Jaka wiatrówkę polecacie...
- Thread starter Danlow
- Rozpoczęty
na poczatek proponuje najtansza (prawie) za jakies 150 zl, kupiona na jakims pierwszym lepszym rynku 
sama mam taka i ladnie chodzi
jak pocwiczysz wtedy cos lepszego
najlepiej strzela sie do pustych puszek z piwem xD
sama mam taka i ladnie chodzi jak pocwiczysz wtedy cos lepszego
najlepiej strzela sie do pustych puszek z piwem xD
Yoggi
wujek Stefan mistrz ciętej riposty
to ja się chciałem zapytać obeznanych ludzi, czy to prawda że wiatrówki łamane po pewnym czasie używania tracą na celności przez to ciągłe łamanie lufy?
Szalony Odys
Bywalec
To zależy jakiej firmy. Jeżeli chinki to i bez tego celności nie mają. Dobre firmy (Diana, Gamo, HW czy Slavia[choć obecnie coraz gorzej z wykonaniem] tworzą ten element ze stali hartowanej, więc problemu nie powinno być. Chyba, że wystrzelasz jakieś 100k śrutu , bądź będziesz miał pecha.
PS. Za 300 wiatrówki nie kupisz dobrej, a jeżeli chcesz już coś kupować to szukaj używanej Slavi 631/634 bądź Hatsana. Reszta to chinki w tym przedziale cenowym. Potem są HW-30 czy 50, ale to już na kwotę 700-1000 zł.
, bądź będziesz miał pecha. PS. Za 300 wiatrówki nie kupisz dobrej, a jeżeli chcesz już coś kupować to szukaj używanej Slavi 631/634 bądź Hatsana. Reszta to chinki w tym przedziale cenowym. Potem są HW-30 czy 50, ale to już na kwotę 700-1000 zł.
przejdzie sobie na forum bron.iweb tam znajdziesz napewno lepsze rady,
a moim zdaniem dołóż do tych 300 zł jeszcze z dwie stówy i masz Slavie 631. Polecam,
jezeli nie chcesz nic drogiego, to chyba najrozsadniejszy wybor niz jakies chinskie.
gdy napatoczy sie przyplw ( ) kasy polecam Daystate MK3 FT-R. ( ponad 7 tysięcy ale warto )
traceniem celności przy łamaniu. :]
pozdrawiam.
a moim zdaniem dołóż do tych 300 zł jeszcze z dwie stówy i masz Slavie 631. Polecam,
jezeli nie chcesz nic drogiego, to chyba najrozsadniejszy wybor niz jakies chinskie.
gdy napatoczy sie przyplw (
) kasy polecam Daystate MK3 FT-R. ( ponad 7 tysięcy ale warto )tak, ale tylko tańsze. Porządne wiatrówki marki Webley, Weirauch, Tcheoben radzą sobie z tym świetnie,nie spotkasz sie raczej z
traceniem celności przy łamaniu. :]
pozdrawiam.
Szalony Odys
Bywalec
Chłopcze... on chce wiatrówkę, a nie sprzęt wiatrówko podobny zrobiony z krzesła i części od samochodu :/
Miały być do 300zł... a czy ona jest zrobiona z krzesła i części do samochodu nie wiem, wiem że działa, i dla początkujących się nadaje (sam jednak takiej nie mam). Za dobrą wiatrówkę musiałby dać z 600zł, więc nawet nie pisałem...
Szalony Odys
Bywalec
No właśnie.... wiatrówkę. To o czym ty mówiłeś było co najwyżej produktem wiartówkopodobnym. Jeżeli chłopak chce wiatrówkę do 300 zł to Hastan, używana Slavia, albo jak mu się trafi to HW-30. Na forum bron.iweb.pl jest sporo ofert godnych uwagi.
Szalony Odys
Bywalec
Już na starcie chcę powiedzieć, że chinki typu B4 kupujesz na własną odpowiedzielność!. Żeby potem płaczu nie było z tego powodu.
Większy kaliber=większa masa śrutu= mniejsza prędkość=mniejszy zasięg a większa moc na małych dystansach. Ja jednakże jestem zwolennikiem kalibru 4.5
Większy kaliber=większa masa śrutu= mniejsza prędkość=mniejszy zasięg a większa moc na małych dystansach. Ja jednakże jestem zwolennikiem kalibru 4.5
B
bajderman
Guest
Mam już jakiś czas Hatsana i jestem zadowolony. To akurat wiatrówka z górnej półki jakościowej, ale kupiona za niecałe 500 złotych. Dobra celność, dosyć lekka, funkcje zadowalające. Oczywiście za jakiś czas będę chciał wymienić wiatrówkę na lepszy model, ale to będzie ten sam producent - niekoniecznie marka. Kolter ma inne dobre wiatrówki z tej samej stajni, pozostaje jedynie kwestia odpowiedniego budżetu.
Dariusz Pietruszyński
Nowicjusz
- Dołączył
- 30 Listopad 2012
- Posty
- 11
- Punkty reakcji
- 0
kup sobie łuk - to jest dopiero zabawa
B
bajderman
Guest
Myślałem już o tym, czytałem, zabawa świetna, nawet miałem okazję strzelać, ale na razie brakuje mi czasu i budżetu ;-) Włożyłem już kasę w wiatrówkę, śrut, kupiłem też cały zestaw paitballowy. To wszystko sporo mniej wyszło - coraz częściej gramy, bywam na strzelnicy, strzelam też dla zabawy na podwórku - nie samą bronią człowiek żyje. Ale kiedy znudzi mi się wiatrówka, to pewnie zabiorę się za łuki ;-)
