Alkomat na weselu?

mazi07

Nowicjusz
Dołączył
9 Listopad 2012
Posty
110
Punkty reakcji
2
Waszym zdaniem alkomat na weselu to dobry pomysł??
(Sytuacja przy dwudniowym weselu. W pierwszy dzień każdy coś tam wypije. Rano wstaje zje śniadanie i chce jechać a czasami może się zaskoczyć. )
 

imbirowska

Nowicjusz
Dołączył
20 Marzec 2018
Posty
74
Punkty reakcji
3
Myślę ze pomysł dobry, ale masz już alkomat czy planujesz kupić dopiero?? Jak chcesz kupić to na pewno elektrochmiczny polecam, półprzewodnikowe chociaż tańsze to niestety kiepsko z ich wiarygodnością, bardzo dobre są alkomaty alkohit.
 

domi12

Nowicjusz
Dołączył
16 Październik 2018
Posty
70
Punkty reakcji
2
Ciekawy pomysł i jak najbardziej trafny! Nie warto ryzykować jazdą na kacu. Często czujemy się dobrze a okazuje się, że w wydychanym powietrzu znajdują się jeszcze opary.. Również polecam elektrochemiczny ze względu na precyzyjny pomiar
 

robson12

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2010
Posty
552
Punkty reakcji
8

koozka

Nowicjusz
Dołączył
19 Październik 2011
Posty
331
Punkty reakcji
3
Raczej wręcz przeciwnie. Żeby nikomu nie strzeliło do głowy wsiadać za kółko na podwójnym gazie. Takie weselne ilości alkoholu to nie ma szans, ze nawet do rana zejdą z co niektórych.
 

piktor

Nowicjusz
Dołączył
21 Luty 2014
Posty
6
Punkty reakcji
0
Z alkomatem pomysł dobry. Byłem na takim weselu na którym był tzw. kosz ratunkowy, a w nim : Tabletki na ból głowy, tabletki na kaca, rajstopy damskie, paczka podpasek. Alkomatu wprawdzie nie było ale fajnie by było gdyby był.
 

robson12

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2010
Posty
552
Punkty reakcji
8
barrys napisał:
Trochę tego nie rozumiem, po co komu alkomat? Aby ścigać się w ilości wydychanych promili ?
Taka wyimaginowana sytuacja. Jedziesz samochodem do cioci na imieniny. Wiesz, że będziesz wracał wieczorem, bo rano idziesz do pracy. Owszem możesz nic nie pić. Jak to? Za zdrowie cioci nie wypijesz? No właśnie, jeżeli na początku wzniesiesz lampką szampana, może kieliszkiem toast to raczej będziesz mógł wracać, kierując samochodem. A jeżeli to będzie ciut więcej? Po to jest alkomat. No i wybór urządzenia jest ważny. Kupisz byle taniochę to możesz zostać okłamany, co do zawartości alkoholu we krwi. Co raczej nie spodoba się policji podczas kontroli.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 277
Punkty reakcji
197
A badał ktoś np. ilu tych co im alkomat "wykaże" nie siądzie wtedy za kierownice? Przecież Jerzyk wtedy powie że " na bocznych nie stoją" i pojedzie i poniżej pleców ma wasz alkomat.
 

adrika0

Nowicjusz
Dołączył
9 Listopad 2018
Posty
18
Punkty reakcji
0
Moim zdaniem nie jest to konieczne, a przynajmniej z punktu widzenia Młodych. Co do gości, to jeśli ktoś faktycznie obawia się, że nie będzie w stanie prowadzić auta, to wtedy można mieć ze sobą taki mały przenośny alkomat, tak dla włąsnego spokoju
 

robson12

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2010
Posty
552
Punkty reakcji
8
Kibic Polski napisał:
A badał ktoś np. ilu tych co im alkomat "wykaże" nie siądzie wtedy za kierownice? Przecież Jerzyk wtedy powie że " na bocznych nie stoją" i pojedzie i poniżej pleców ma wasz alkomat.
Sądzę, że większość wtedy odczeka aż alkohol "wyparuje" z organizmu. Po to jest alkomat. Oczywiście, zawsze znajdą się tacy, którzy i tak pojadą. Wolę chwilę poczekać, napić się kawy niż potem mieć problemy z policją.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 277
Punkty reakcji
197
robson12 napisał:
Wolę chwilę poczekać, napić się kawy niż potem mieć problemy z policją.
A to ja myślałem że nie kieruje się po pijaku aby nie spowodować wypadku a tu widzę że są "ważniejsze powody" :D :D :D . I tak narodził się kolejny pan k.....
 

mazi07

Nowicjusz
Dołączył
9 Listopad 2012
Posty
110
Punkty reakcji
2
chciałem kupić taki alkomat ale okazało się że znajomy ma alkohita z lejkiem więc na weselu jak znalazł.
A moim zdaniem młodzi zapraszają gości więc mogą dla nich zapewnić takie coś. Lepiej sprawdzić się przed wyjazdem do domu czy można już jechać.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 277
Punkty reakcji
197
Czy ktoś w tej sprawie zasięgnął opinii kogoś bardziej doświadczonego ot choćby lekarza czy gość weselny który spożywał sporo alkoholu do północy w wyniku czego osiągnął "poziom" promil do dwóch ( krótko po północy) może mieć np. o szóstej rano wynik 0,00 promila? Zakładając że nawet taki wynik będzie miał czy to w jego przypadku oznacza taki sam refleks szybkość reakcji czy przewidywanie niespodziewanych zachowań na drodze innych użytkowników tak jak przed przystąpieniem do wesel?. Bo jeśli nie to obawiam się że osobnik ten będzie stanowił zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Rozumiem że was to nie interesuje dla was ważniejsze aby nie złapała go Policja?
 

mazi07

Nowicjusz
Dołączył
9 Listopad 2012
Posty
110
Punkty reakcji
2
Kibic Polski napisał:
Czy ktoś w tej sprawie zasięgnął opinii kogoś bardziej doświadczonego ot choćby lekarza czy gość weselny który spożywał sporo alkoholu do północy w wyniku czego osiągnął "poziom" promil do dwóch ( krótko po północy) może mieć np. o szóstej rano wynik 0,00 promila? Zakładając że nawet taki wynik będzie miał czy to w jego przypadku oznacza taki sam refleks szybkość reakcji czy przewidywanie niespodziewanych zachowań na drodze innych użytkowników tak jak przed przystąpieniem do wesel?. Bo jeśli nie to obawiam się że osobnik ten będzie stanowił zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Rozumiem że was to nie interesuje dla was ważniejsze aby nie złapała go Policja?
a policja sprawdza refleks czy poziom alkoholu w wydychanym powietrzu??
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 277
Punkty reakcji
197
Czyli ważniejsze jest to żeby nie złapali go. Jak ci dziecko na drodze zabije nauczysz się inaczej na to patrzeć.
 

mazi07

Nowicjusz
Dołączył
9 Listopad 2012
Posty
110
Punkty reakcji
2
Kibic Polski napisał:
Czyli ważniejsze jest to żeby nie złapali go. Jak ci dziecko na drodze zabije nauczysz się inaczej na to patrzeć.
a ja wymyśliłem prawo?? Policja nie sprawdza tego jak się czujesz tylko czy masz alkohol w wydychanym. Tylko świadomy kierowca może stwierdzić czy na tyle dobrze się czuje że może jechać.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 277
Punkty reakcji
197
Tak jak już napisałem. Jak ci potrąci dzieciaka będziesz inaczej gadał.
 

robson12

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2010
Posty
552
Punkty reakcji
8
mazi07 napisał:
Czyli ważniejsze jest to żeby nie złapali go. Jak ci dziecko  na drodze zabije nauczysz się inaczej na to patrzeć.
a ja wymyśliłem prawo?? Policja nie sprawdza tego jak się czujesz tylko czy masz alkohol w wydychanym. Tylko świadomy kierowca może stwierdzić czy na tyle dobrze się czuje że może jechać.


Tak, ale poziom alkoholu, to jest jakiś obiektywny wskaźnik tego, czy możesz usiąść za kierownicą. Inne czynniki, jak np. zmęczenie, to już jest kwestia zdrowego rozsądku. Dobry alkomat jest bardzo ważny, bo nim oczywiście nie sprawdzasz, czy delikwent jest pijany, bo to idzie ocenić na oko, ale czy zawartość alkoholu we krwi pozwala na prowadzenie samochodu.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 277
Punkty reakcji
197
Dokładnie! Przecież to nie o bezpieczeństwo na drodze chodzi tylko o to aby ..."nie złapali"
 

robson12

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2010
Posty
552
Punkty reakcji
8
To tylko częściowo prawda i niekoniecznie coś złego, bo chodzi o niewielkie zawartości alkoholu, przy których człowiek tak naprawdę nie jest pijany. Często zmęczenie mogłoby być większym problemem, a jego przeciez nikt nie bada. Przy 0,3 promila w Polsce jesteś pijanym zbrodniarzem szos, a w większości Europy tylko zwykłym użytkownikiem drogi. Oczywiście bezpieczeństwo jest ważne, ale jak sprawdzam się swoim alkohitem i mam trochę przekroczoną zawartość alkoholu, to piję kawę i czekam, aż mógł jechać. Po to jest alkomat, bo jak człowiek jest faktycznie pijany, to żeby to stwierdzić alkomat nie jest potrzebny, a raczej otoczenie, które nie pozwoli mu usiąść za kierownicę.
 
Do góry