Kto pomoże z interpretacją i analizą?

Status
Zamknięty.

NatallicA

Nowicjusz
Dołączył
21 Luty 2007
Posty
541
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Ojczyzna moja wolna, wolna...
Więc zrzucam z ramion płaszcz Konrada.
Ojczyzna w więzach już nie biada,
Dźwiga się, wznosi, wstaje wolna.

Na cóż mi zbędnych słów aparat,
Którymim szarpał rany twoje?!
By ciebie zbudzić, już nie stoję
Nad twoim trupem jako Marat.

Poezjo, tyżeś na kurhany
Kazała klękać, jątrząc ranę,
Wodząc przed oczy rozkochane
Delije, pasy i żupany.

I cóż mi zrobić teraz z mową,
Która, zbłąkana w tej manierze,
W pawęże bije i puklerze,
Ojczyznę wzywa: wstań na nowo!

Odrzucam oto płaszcz Konrada:
Niewola ludów nie roznieca
Płomienia zemsty! - Pusta heca!
Gdzie indziej żagiew moja pada!

Wy, prości ludzie! - ludzie czarni!
Kajdany wam u ramion wiszą,
Bogowie słyszą, jak wam dyszą
Płuca wśród biegu i męczarni.

[...]

Już czas się wyrwać z szponów nudy!
Spojrzyjcie na mnie - wrę i kipię.
Niedługo oczy piach zasypię,
Na usta suche spadną grudy:
Jednaki kres, choć różne trudy.
Hej! W skok, do tańca, czarne ludy!
Spojrzyjcie na mnie - wrę i kipię!

Oto już widzę - przed oczami
Na pasmach, taśmach będzie wył
Korowód brył, szarpiący kłami,
Będzie się wił i krzyczał z nami,
Wyprutą, czarną juchą żył.

---------------------------

Z góry dziękuję!
 

NatallicA

Nowicjusz
Dołączył
21 Luty 2007
Posty
541
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Zawsze najłatwiej dać jakiś byle jaki link, w którym prawie nic nie ma. Tyle to widać na pierwszy rzut oka. Poza tym z wyszukiwarki umiem korzystać, naprawdę. Analizy szukałam, nigdzie nie ma. Chcę informacji na temat podmiotu, adresata itd.
 

Carrie

zagubiona w korytarzach czasoprzestrzeni
Dołączył
8 Styczeń 2007
Posty
1 293
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Zawsze najłatwiej dać jakiś byle jaki link, w którym prawie nic nie ma. Tyle to widać na pierwszy rzut oka. Poza tym z wyszukiwarki umiem korzystać, naprawdę. Analizy szukałam, nigdzie nie ma. Chcę informacji na temat podmiotu, adresata itd.
Cóż, nie wiem czy szukałaś, ale ja szukałam i jedyne co znalazłam wrzuciłam. więc nie wiem skąd to oburzenie ;/ Może to nie jest to czego się spodziewałaś, ale to nie znaczy, że musisz mnie oskarżać o olewactwo.

Nie mam siły dziś zajmować się interpretacją osobiście i rozgryzać tego, ale proponuję żebyś przeczytała o założeniach grupy Skamander i spróbowała to odnieść do wiersza.
 

NatallicA

Nowicjusz
Dołączył
21 Luty 2007
Posty
541
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Nie, naprawdę, jestem Ci wdzięczna, że przynajmniej szukałaś, tyle że założyłam ten temat właśnie dlatego, że ani porządnej analizy ani interpretacji w necie nie ma. O SKAmandrytach czytałam, w ogóle mam to odnieść do wiersza Lechonia. Naprawdę, chodzi mi jedynie o powierzchowną analizę. Największy problem mam z adresatem utworu :/ Jestem odmóżdzona i sama o tej godzinie pracować nie umiem. Niestety muszę przygotować to na jutro :/
 

Carrie

zagubiona w korytarzach czasoprzestrzeni
Dołączył
8 Styczeń 2007
Posty
1 293
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Próbowałam coś zrobić na podstawie różnych źródeł i własnych domysłow, ale mam nadzieje ze ma to sens, bo jest późno i ledwo kontaktuje. Moze i sama doszłaś do wielu z tych wniosków, ale cóż... starałam się.


Adresat - polacy, obywatele ? proste, ale moim zdaniem prawdziwe...

Więc mój link jest bardzo adekwatny moim zdaniem do twoich potrzeb... :

"Początkowe strofy wydają się nawiązywać do postulatu Jana Lechonia o odrzuceniu wieszczej roli poezji i poety w życiu narodu. Słonimski nawołuje do zrzucenia płaszcza Konrada. Jednak o ile u Lechonia to odejście od bycia wieszczem narodowym było chwilowe, o tyle w „Czarnej wiośnie” mamy do czynienia z postawą bardzo konsekwentną i radykalną. Słonimski staje na pozycji skrajnie antymilitarystycznej, pacyfistycznej i humanistycznej, pojawiają się też wizje rewolucyjne, utrzymane w tonie katastroficznym."

i te katastroficzne wizje moim zdaniem to:

"Oto już widzę - przed oczami
Na pasmach, taśmach będzie wył
Korowód brył, szarpiący kłami,
Będzie się wił i krzyczał z nami,
Wyprutą, czarną juchą żył."

Nawiązanie do Konrada Wallenroda, który był romantycznym wzorem walki o ojczyznę, odcięcie się od takiego ideału...

"Ojczyzna moja wolna, wolna...
Więc zrzucam z ramion płaszcz Konrada."



Romantyczne słowa są niepotrzebne gdyż nie mogą nic zrobić, odwrócenie się od romantycznej idei patetycznych wypowiedzi
"I cóż mi zrobić teraz z mową,
Która, zbłąkana w tej manierze,
W pawęże bije i puklerze,
Ojczyznę wzywa: wstań na nowo!"

Także krytyka słów, zdaje się, że tym razem w kontekście młodej polski i marazmu jaki ogarnął polaków w tamtym czasie.

"Na cóż mi zbędnych słów aparat,
Którymim szarpał rany twoje?!
By ciebie zbudzić, już nie stoję
Nad twoim trupem jako Marat."


Poza tym fragment:

"
Na cóż mi zbędnych słów aparat,
Którymim szarpał rany twoje?!
By ciebie zbudzić, już nie stoję
Nad twoim trupem jako Marat."

jest najpewniej nawiązaniem do marazmu młodopolskiego, biernej postawy Polakow wobec tego co działo się wówczas z polską

I kolejny cytat :

"Poeta jest wyraźnie zaniepokojony sytuacją panującą w niepodległej Polsce (walka o władzę, częste zmiany rządów, zamordowanie prezydenta Narutowicza, strajki, przewrót majowy Piłsudskiego,"


Możliwe, że chodzi tu o to, ze mimo niepodległości Polski , Polacy wzajemnie się "zakuwali w kajdany" walcząc między sobą...

"Wy, prości ludzie! - ludzie czarni!
Kajdany wam u ramion wiszą,
Bogowie słyszą, jak wam dyszą
Płuca wśród biegu i męczarni."

"Hej! W skok, do tańca, czarne ludy!" -> taniec jako symbol dynamicznego działania
 
Status
Zamknięty.
Do góry