Mam taki problem że jak się pocę to mnie swędzą włosy łonowe i na głowie i to jest strasznie denerwujące bo muszę się podrapać inaczej zwariuje.Kiedyś tańczyłem w klubie z pewną dziewczyną fajnie było no ale przy tańczeniu spociłem się jak każdy chyba no ale te głupie swędzenie nie dało mi spokoju i musiałem się podrapać a to jest trochę krępujące i tak ciągle się drapie.Nie ma na to jakiejś rady?I myję się codziennie żeby nie było że to sprawa higieny.