo ona właśnie ma kontakt z kałem)

3. Cholesterol zawarty w żółtku jest odpowiednio zrównoważony tzn zły czyli LDL jest w takiej samej ilości jak dobry HDL co powoduje że nie dochodzi do podwyższenia ilości cholesterolu we krwi, wiadomo już o tym od kilku lat jednak mimo to dalej krążą mity na temat cholesterolu, owszem jeśli ktoś ma genetycznie uwarunkowany wysoki poziom cholesterolu to powinien raczej unikać ale to rzadkość.

4. W żółtku jest też o wiele więcej substancji odżywczych niż w białku

5. W surowym jajku jest awidyna tzw głodne białko które pozbawia organizm witaminy H (biotyny) która ma bardzo duże znaczenie w odporności organizmu

w ostatnim czasie radził bym szczególnie uważać na jaja ze względu na tą aferę z ptasią grypą...
 

BananowyJasio

Nowicjusz
Dołączył
9 Grudzień 2007
Posty
53
Punkty reakcji
0
oj tak czytam wasze wypowiedzi i skłaniają mnie one do refleksji....
2. Jajko w środku pod skorupką jest wolne od pałeczek Salmonelli (co nie znaczy że jest wolne np od wirusów) która to może być obecna na skorupce (bo ona właśnie ma kontakt z kałem)

Dokładnie, więc jajko wystarczy sparzyć, ale najlepiej umyć je gorącą wodą, najlepiej z czymś dezynfekującym (mydło - najlepiej szare -, albo jakiś płyn do mycia naczyń) bo wtedy myjesz od razu ręce, którymi potem dotykasz tego jaja. Choć ta ostatnia rada to trochę bardziej dla hipohondryków

5. W surowym jajku jest awidyna tzw głodne białko które pozbawia organizm witaminy H (biotyny) która ma bardzo duże znaczenie w odporności organizmu

Awidyna - owszem. Witamina H - nie. Awidyna wiąże wit. B1, która jest ważna w metabolizmnie węglowodanów i aminokwasów. Niemniej jednak gratuluję trafnej uwagi.

w ostatnim czasie radził bym szczególnie uważać na jaja ze względu na tą aferę z ptasią grypą...

Moim zdaniem ta cała sprawa jest mocno rozdmuchana, poza tym trzebaby mieć pecha, żeby trafić akurat na jajko zakażone od wewnątrz.
Mimo to, kolejna sensowna uwaga i rzeczywiście lepiej obecnie dać sobie na wstrzymanie, dopóki ta grypa nie przejdzie.

PS: Wybacz, KLON, że się tak wymądrzam, ale nie mogłem się powstrzymać :bag: . Taki szczylowaty, mimowolny odruch, że trzeba starszych i bardziej zorientowanych w temacie łapać za słówka i poprawiać, jeśli tylko wie się choć trochę na temat :p Formę wypowiedzi zaleca się zignorować
 

olszyna_nad_rowem

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2006
Posty
1 094
Punkty reakcji
0
Wiek
36
czymś dezynfekującym (mydło - najlepiej szare -, albo jakiś płyn do mycia naczyń)
mydło i płyn do naczyn to nie środki dezynfekcyjne .
Sparzyć jaja można , ale 100 % pewnosci , że salmonella zostanie zabita nie ma.
 

BananowyJasio

Nowicjusz
Dołączył
9 Grudzień 2007
Posty
53
Punkty reakcji
0
mydło i płyn do naczyn to nie środki dezynfekcyjne .

Czepiasz się słówek ;) . Przecież wiadomo, że chodzi tutaj o jakąś chemię, albo coś w tym guście.

Sparzyć jaja można , ale 100 % pewnosci , że salmonella zostanie zabita nie ma.

Wydaje mi się, że trzebaby być wybitnym pechowcem, żeby trafić na tę szansę jeden na milion gdzie nie ma pewności.
No ale cóż, to nie ja tutaj studiuję biologię więc nie będę się kłócił.
 

olszyna_nad_rowem

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2006
Posty
1 094
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Uwierz mi o dostanie sie bakterii do organizumu naprawde nie trudno . Jesli dodatkowo osłabiona bedzie odpornosc to mozna zachorować . U zdrowego czlowieka o normalnym pH wiekszosc bakteri nie przezywa drogi przez żoładek . Ze zacytuje prof. Człowiek z nadkwasotą to moglby i padline jesc.

Cytat z prezentacji z wykładu z Mikrobiologi weterynaryjnej :

Jaja kurze zakażone Salmonella  Enteritidis sa dużym problemem zdrowotnym. Zakażenie Salmonella Enteritidis może być transowarialne lub nastąpić jeszcze przed uformowaniem skorupki jajka. Wiele serowarów Salmonella patogennych dla ludzi występuje w przewodzie pokarmowym zwierząt i ptaków. U ludzie zakażonych Salmonella  Enteritidis zwykle pojawia się gorączka, bóle brzucha i biegunka w 12 do 72 h po spożyciu zakażonych jaj. Choroba trwa zwykle od 4 do 7 dni. Na ogół potrzebna jest hospitalizacja. W skrajnych przypadkach może dojść do sepsy.

Umycie jaja w gorącej wodzie wiec nie bardzo pomoże.
A to jest bzdura :
2. Jajko w środku pod skorupką jest wolne od pałeczek Salmonelli (co nie znaczy że jest wolne np od wirusów) która to może być obecna na skorupce (bo ona właśnie ma kontakt z kałem)
 

KLON

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2006
Posty
437
Punkty reakcji
0
Awidyna - owszem. Witamina H - nie. Awidyna wiąże wit. B1, która jest ważna w metabolizmnie węglowodanów i aminokwasów. Niemniej jednak gratuluję trafnej uwagi.

mnie tutaj nie chodziło o to że witamina H jest w jajku a oto że awidyna "kradnie" ją z przewodu pokarmowego ;) co do B1 i innych z grupy B to odgrywają ona bardzo istotną role podczas syntezy białek... zapraszam na www.fkkf.pl ;)

a tutaj cytat z wikipedi

Awidyna - owoalbumina, białko składające się z czterech łańcuchów polipetydowych, masa ok. 70 kD, pI ok. 10 pH. Wykazuje duże powinowactwo do biotyny (Kd = 10-15 1/mol/l i jest to jedno z najmocniejszych zaobserwowanych w przyrodzie interakcji niekowalencyjnych. Jedna cząsteczka awidyny wiąże cztery cząsteczki biotyny. Kolumy z awidyną immobilizowaną na żelu polimetakrylowym znalazły zastosowanie do oczyszczania peptydów i białek. Występuje w tzw. białku jaj płazów i ptaków. Wiążąc biotynę, stymulującą namnażanie bakterii, chroni jaja przed zakażeniem. Spożywanie dużej ilości surowych jaj może doprowadzić do niedoboru biotyny.

i nie mam o nic pretensji lubię sensowne dyskusje o odpowiednim poziomie ;)

Umycie jaja w gorącej wodzie wiec nie bardzo pomoże.

nie wiem czy rozróżniasz mycie od oparzania bo to dla mnie zasadnicza różnica...

A to jest bzdura :
CYTAT
2. Jajko w środku pod skorupką jest wolne od pałeczek Salmonelli (co nie znaczy że jest wolne np od wirusów) która to może być obecna na skorupce (bo ona właśnie ma kontakt z kałem)

jeśli to bzdura to idź to powiedz w sanepidzie który jasno i wyraźnie określa normy podczas produkcji majonezu, lodów kremów oraz innych produktów bazujących na surowych jajach... w dużych zakładach przetwórczych dostarcza się w zbiornikach jaja które zostały oddzielone od skorupki która wcześniej została umyta a potem sparzona gorącą wodą.

pracowałem przy produkcji żywności na masową skale i nigdy pod żadnym pozorem nie wolno było nam użyć jaj w skorupkach można jedynie było stosować jaja które już zostały oddzielone od skorupki były one dostarczane ze specjalnych firm, takie mamy normy (i nie mówie tutaj o jajach w proszku)
 

olszyna_nad_rowem

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2006
Posty
1 094
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Noo jasne , ja sie z tym wszystkim zgadzam . Gdybyscie w tych firmach postepowali inaczej to 90 %majonezow, lodów itd . bylo by zarażone salmonella . A ze majonezów i lodów nie mozna produkować z gotowanych jaj to Sanepid musiał ustalić jakieś normy które ograniczyly by prawdopodobienstwo zakażenia . Jednak podkreślam , wyparzenie jaj nie gwarantuje zabicia bakteri. Gdyby tak bylo to UE nie zadała by wybicia tysiecy sztuk drobiu na polskich fermach.

A napisałem że to bzdura bo to bzdura. Zacytowałem przecież wykład ,
Zakażenie Salmonella Enteritidis może być transowarialne lub nastąpić jeszcze przed uformowaniem skorupki jajka
wiec bakterie znajdują się w jajach . A Ty napisałeś , że wewnatrz jaja są wolne od bakterii.
 

mariusz1989

My name is Trance
Dołączył
22 Czerwiec 2007
Posty
2 173
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Bydgoszcz - Jaworzno - Kraków
to jest temat o kulutystyce a nie o samloneli :p, ja tam nie wnikam jem jajka na twardo piłem surowe i nigdy nic mi nie było pff, ktos tam pisał ze trzeba miec pecha jak 1 do 1 000 000 i to chyba jest nawieksza prawda ;)
 
Do góry