Wiersz

Status
Zamknięty.

eredia

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2007
Posty
513
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Nysa
Możecie mi podać tytuł jakiegoś dosyć znanego niedługiego wiersza, który ma jakieś środki stylistyczne...
 

eredia

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2007
Posty
513
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Nysa
Wiem :D Ale mi chodzi o jakikolwiek, niedługi by wkleić do zeszytu... A nie bardzo znam tytuły...
 

hsz

Essylt długowłosa.
Dołączył
2 Lipiec 2007
Posty
1 253
Punkty reakcji
3
Wiek
33
Miasto
Poznań
znalazłam jakieś. nie wiem czy ci się spodobają, ale środki stylistyczne są :)

Leopold Staff

Mgły i żurawie
Pilnujcie, pilnujcie ostatnich dni lata,
kiedy jeszcze zielone bije zegar chwile,
w które się już nieżywy karmin gęsto wplata...
Kobieto, włóż maskę i skrzydła motyle
i biegaj, i szukaj trwożliwie, ciekawie w chińskim pawilonie i w szpalerów cieniu
(a mgła się już wznosi... Żurawie!!! Żurawie!!!) -
gdzie oczy wołające ciebie po imieniu? -

Pilnujcie, pilnujcie ostatnich dni lata,
gdy zielone wachlarze drzew migocą złotem. -
O kobieto przecudna, kobieto bogata,
szukaj za jaworami, za różanym płotem -
pytaj się pawiookich wód w okrągłym stawie,
gdy jęk wichru przepływa przez trzcin pióropusze
(a mgła się już wznosi - Żurawie!! Żurwie!!) -
gdzie usta, które miały całować twą duszę??


Staw
Gdy jeszcze resztką mrozu szronią się poranki.
Ruń ledwo się wypierza, a na stawie kaczki
Wśród odbic chmur, jak pośród kry błędnej tułaczki,
Slizgają się, by śniegiem ubielone sanki:

U wybrzeża wysoko podkasane praczki,
Barwne jak Wielkanocy - już rychłej - kraszanki
Klaszczą wesoło w płótna raxnymi kijanki
I płoszą żółtodzióbe, żarłoczne pływaczki.

Gdy kaczora po szybie wód puszczają śmiałki
Płaskimi kamykami, wśród plusku i śmiechów,
W dziewki rozgrzane w chłodzie pilnymi zabiegi;

Wśród bieli chust i piany zda się, że rusałki
Piorą dla przyszłej zimy, a na letni przechów,
Odwilżą zabrudzone zeszłoroczne śniegi.
 

maaadzia

w dojczlandzie :)
Dołączył
22 Marzec 2007
Posty
1 858
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
Regensburg
mi się ten zawsze podobał, tu są epitety i porównania, może będzie pasował:

A. Mickiewicz

Dzień dobry
Dzień dobry! nie śmiem budzić, o wdzięczny widoku!
Jej duch na poły w rajskie wzleciał okolice,
Na poły został boskie ożywiając lice,
Jak słońce na pół w niebie, pół w srebrnym obłoku.

Dzień dobry! już westchnęła, błysnął promyk w oku,
Dzień dobry! już obraża światłość twe źrenice,
Naprzykrzają się ustom muchy swawolnice,
Dzień dobry! słońce w oknach, ja przy twoim boku.

Niosłem słodszy dzień dobry, lecz twe senne wdzięki
Odebrały mi śmiałość; niech się wprzódy dowiem:
Z łaskawym wstajesz sercem? z orzeźwionym zdrowiem?

Dzień dobry! nie pozwalasz ucałować ręki?
Każesz odejść, odchodzę: oto masz sukienki,
Ubierz się i wyjdź prędko - dzień dobry ci powiem
 
Status
Zamknięty.
Do góry