Samochod suv peugeot

paniP

Nowicjusz
Dołączył
26 Styczeń 2018
Posty
2
Punkty reakcji
0
Jaki samochód najlepiej kupic? Interesuje mnie nowy samochod z salonu, najlepiej aby był to jakiś suv peugeot słyszałam że jest bardzo podniesiony komfort jazdy w samochodach tego typu. Sugestie?
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Podniesiony komfort jazdy.. buhahahah
No to źle słyszałeś bo... choc by wysokość wozu powoduje większy opór powietrza i na autostradach przy większych prędkościach usłyszysz więcej szumu powietrza... To po pierwsze...
Po drugie szerokość opony ma ogromny wpływ na odczucie dziur na naszych Polskich drogach.
Kolejna sprawa to "miękkość" zawieszenia które w pojazdach typu suw, jeep itp. jest twardsza. Inna charakterystyka pracy amortyzatorów czyli... czujesz więcej dziurek.
Lepszy komfort jazdy po mieście to np. małe Punto dodatkowo wyciszone z amorkami olejowymi (nie gazowo olejowymi czy gazowymi) i cienkimi oponkami (max. 165!) jak np. Nissanem Navarą który czuje każdy kamyk na asfalcie.
 

wodazrodlana

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2017
Posty
42
Punkty reakcji
0
Peugeoty mają teraz serio sporo swietnych modeli, my się zdecydowaliśmy na zakup Suva od nich, 3008-ki, i ma właśnie spręzyste zawieszenie przez co jeździ się świetnie, do tego wygłuszenie jest dobre więc w środku cicho nawet przy większych prędkościach. Ja jestem na tak :)
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Zawieszenie ma identyczne jak w przypadku 98,9% innych pojazdów czyli tzw. klasyk (belka + sanki).
 

Magdalena787

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2017
Posty
24
Punkty reakcji
0
Co kto lubi, ja akurat jestem zwolenniczką suvów i uważam, że to wygodne auta. Mamy tivoli i jest cichutkie, w sam raz na stanie w korkach do pracy ;) Zwrotny, pakowny, dla kobiety do miasta ok
 

Caraoka

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2017
Posty
237
Punkty reakcji
7
Miałam Peugeota prostu z salonu. Był w serwisie tyle razy, że go sprzedaliśmy i chyba już nigdy więcej tej marki. Może miałam pecha po prostu. Ale jednak niesmak pozostaje.
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Francuzy to padaki. Tracą cenę tak szybko jak się sypią. Popatrzcie na ceny używanych 7,8 latków Citroena z modeli C5 w góre. Za grosze można nabyć.
Francuz jak nie jedzie to stoi. Stoi ale na placu pod serwisem :D

Ja od krótkiego czasu mam Koreankę. Zrobiłem nią w dwa miechy 11 razy Czechy, 2 Austrię i 2 niemcy. Zaliczyła też obwód Kaliningradzki i raz Słowację. Natrzaskałem już 13000km. Auto niczego sobie. Średnia na trasie 5,5L/100. Zero błędów w kompie, zero niespodzianek.
 
Do góry