zaparcia u noworodka

Mój Syn ma 2 miesiące, od około miesiąca ma problemy ze zrobieniem kupki. robi ją nie raz co drugi dzień a ostatnio zrobił nawet na 3 dzień! czy to normalne że taki maluszek robi tak rzadko kupkę? położna środowiskowa twierdzi, że to normalne- ale ja nadal mam obawy :/ podaję mu cherbatę ułatwiającą trawienie i plantex- przynajmniej po nim gazy mu dobrze odchodzą, ale nic nie pomaga w załatwianiu się.
Może zna ktoś jakomś dietę, którą mogłabym wprowadzić?, bo karmię go piersią. Kiedy pół miesiąca temu lerzałam w szpitalu był karmiony mleiem modyfikowanym i robił kupkę 3 razy dziennie, może coś nie tak z moim mlekiem? Mimo, że nie palę, nie jem ciężkostrawnych rzeczy ani nie pije alkoholu ._.

Wiesz co to jest normalne. Moja siostrzenica miała ten sam problem, tylko u niej trwało to nawet 7 dni. Także nie masz powodów do obaw, tym bardziej, że pielęgniarka mówi podobnie, ale jeśli to Cie nie uspokaja, wybierz się do lekarza. A obserwujesz u syna jakieś inne objawy? A Twoje mleko jest napewno o wiele lepsze niż modyfikowane. A o dietę to już musisz pielęgniarki bądź lekarza zapytać, bo na tym to się nie znam.

Z teg co wiem,a jestem 3 x wujkiem to zawsze tak jest u małych dzieci. Później to się stabilizuje.

Dokładnie, dopóki Twój synek nie będzie jadł normalnie będzie tak miał z tymi kupkami. Ale nie masz o co się martwić. Właśnie mi się przypomniało jak sis była z tym u lekarza to tak mówił, że jeśli dziecko jest na mleku z piersi i nie je nic innego to to jest normalne.




Swoją drogą KeRiO zadzwia mnie Twoja wiedza w sprawach kobiecych i dziecięcych.

Jak najbardziej normalne Niepokoić się należy jak dziecko nie zrobi kupki przez tydzień, wtedy można podawać czopki glicerynowe.

Dzięki, uspokojliście mnie
Wczoraj zrobił dzień po dniu- jak nigdy
Szkoda, że nie mogą robic tak dzień po dniu, bo jak zrobi raz na 3 dni, to ta kupa jest tak duża że niemal w niej pływa "

Jak nie moze sobie poradziic to czopik glicerynowy, lub z mydla, wtedy od razu ulzy I jeszcze herbatka z rumianku

Dorotaaa napisał:

Jak nie moze sobie poradziic to czopik glicerynowy, lub z mydla, wtedy od razu ulzy I jeszcze herbatka z rumianku

Kliknij aby rozwinąć...

herbatki nie pomagają. Próbowałam raz czopek glicerynowy mu dać to nie umiałam ._.' wychodził mu z pupki aż rezygnowałam . Ale odkąd zaczęłam mu dawać soczki zaczął robić kupkę codziennie a czasem co dwa dni więc już jest poprawa

Arina napisał:

herbatki nie pomagają. Próbowałam raz czopek glicerynowy mu dać to nie umiałam ._.' wychodził mu z pupki aż rezygnowałam . Ale odkąd zaczęłam mu dawać soczki zaczął robić kupkę codziennie a czasem co dwa dni więc już jest poprawa

Kliknij aby rozwinąć...

No w sumie najlepiej jablko i juz

czy to normalne, że kiedy zaczyna się dawać dziecku kaszki i soczki kupka jest gęstsza? nawet tak bardziej?

moja Kaska robiła kupy raz na 3-4 dni, ma 4,5 msc i od 3 dni robi codziennie, stosowała czopki glicerynowe 2 razy, ale brałam połowe czopka i unosiłam do góry nieco nózki i później nieco pupa do góry żeby nie wypłynał i po minucie był efekt.

Arina owszem,po kaszkach kupka jest gęstsza,ale soczki klarowne raczej ją rozrzedzają,a herbatki z koperkiem raczej nie polecam.Mnie pediatra nawet zabronił podawać.Powiedział że one bardzo silnie zwiększają perystaltykę jelit i doprowadzają do nagromadzenia takiej ilości gazów,że niemowlęta nie są w stanie sobie z nimi poradzić.Ale soczki polecam.Moja córcia po soczku zawsze kupke zrobiła.A jak miała problemy to pielęgniarka nauczyła mi pomagać jej w dość nietypowy sposób,ale to tylko w sytuacjach gdy dziecko ma na tyle problemy że widać że sprawia mu to ból.Poradziła mi zamoczyć koniec termometru w oliwce(ale tylko elektroniczny!nigdy nie wkładaj rtęciowego!!)i delikatnie wsunąć ten koniec w pupkę i robić delikatne okrężne ruchy.Kupka murowana.I gazy pięknie odchodzą,Ale nie wolno tego robić ciągle bo dziecko się przyzwyczai i nie zechce samo robić kupy. Jeśli chcesz by natomiast kupka była gęstsza to polecam,ale to po czwartym miesiącu dopiero herbatkę z jagód,albo jeśli wcześniej to własnej roboty kisiel z naparu jagodowego.W przypadku biegunki u mnie sprawdził się idealnie kleik marchwiowo-ryżowy Hipp ORS200(po 3 miesiącu).A jeśli chodzi o robienie kupki co trzy dni to to zupełnie normalne.Moja córcia też tak miała w pierwszych miesiącach.I też się martwiłam,ale lekarz mnie uspokoił.A teraz ma prawie 9 miesięcy i robi kupkę parę razy dziennie ale to zasługa danonków i deserków z jogurtem które jej kupuje.Adi je poprostu uwielbia

Emilia23 napisał:

A jak miała problemy to pielęgniarka nauczyła mi pomagać jej w dość nietypowy sposób,ale to tylko w sytuacjach gdy dziecko ma na tyle problemy że widać że sprawia mu to ból.Poradziła mi zamoczyć koniec termometru w oliwce(ale tylko elektroniczny!nigdy nie wkładaj rtęciowego!!)i delikatnie wsunąć ten koniec w pupkę i robić delikatne okrężne ruchy.Kupka murowana.I gazy pięknie odchodzą,Ale nie wolno tego robić ciągle bo dziecko się przyzwyczai i nie zechce samo robić kupy.

Kliknij aby rozwinąć...

To stary sposób naszych Mam
Ale niestety rozwiązuje problem tylko na chwilę..

My też od jakiegoś czasu borykamy się z zaparciami Nelka wygina się, pręży, podkurcza nóżki, krzyczy i puszcza bączki... bardzo męczą Ją gazy i kupki nie robi kilka dni

Mili czasami tak po prostu się dzieje, dziecko karmione piersią ma prawo nie robić kupki do siedmiu dni bodajże.. ja jak mały miał problemy z kupką podawałam herbatkę z kopru włoskiego i nic mu po tym nie było!!

Moja Nelcia pluje jak podaje Jej herbatkę z koperku. Od wielkiego święta uda mi się Jej wcisnąć herbatkę na trawienie Hipp, ale i to niewiele pomaga
Słyszałam, ze to normalne, ze tyle czasu kupki nie robi, ale strasznie mi smutno jak płacze z bólu i wysiłku przy puszczaniu bączków

=MiLi= napisał:

Moja Nelcia pluje jak podaje Jej herbatkę z koperku. Od wielkiego święta uda mi się Jej wcisnąć herbatkę na trawienie Hipp, ale i to niewiele pomaga
Słyszałam, ze to normalne, ze tyle czasu kupki nie robi, ale strasznie mi smutno jak płacze z bólu i wysiłku przy puszczaniu bączków

Kliknij aby rozwinąć...

JA słyszalam ze herbatka z kopru moze powodowac jeszcze silniejsze bóle brzuszka.Wiec moze zamiast niej albo podac wspomniane czopki glicerynowe,u nas czasami jeszcze pomaga Bobotic który podaje tez na kolki.

Z czopkami to niezbyt dobry pomysł, bo dziecko póżniej się szybko do nich przyzwyczaja... ja kładłam małego na brzuszku, podawałam ogólnie dużo płynów.

Rosalie napisał:

Z czopkami to niezbyt dobry pomysł, bo dziecko póżniej się szybko do nich przyzwyczaja... ja kładłam małego na brzuszku, podawałam ogólnie dużo płynów.

Kliknij aby rozwinąć...

Ale jak raz na jakis czas podasz taki czopek to mysle ze nic sie nie stanie. Starszemu dziecku mozna jeszcze podac śliwki.

śliwki, jabłka, gruszki...

Raz na jakiś czas oczywiście, ze czopek nie zaszkodzi, ale dzieci, które mają problemy z zaparciami bardzo szybko się do nich przyzwyczajają... a wtedy pojawiają się już problemy.

Rosalie napisał:

śliwki, jabłka, gruszki...

Raz na jakiś czas oczywiście, ze czopek nie zaszkodzi, ale dzieci, które mają problemy z zaparciami bardzo szybko się do nich przyzwyczajają... a wtedy pojawiają się już problemy.

Kliknij aby rozwinąć...

A czy te sliwki gotujesz czy podajesz takie suszone ?