wypadek

karitula

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2018
Posty
1
Punkty reakcji
0
Szanowni moja mama miała ostatnio wypadek samochodowy. Nie było w tym jej winy, uderzył w nią inny pojazd. Całe szczęście była tylko trzy tygodnie w szpitalu jednak mimo to trauma pozostała. Słyszałam, że jest coś takiego jak zadośćuczynienie. Może ktoś wie czy w tej sytuacji można się o nie ubiegać? W razie czego potrzebowałabym też pomocy od jakiejś firmy. Polecicie kogoś?
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Wszystkie zadośćuczynienia są w postaci OC/AC/NW. Innych nie ma.
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Dokładnie, poza tym, gwarantuję, że kierowca dostał juz sowity mandat ( za spowodowanie wypadku to bodajże 5 koła ) i też ma sporą traumę ;) Ja wiem, że wina jest po stronie sprawcy, ale sprawca może być każdy z nas, kto będzie miał gorszy dzień i np. nie zauważy samochodu wyjeżdżającego mu z prawej strony na równorzędnym skrzyżowaniu, albo zauważy za późno i nie zdąży wyhamować. Ludzka rzecz - popełnianie błędów. Efekt? Auto do kasacji, 5000 grzywny, punkty karne, często sprawa karna w sądzie, ogromne wyrzuty sumienia. Mało?
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Jakiś mocno nie w temacie jestem. Od kiedy jest 5 koła za dzwona?
Czyżby trwała walka z WYŁUDZACZAMI ODSZKODOWAŃ ??
he he
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Kiedyś uczestniczyłem w wypadku jako pasażer, kolega przydzwonił w babke, spóźniona reakcja... Walnęlismy jej w tyłek, nic się nie stało, ale zadzwoniła po pogotowie, założyli jej kołnierz i zakwalifikowali po tygodniu jako wypadek. Zapłacił 5000 zł kary.
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
To, to... objaśnij mi jeszcze sens (znaczenie) słów OCHRONA CYWILNA (OC)... bo poprzednie które pamiętam to chyba przestało obowiązywać widzę.
Z jakiej paki mam płacić 5000 za dzwona w chwili w której ubezpieczam się na wypadek "dzwona"?
Przecież OC zawsze w obie strony działało. "Dzwonię" ja - idzie z mojej polisy, "Dzwonią" mi - idzie z czyjejś polisy.
Jeśli jest jak mówisz to wprowadzili to tylko po to by nie wyłudzać odszkodowań na ustawione dzwonki typu SZROT wali w Porsche i sie bierze 10000 za lampę i zderzak.
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Płacisz za to, że nie zachowałes ostrożności podczas jazdy i naraziłes kogoś na poważny uszczerbek na zdrowiu.

Jest różnica między kolizja drogową, a wypadkiem, nie?
 

Czolgista12

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2018
Posty
186
Punkty reakcji
1
glowonog napisał:
Dokładnie, poza tym, gwarantuję, że kierowca dostał juz sowity mandat ( za spowodowanie wypadku to bodajże 5 koła ) i też ma sporą traumę ;) Ja wiem, że wina jest po stronie sprawcy, ale sprawca może być każdy z nas, kto będzie miał gorszy dzień i np. nie zauważy samochodu wyjeżdżającego mu z prawej strony na równorzędnym skrzyżowaniu, albo zauważy za późno i nie zdąży wyhamować. Ludzka rzecz - popełnianie błędów. Efekt? Auto do kasacji, 5000 grzywny, punkty karne, często sprawa karna w sądzie, ogromne wyrzuty sumienia. Mało?
Jeżeli ofiara ma obrażenia i przebywała w szpitalu powyżej 7 dni wtedy jest to przestępstwo . W innej sytuacji zwykłe wykroczenie.
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Czolgista12 napisał:
Jeżeli ofiara ma obrażenia i przebywała w szpitalu powyżej 7 dni wtedy jest to przestępstwo
Nie przestępstwo, tylko wypadek i nie w szpitalu, tylko po prostu jeśli ma obrażenia, które po upływie 7 dni nadal jej dolegają ( np. ból w karku, który opisałem - nie da się tego wykryć, tak się wyłudza odszkodowania. Mówisz, że Cię kark boli, dzwonisz po karetkę, zakładają Ci kołnierz, po 7 dniach jedziesz na wywiad, mówisz, że nadal Cię boli i stłuczka jest klasyfikowana jako wypadek, a Tobie przysługuje całkiem spora sumka ).
 
Do góry