WCHODZENIE KOMUŚ W SEN -możliwe?
- Thread starter olcia110
- Rozpoczęty
Nasunęło mi się:
Jedź na Pokątną, kup różdżkę, powiedz Legilimens i będzie ok
Albo zamień się z Voldemortem
A tak serio, to może i to jest możliwe, ale np. u bliźniaków. To by mnie nie zdziwiło. A co do takich normalnych sytuacji, to trzeba mieć jakieś paranormalne zdolności
Jedź na Pokątną, kup różdżkę, powiedz Legilimens i będzie ok
Albo zamień się z Voldemortem A tak serio, to może i to jest możliwe, ale np. u bliźniaków. To by mnie nie zdziwiło. A co do takich normalnych sytuacji, to trzeba mieć jakieś paranormalne zdolności
MaTa_HaRi
Nowicjusz
nie słyszałam o czymś takim ^_^
Monia^^ ale masz pomysły (chociaż mi też się z Potterem skojarzyło )
Monia^^ ale masz pomysły
(chociaż mi też się z Potterem skojarzyło )
Spytałam się o to dlatego, że skoro można miec wspólny sen z kimś, to i chyba też można wejsc w czyjś sen i paradowac tam. Bo gdzieś czytałam o tym, tylko nie moge sobie przypomniec gdzie...:/ Ale coś tam było, że można stac się bohaterem czyjegoś snu i że można obserwowac z boku sen tego czlowieka..jakoś tak...
ancik
Nowicjusz
Nie słyszałam o tym i jakoś w takie rzeczy nie wierzę
Jest tylko jeden sposób,a mianowicie trzeba byc idiotą tak,tak,tak.Mowiac prościej wariatem(oni nie takie zdolności posiadają-moga jeszcze latać,znikać,czytac w myslach itp.)wtedy bedziesz mogla odbywa podroze poza/astralne-bo chyba z tym to jest zwiazane,wiec jak chcesz posiaźć te umiejetnosc wystarczy ze nauczysz sie jak byc wariatką co wcale nie jest takie trudne(wystarczy troche dluzej posiedziec,czytajac strefe 11)
moim zdaniem narazie nie jest to mozliwe.Nie słyszałam o tym i jakoś w takie rzeczy nie wierzę
naukowcy nie zbadali jeszcze czym sa ludzkie myśli, a co dopiero sen...
fightern
Bóg Rodzina Naród
Przez OOBE jest możliwe - http://www.forumowisko.pl/index.php?showtopic=1138
Przeczytajcie ten temat od początku do końca.
Przeczytajcie ten temat od początku do końca.
A co powiecie o tym:
Większość postaci spotykanych przez nas w snach, to po prostu stworzone przez nasz umysł "odpowiadacze". Nazwałem je tak, ponieważ ich rola we śnie ogranicza się do odpowiadania na nasze pytania, np. jak dojść w jakieś miejsce, jak coś zrobić i tym podobne. Mogą też po prostu rozmawiać z nami i dotrzymywać nam towarzystwa, jednak w mało inteligentny sposób. To coś jak NPC [ang. Non-Player Character] w grach RPG . Postacie takie tworzy podświadomość, a ona nie zawsze tworzy postacie wyglądające naturalnie i to właśnie odróżnia je od postaci rzeczywistych .
Jak więc rozpoznać taką osobę? Jest to zazwyczaj trudne zadanie, zwłaszcza gdy ta osoba nie chce zostać rozpoznana. Trudne, ale przecież nie ma rzeczy niemożliwych! Zastanów się teraz, jak byś się zachowywał, gdyby udało ci się dostać do snu jakiejś innej osoby? Możliwości jest kilka, zależy jakie masz zamiary wobec niej.
Jeśli chcesz tylko trochę ją poszpiegować, to pewnie będziesz się starał nie zwracać zbytnio jej uwagi. Jednak na szpiegowaniu łatwo można zostać przyłapanym! Chcąc szpiegować musisz przecież dość długo przebywać w pobliżu obserwowanej osoby, nawet przez kilka snów. Szpiegowana osoba może się więc szybko połapać, że coś za często się jej śnisz . Oczywiście istnieją sposoby zatarcia za sobą śladów, o czym miałem niestety okazję się przekonać na własnej skórze, ale.. jak to się mówi.. "Na sposoby są sposoby"! Osoba, która mnie szpiegowała, długo to sobie zapamięta. .
W czyimś śnie mógłbyś się również znaleźć przypadkowo. Takie przypadki zdarzają się najczęściej. Niespodziewana zmiana scenerii snu i nieznane osoby pewnie by cię troszkę zdziwiły i zacząłbyś się dopytywać gdzie jesteś, co tu robisz i kim są te osoby. Starałbyś się też jak najszybciej wrócić do znanej ci scenerii. W jednym moim śnie spotkałem pewną dziewczynę. Zachowywała się, jakby "spadła z księżyca", nie rozpoznawała okolicy i pytała mnie o drogę, bo chciała gdzieś dojść. Na koniec przeprosiła, że zakłóca mój sen i odjechała gdzieś na rowerze. Gdy się obudziłem, miałem nieodparte wrażenie, że to była realna osoba. Jeśli więc spotkasz we śnie osobę, której wcale nie znasz i nigdy jej nie widziałeś w realu, to bardzo możliwe, że jest to ktoś rzeczywisty.
To niby jest wpsólny sen, ale jedna ze stron nie wie, że się wkradłeś do jej snu. To właśnie może byc: wchodzenie komuś sen? Co o tym sądzicie?
Większość postaci spotykanych przez nas w snach, to po prostu stworzone przez nasz umysł "odpowiadacze". Nazwałem je tak, ponieważ ich rola we śnie ogranicza się do odpowiadania na nasze pytania, np. jak dojść w jakieś miejsce, jak coś zrobić i tym podobne. Mogą też po prostu rozmawiać z nami i dotrzymywać nam towarzystwa, jednak w mało inteligentny sposób. To coś jak NPC [ang. Non-Player Character] w grach RPG . Postacie takie tworzy podświadomość, a ona nie zawsze tworzy postacie wyglądające naturalnie i to właśnie odróżnia je od postaci rzeczywistych .
Jak więc rozpoznać taką osobę? Jest to zazwyczaj trudne zadanie, zwłaszcza gdy ta osoba nie chce zostać rozpoznana. Trudne, ale przecież nie ma rzeczy niemożliwych! Zastanów się teraz, jak byś się zachowywał, gdyby udało ci się dostać do snu jakiejś innej osoby? Możliwości jest kilka, zależy jakie masz zamiary wobec niej.
Jeśli chcesz tylko trochę ją poszpiegować, to pewnie będziesz się starał nie zwracać zbytnio jej uwagi. Jednak na szpiegowaniu łatwo można zostać przyłapanym! Chcąc szpiegować musisz przecież dość długo przebywać w pobliżu obserwowanej osoby, nawet przez kilka snów. Szpiegowana osoba może się więc szybko połapać, że coś za często się jej śnisz . Oczywiście istnieją sposoby zatarcia za sobą śladów, o czym miałem niestety okazję się przekonać na własnej skórze, ale.. jak to się mówi.. "Na sposoby są sposoby"! Osoba, która mnie szpiegowała, długo to sobie zapamięta. .
W czyimś śnie mógłbyś się również znaleźć przypadkowo. Takie przypadki zdarzają się najczęściej. Niespodziewana zmiana scenerii snu i nieznane osoby pewnie by cię troszkę zdziwiły i zacząłbyś się dopytywać gdzie jesteś, co tu robisz i kim są te osoby. Starałbyś się też jak najszybciej wrócić do znanej ci scenerii. W jednym moim śnie spotkałem pewną dziewczynę. Zachowywała się, jakby "spadła z księżyca", nie rozpoznawała okolicy i pytała mnie o drogę, bo chciała gdzieś dojść. Na koniec przeprosiła, że zakłóca mój sen i odjechała gdzieś na rowerze. Gdy się obudziłem, miałem nieodparte wrażenie, że to była realna osoba. Jeśli więc spotkasz we śnie osobę, której wcale nie znasz i nigdy jej nie widziałeś w realu, to bardzo możliwe, że jest to ktoś rzeczywisty.
To niby jest wpsólny sen, ale jedna ze stron nie wie, że się wkradłeś do jej snu. To właśnie może byc: wchodzenie komuś sen? Co o tym sądzicie?
fightern
Bóg Rodzina Naród
Moim zdaniem postacie w śnie tworzy umysł. A chyba nie mozna przypadkowo wejsc w czyiś sen. No chyba ze poprzez podroz astralna. Ale i tak jakos w to nie wierze. Nie wierzcie we wszystko co piszą.
Hahahahahahahahhahahaha dobre,dobre ja ja jak bylem maly to rozmawialem z kredkami(powaznie)a tak naprawde to rozmawialem sam ze sobą,taka samą rozmowe prowadzisz podczas snu z wytworzonymi przez siebie osobami lub dialogami i nikt niewdziera Ci sie do umysłu.Uf pociesza mnie to ze niewszyscy wieza w zielone ufoludki,zycie pozagrobowe i w inne metafizyczne sprawy :lol:
murderdoll
Nowicjusz
Gdzieś chyba czytałam, że właśnie przez OOBE jest taka możliwość. Osobiście podchodzę do tego sceptycznie. W każdym razie nie mam potrzeby wchodzenia w czyjś sen :lol:
fightern
Bóg Rodzina Naród
Tam iby pisze ze mozna wejsc przypadkowo. Ale nie chce mi sie w to wierzyc .?
Ziomek to o czym mowisz to chyba nazywa sie lunatykowaniem i chyba niema nic wspolnego,z podrozami astralnymi,ktore umaozliwiaja wchodzenie komuś w sen(pomijajac juz ze to bzdura,tak jak ufludki i bogowie róznej maści) :lol:
Red Flower
Nowicjusz
Pomimo ignorancji niektórych osób ja sądzę, że to możliwe. Spróbuj. Jeśli ta osoba ma jakieś zdolności, to raczej szybko usłyszy. Jeśli nie - to będzie trochę trudniej. Musisz tego bardzo chcieć, wtedy sygnał będzie silniejszy. No i podaj jakiś namiar na siebie - bo co z tego, jeśli ta osoba usłyszy, a nie będzie wiedziała, jak się skontaktować. Bo może nie wpadnie na to, żeby zrobić tak jak ty. Nie musisz chcieć mu wejść do snu, ale tak byłoby lepiej dla odbiorcy, ponieważ odebranie sygnału na jawie może być szokiem dla tej osoby. Może nie wiedzieć, co się z nią dzieje. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.
Moim zdaniem możliwe. Jeśli jest możliwe świadome śnienie...