Widzę to tak:
a) dodatkowy podatek np. +1% w VAT w celu utrzymania urzędu
b) dodatkowa składka w formie powiedzmy 2% dochodów miesięcznie od każdego pracującego
w zamian:
Urząd Ochrony Sprawiedliwości:
a) składający się z bezpłatnych prawników
b) mogący występować jako pełnomocnik
c) mogący występować w roli obrońcy we wszystkim choć by najmniejszych konflikatach/sprawach i podobnych
dla każdego Polaka!
Czy takie coś miało by szanse powstać i działać w kraju pseudo Sprawiedliwości??
Sady i prokuratury płaczą że są przeciążone. W tym całym cyrku na rynku praktycznie zawsze standardowy zjadacz chleba jest najmocniej poszkodowany a jest
bo jego sprawą nikt a nikt fachowo zająć się nie chce a Ci którzy chcą liczą sobie w dzisiątkach tysięcy za fatygę.
Przykład z życia:
Dostaja ludzie nagle z elektrowni rachunek na 7000zł za prąd. Urzędy mają to w tyłku, UOPiK tym bardziej i zaczyna się bieganina po Sądach i podobnych.
Skarb Państwa traci tysiące złotych na sprawy, czas sądowy i papier a ludzie tracą nerwy bo nie ma w Polsce prawników z jajami którzy POSTAWIĄ się innym prawnikom KORPORACYJNYM.
a) dodatkowy podatek np. +1% w VAT w celu utrzymania urzędu
b) dodatkowa składka w formie powiedzmy 2% dochodów miesięcznie od każdego pracującego
w zamian:
Urząd Ochrony Sprawiedliwości:
a) składający się z bezpłatnych prawników
b) mogący występować jako pełnomocnik
c) mogący występować w roli obrońcy we wszystkim choć by najmniejszych konflikatach/sprawach i podobnych
dla każdego Polaka!
Czy takie coś miało by szanse powstać i działać w kraju pseudo Sprawiedliwości??
Sady i prokuratury płaczą że są przeciążone. W tym całym cyrku na rynku praktycznie zawsze standardowy zjadacz chleba jest najmocniej poszkodowany a jest
bo jego sprawą nikt a nikt fachowo zająć się nie chce a Ci którzy chcą liczą sobie w dzisiątkach tysięcy za fatygę.
Przykład z życia:
Dostaja ludzie nagle z elektrowni rachunek na 7000zł za prąd. Urzędy mają to w tyłku, UOPiK tym bardziej i zaczyna się bieganina po Sądach i podobnych.
Skarb Państwa traci tysiące złotych na sprawy, czas sądowy i papier a ludzie tracą nerwy bo nie ma w Polsce prawników z jajami którzy POSTAWIĄ się innym prawnikom KORPORACYJNYM.