Co banki ukrywają w biznesie wynajomowania mieszkań? - Niewygodna prawda

Culturva

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2018
Posty
1
Punkty reakcji
0
Wiek
7
Nadchodzący niż demograficzny...

W banksterce siedzą sprytni i bardzo inteligentni ludzie zapamiętajcie to, chociaż to typowy truizm. Bank to firma (nie żadna instytucja jak policja czy sąd) w której większość z nas jest KLIENTAMI i celem jak każdej firmy jest zarabianie pieniędzy, a zarabia się na klientach czyli nas... Przejdźmy jednak do sedna sprawy...

Mieszkań coraz więcej, a ludzi coraz mniej...

Tu nie trzeba znać się na wielkiej matematyce, skomplikowanych obliczeniach - wystarczy prosta algebra z klas 1-3 podstawówki, kojarzenie faktów i podstawowy przedsiębiorczości. Polska ma potężny kryzys demograficzny, a to oznacza, że ludzi przede wszystkim młodych będzie coraz mniej - mniej klientów chętnych do wynajmowania, a przecież buduje się coraz więcej mieszkań więc z logicznego punktu widzenia konkurencja na rynku będzie większa przez co ceny mieszkań jak i najmu będą musiały spadać, a wzięty kredyt na wiele lat nie zniknie. Tak oto tym sposobem niektóre z niespłaconych mieszkań zostaną zlicytowane w aukcjach komorniczych i przejęte przez zapewne banki.

Do tego osobiście uważam, że jest to dość marny biznes wiązać się kredytem z bankiem na zapewne ponad dekadę, dwie bądź nawet trzy, by za np. 20 lat mieć mieszkanie już oficjalnie "swoje" w 20 letnim bloku.
Czekać dwie dekady by mieć te 500-1000 zł z najmu co miesiąc już na czysto po spłacie to jest ten super biznes? A najemców i to konkretnych wcale tak łatwo nie znaleźć. Jeszcze wlicz remont co 7-10 lat... Świat usłany różany nie jest, a cudownych biznesów promowanych przez banki nie oczekuj. Nie bądź frajer pompka!

Źródło: culturva.pl
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Kredyty miszkaniowe dość mocno przeanalizowałem już forumowiczom i to zgodnie z wpisem nad moim avatarem :D
Zauważyłem też masowy TRIK w reklamach. Teraz opłaty przygotowawcze i inne śmieci związane z przygotowaniem kredytu nazywa się inaczej i wszystko po to by nie ruszać tematu oprocentowania.
RRSO jednak trochę ich zdradza ale i na to znaleźli MYK. Słynne bociany reklamują pierwszą pożyczkę za friko dzięki czemu nie są zobowiązani prawnie do umieszczania informacji na temat RSSO i reszty.
O tym klient dowie się w chwili w której będzie już gotowa druga pożyczka, odbędzie się to w domciu klienta w chwili w której miła Pani powie starszej babci że ma dla niej 5000zł na już, na teraz... a rata to tylkoooo 100zł tygodniowo!
Starsza Pani nie mająca na leki i inne dowie się także że nie problemem będzie spłacać miesięcznie. Babcia ma rencinkę 1200-1300zł i sobie pomyśli ... jakoś dam radę te 400 wykopać.
I wtedy szybkie cztery podpisy i RRSO 150% przechodzi bez problemu. Babcia dostanie 5000 na łapę a odda 12500.

Banki to przekręty i fr...ery! W bogatszych środowiskach od lat powiada się że Banki są dla milionerów bo tylko milionera stać na bank ale jest małe ale. Milionerami w Polsce są bidulińscy.
Tak, tak, wiem że to dziwne ale to właśnie BIDA w Polsce jest najbogatsza. Wartość floty samochodowej szefa mojej żony to skromne 1.200.000zł w skład których wchodzi kilka nowych busów i furgonów chłodni.
Problem tylko w tym że to wszystko leasing a rzeczywisty koszt pojazdów nie przekracza 500 tys.zł. Reszta to odsetki i wymuszone AC do kredytów.
Gość przez 20lat nie miał ani jednej kolizji ale AC na kilka wozów rok w rok buli i są to kwoty rzędu nawet 3500-4000zł za auto. Fajnie, co?

Tak samo jest z mieszkaniami. Wartość M2 na Bemowi w Warszawie gdzieś w blokowisku to średnia 240000zł. Po dwóch dekadach realny wkład w mieszkanie łącznie z ratami to już 540000zł.
20 lat czynszu za nic do S.M. gdy nie są uregulowane grunty to kwota minimum 550zł (2 os. zameldowane) i wychodzi po 20 latach 132000zł.
Przypomnę iś za jeden śmietnik (kosz) w domku jednorodzinnym płaci się średnio 55-60zł miesięcznie a koszt prądu potrzebny do oświetlenia budynku z zewnątrz itp. nie przekracza 200zł rocznie.
Przypomnę też że S.M. raz na 10lat odmaluje klatkę sposobem mega komunistycznym a windy wcale tyle prądu nie żrą jak się mówi.
I tym sposobem mamy M2 za 682000zł co na odcinku 20 lat daje nam czynsz na poziomie 34100zł rocznie a za te kwotę utrzymamy przez trzy lata domek pod miastem (media, podatek od gruntu, ogrzewanie na cały rok).

I tym też sposobem można śmiało krzyknąć iż mieszkanie w bloku jest ... także dla milionerów. Moi rodzice za M3 (65m2) na Bródnie w Warszawie w wierzowcu płacą 719zł czynszu (2 osoby zameldowane).
W skali roku jest to 8628zł. Jest to dwa razy tyle ile ja wydaję na utrzymanie domu jednorodzinnego tyle że wiesz co?
Ja w ogródku mam: jabłka, gruszki, śliwki, agrest, pożeczki (białe, czerwone, czarne), arbuzy, dynie, wszystkie możliwe warzywa (łącznie z ziemniakami od tego roku) oraz małą szklarnię z pomidorami i wszystkim co tam wejdzie.
Mam tego tyle że muszę odsprzedawać bo sam nie jestem wstanie zjeść gdy zrobię w słoiki itp. Oszczędność w porównaniu ze sklepem to kwoty około 2500zł rocznie.
Niby mało lecz po 20latach mieszkania w blokowisku bez ogródka i własnych fantów robi się kwota rzędu 50000zł.
Dodatkowo dodaję do tego około 3000zł w sezonie za sprzedaż wszystkiego co nie jest mi potrzebne i po 20 latach wychodzi kolejna kwota 60000zł.
Kolejna dość ważna rzecz to parking strzeżony. Mam trzy auto. Jedno żony, drugie moje i bus firmowy. Parkowanie busa na parkingu strzeżonym to 150zł m-c.
Parkowanie osobówki to 100zł m-c. No niestety trzeba to liczyć o ile busa ma się zapakowanego sprzętem budowlanym który kosztuje ok. 50tys.zł. a auta osobowe są w pierwszej dziesiątce najszybciej kradzionych.
I już mamy 450zł miesięcznie tylko i wyłącznie w parking!
W skali roku jest to 5400zł a w skali np. 20 lat życia juz 108000zł!
Tak, tak, pół mieszkania M2 oddajemy na parking :) w dwie dekady.

Mieszkania w blokach + kredyty są dla bardzo biednych umysłowo milionerów. Trzeba mieć ostro nawalone pod deklem by własnym garbem utrzymywać tych wszystkich cwaniaczków.

Kolejna sprawa to własna działalność. Jeśli np wykonujemy jakieś usługi budowlane to na bank potrzebujemy jakiegos małego magazynku ot by do przechowywania dźwigu, rusztowań itp. itd.
Taka mała pakamerka 30-40m2 w W-wie to kwoty rzędu minimum 1200zł miesięcznie netto. W czasie 20 lat uzbiera się kwota 288000zł za sam najem netto.
Dolicz do tego stratę czasu na dojazdy i przepakunki i paliwo. Jak byk 300 tys. zł leci kantem a jak masz dom (niby droższy!!!!) masz to za frajer.
Baaa, podnajmniesz legalnie podobny magazynek komukolwiek i jesteś na plusie o podobną kwotę.

A gdy dobudujesz z tyłu trzy kawalerki 25-30m2 i wynajmiesz to jesteś do przodu na zawsze minimum 3000zł miesięcznie co daje na odcinku 20lat 720000zł.
Dom w Polsce można mieć za darmo!!! Trzeba tylko mieć mózg i nie dać się rąbać w pupę. Trzeba też mieć na start by ten dom wybudować a mieszkania są dla idiotów.
Sorry za słowa ale tylko tak mozna nazwać młodych ludzi którzy sikają po nogach na myśl o własnościowej kawalerce za 180000zł w dużym mieście w chwili w której za te kasę można śmiało
nabyć 300m2 ziemii budowlanej uzbrojonej + postawić w stan surowy choć by parterówkę 40km od centrum. Potem przemęczyć się ze 2 lata na stancjach i parterówke uzbroić.
Potrzeba tylko 50000zł we własnym zakresie (robocizna) by móc zamieszkać tyle że wiesz co?
Połowa "dekli męskich" mówi "ja się nie znam" i mnie skasuja 40000zł za dach...
Ja 20lat temu też się nie znałem a dom postawiłem i stoi do dziś
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Można spytać o myśl-przewodnią autora tekstu? Czy chodzi o szeroko rozumianą wojnę z banksterami czy tylko o to aby nie brać kredytów na zakup mieszkania? Swoją drogą czy w temacie autor zawarł choć ze dwa swoje zdania czy wszystko z wymienionej strony jedynie wkleił?
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Ale to i tak sensu nie ma bo gdy się przeliczy/policzy/wyliczy to wychodzi non stop to o czym trąbię. Kredyty nie są opłacalne. Ja rozumiem kupic M za 200tys.zł a oddać 250-280tys.zł no ale nie 100-150%
Tak samo jest z leasingiem. Kupujesz busa za 100 tys.zł i niby masz tylkoooo 5,3% (VW bank Polska) no ale po 7 latach spłaty jest już 37,1% i busik kosztuje 137100zł a nie 100!
Weźmiesz trzy leasingi i jednego busa oddajesz za friko frajerom w krawatach.

Ale będzie jeszcze gorzej dlatego z Polski trzeba wiać. teraz nie buduje się dla S.M. Teraz buduje się dla jednego cwaniaczka prywaciarza który udaje S.M. czyli pod wynajem.
Niby czynsz 900-1000 jest mniejszy od najmu standardowego (1500-2000) no ale 1000 miesięcznie przez 20lat a potem ciul z tego dają wynik 240000zł :) a chętnych naiwnych niedorobów tyle samo co po bułki z rana tu u mnie...
 

adam987

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2012
Posty
8
Punkty reakcji
0
[SIZE=10pt]Rzeczywistość niestety jest taka, że chcąc mieszkać na swoim, większość musi posiłkować się kredytem. Zmagać się z nim trzeba przez wiele lat ale lepsze to niż mieszkanie kątem u teściów. Spłacam kredyt mieszkaniowy w banku Raiffeisen i jakoś dajemy radę. W trudniejszych chwilach mamy możliwość zmniejszenia rat o połowę (2 razy w roku) a raz w roku zrobić sobie wakacje i nie płacić wcale.[/SIZE]
 

macfanpl

Nowicjusz
Dołączył
20 Październik 2018
Posty
46
Punkty reakcji
3
Weźmiesz trzy leasingi i jednego busa oddajesz za friko frajerom w krawatach.
Bo zostało stworzone takie prawo które złodzieja ( czytaj: frajera w krawacie ) chroni, zamiast penalizować. Stąd patologia.
Ale będzie jeszcze gorzej dlatego z Polski trzeba wiać. teraz nie buduje się dla S.M. Teraz buduje się dla jednego cwaniaczka prywaciarza który udaje S.M. czyli pod wynajem.
Dokładnie. Kolejna patologia mieszkaniowa.
 
Do góry