A Łotwa i Estonia to w ogóle istnieją?

Przyjęci do EU razem z Polską i taka ciszaaa...
Tam w ogóle to coś się dzieje? Oni istnieją?
To chyba najcichsze kraje EU, co?

oczywiście ze istnieją, gospodarki ich rosną a oni spokojnie pracują

A co mają być głośno.
To są kraje wielkości Woj.Mazowieckiego nic nie znaczą na arenie międzynarodowej. Weszli do UE bo mały kraj dużo zyskuje na takich operacjach.
Po pierwsze bezpieczeństwo którego samodzielnie nie posiada.
Po drugie dotacje w przeliczeniu na mieszkańca są dużo większe.
Po trzecie jest częścią dużej wspólnoty może liczyć na ich wsparcie.

No właśnie a ja o Słowacji myślę tyle że jak z google street pojeździłem po Estonii to Ukrainę widzę h:

dlaczego ?

Herbatniczek napisał:

oczywiście ze istnieją, gospodarki ich rosną a oni spokojnie pracują

Kliknij aby rozwinąć...

Ale na ulicach syf i ogólnie infrastruktura wygląda u nich jak za Brezniewa. Domy , bloki niewiele sie zmieniły od ZSRR.

No i ludzie uciekają z tych krajów dwa razy szybciej niż nasi z Polski.
Te kraje wyludniają się w ogromnym tempie.

Herbatniczek napisał:

dlaczego ?

Kliknij aby rozwinąć...

Dokładnie serwor wyjaśnił. Komuną piszczy że aż... ehh szkoda gadać.
Fotki z google streen niby z 2014 no ale często mam wrażenie że to literówka i miało być 2004... albo 1994

Nie istnieją bo
prowadziły Euro.
Na Łotwie bez zgody społeczeństwa .
Litwa i Estonia przez głosowanie .
Wtedy zbankrutowały Grecja , Hiszpania
, Irlandia , Portugalia .
Pomimo bankructwa tych państw weszli
na tonący pokład.
Większość młodych się wyprowadziła .
Łotwa i Estonia po okupacji Sowieckiej mają nadmiar
Rosjan.
Stracą sporą część terytorium na rzecz
Rosji.
Nie posiadają własnych obywateli a liczba Rosjan
osiągnęła spore rozmiary.
Rosja wykorzystując prawo by mieszkańcy decydowali
o swoim losie przyłączy te tereny bez walki i
przez swoją przewagę liczebną doprowadzą do tego
że w głosowaniu potwierdzą likwidację własnych tych krajów .
Łotwa i Estonia na własne życzenie
sprowadziły problem Rosyjski.
Po odzyskaniu niepodległości powinny
wygnać Rosjan i nazwać ich nielegalnymi osadnikami
a nie tolerować obce jednostki pogardzające tymi krajami.
Po wyzwoleniu od okupacji każde państwo pozbywało się
obywateli okupanta .
Stanowią zagrożenie i będą agentami tego państwa.
To państwo będzie dążyło do odzyskania tych terenów .
Obywatele tego państwa mieli nakaz go opuszczenia .

Dzisiaj pośmigałem z google u Putina a mianowicie po S.Petersburgu. Jeśli w Rosji jest BIDA to ja jestem KSIĄDZ. Mam tez ROZUMOWAĆ w EUROPEJSKIM języku RZĄDOWYM że to wszystko kradzione???





Szczerze mówiąc Warszawa to się chowa jeśli chodzi o fury bo u nas w centrum padline znajdziesz a tam nie!
Ale nam męczą głowy w tej Europie... że tylko EU cacy a reszta be, be , fuj...

Sierry, Audi 100 i Łady w dużych miastach u Ruskich to ostra przeszłość.

A tutaj pierwsza lepsza PIPIDÓWA gdzieś 500km za Moskwą pod Uralem, bida aż piszczy widzę...

Tutaj porównanie dwóch małych miejscowości w Polsce i Estoni.
Estońskie miasteczko trochę większe. Autor filmu Białorusin.
https://www.youtube.com/watch?v=X91K3XU4g-k

a to akurat czego ma dowodzić ?

poza tym obejrzałem sobie trochę Rosję, oczywiście prowincję bo duże miasta nie oddają prawdziwej twarzy tego kraju
jest trochę problem ze zdjęciami prowincji bo gogle nie posiada, ale jak się cierpliwie popatrzy to coś się znajdzie

na przykład miasteczko Kotielnikowo, obwód wołgogradzki, 20 tys mieszkańców, i widoczne dziadowo na ulicach, nawet starą 30-40 letnią wołgę znalazłem

W Rosji żyje się dobrze jak się ma zawód i mieszka w dużym mieście. Wtedy można dobrze zarobić.
Przykładowo w Moskwie nauczycielka zarabia min. 4800 PLN na miesiąc.
Handlowcy mają ponad 8000 PLN.
Farmaceuta ok 5000 PLN.
No a życie jest tańsze bo prąd, gaz, czynsze i paliwo dużo taniej niż w Warszawie. Dlatego nie ma się co dziwić że oni mają dobre samochody.
Lepsze zawody, bardziej doświadczeni specjaliści czy managerowie to już zarobki z 4 zerami.

w pełni się z tym zgodzę, tam pomiędzy dużym miastem a prowincją jest przepaść, z drugiej strony ta sytuacja jest od stu lat, już przed I WŚ miasta zaczęły tam się mocno rozwijać ale wieś pozostała wsią

danielr9 napisał:

W Rosji żyje się dobrze jak się ma zawód i mieszka w dużym mieście. Wtedy można dobrze zarobić.
Przykładowo w Moskwie nauczycielka zarabia min. 4800 PLN na miesiąc.
Handlowcy mają ponad 8000 PLN.
Farmaceuta ok 5000 PLN.
No a życie jest tańsze bo prąd, gaz, czynsze i paliwo dużo taniej niż w Warszawie. Dlatego nie ma się co dziwić że oni mają dobre samochody.
Lepsze zawody, bardziej doświadczeni specjaliści czy managerowie to już zarobki z 4 zerami.

Kliknij aby rozwinąć...

Żyje się dobrze jeśli należy się do mafii.
Żadnym państwie jak Rosji mafia nie tak wspaniałych warunków.
Oligarchowie mają nadmiar pieniędzy.
Różnice między biednymi a bogatymi są bardzo wysokie.
Żadnym państwie na świecie na ma takiej przepaści.
Normalnej gospodarcze większość stanowi klasa średnia
a Rosji większość pieniędzy mają Oligarchowie.
Dzięki układom zyskują majątki.
Stanowiska zyskują dzieci i wnukowie
Oligarchów i współpracownicy służb.
Dzięki Google można zobaczyć nędze Rosyjską.
Moskwa wygląda wspaniale ale
pozostała cześć tego państwa to nędza i ubóstwo.
Normalnych państwach nie ma tak wysokich różnic między
regionami.
Na szczęście to skorumpowane i mafijne państwo wymiera.
Warto przeczytać książkę Wysadzić Rosję.
Potwierdza że Rosja to państwo mafijne i kryminalne.

to cud ale zgadzam się z Panem K w dużej mierze

swoją drogą wystarczy żeby Putina zastąpił car o mniejszych kwalifikacjach i państwo to runie, dokładnie tak samo jak z carską Rosją

pan k napisał:

Różnice między biednymi a bogatymi są bardzo wysokie. Żadnym państwie na świecie na ma takiej przepaści.

Kliknij aby rozwinąć...

Muszę cię zmartwić, nie masz racji, jest wiele krajów gdzie jest większa przepasc, na przykład na ukrainię.
Ukraina to najbiedniejszy kraj europy i kasta oligarchów.
Na ukrainie 100 najbogatszych rządzi całym krajem.

Ale u nas między miastem a wiochą też jest przepaść. Wystarczy odjechać 100km od Warszawy i Rumunia sie zaczyna. To nie jest tak że tylko w Rosji wiocha bida piszczy bo u nas na wichurach to też za wesoło nie jest.
Średnia wieku auta = 18lat. No niestety. Roczniki 2000 królują. Na wiochach znajdziesz także mase starszych wozów poniemieckich typu E36, W201, W202, Passaty B3,B4, Audi B3,B4. Jest tego jeszcze w ciul!
Wtedy średnia = 24 lata i to w kraju który jest w Unii tyleeee lat! Wołga za Uralem nie powinna zatem dziwić bo jest tylko 10 lat starsza ;-)
A co do dużych miast np. Moskwy to mi sie u Ruskich kurde podoba. To już nie to co było 20,30 lat temu.

Panie K, mafia to tylko zawód. Taka sama praca jak i inne tyle że płacą więcej. Jaka jest róznica w:
- kraść legalnie (dyrektor Urzędu)
- kraść nielegalnie (mafiozo!)

???

Bo Ci "legalni" nie mordują? Na pewno nie? A ten doktorek o którym głosno w TV akurat to... nie szprycował tego chłopaczka?
A Ci którzy przez URZĘDASÓW się wydyndali na drzewie to...
A Lepper?
A Blida?

Kurdę!
Mi to mafią cuchnie
Rosyjska mafia lepsza od Polskiej bo tam... łatwiej się dostać
Często bez studiów biorą...
Często nie trzeba być urzędasem po doktoratach...
Prokuratorem...
itp. itd.

No jak wyjedziesz 100km od Moskwy to też Rumunia.
W Polsce średni wiek samochodu to 13 lat i sukcesywnie się to zmienia.

danielr9 napisał:

Dlatego nie ma się co dziwić że oni mają dobre samochody.

Kliknij aby rozwinąć...

Co do samochodów to rosyjęzyczni ludzie mają dziwną cechę, dla nich samochód to najważniejsza rzecz.
Polak najpierw mysli o domu, mieszkaniu, o remoncie itd.
Rosjanie, ukraińcy itd myślą o samochodzie to dla nich pokazanie swojego majątku, pozycji spolecznej.
Dlatego kupują drogie samochody a potem często nie mają nawet na naprawy i czesci .

Herbatniczek napisał:

na przykład miasteczko Kotielnikowo, obwód wołgogradzki, 20 tys mieszkańców, i widoczne dziadowo na ulicach, nawet starą 30-40 letnią wołgę znalazłem

Kliknij aby rozwinąć...

Stara 40 letnia Wołga to teraz majątek Herb, zabytek. Ale oczywiście że na prowincji w Rosji i praktycznie wszedzie na świecie jest gorzej niż w dużych miastach.
Na dodatek w Rosji dochodzi powszechne lenistwo ludzi, brak potrzeby sprzątania, naprawiania, remontowania swoich domów.
Być może też brak pieniedzy na ten cel. To dotyczy praktycznie wszystkich państw z ludnoscią rosyjskojęzyczną.
Na filmach z YT w Rosji widać że oni czekają aż ktoś im posprząta, brud, nieporządek koło ich domów, bloków i nikt tego nie sprząta.
Ale mają drogie samochody, to najważniejsze dla nich. w domu brud ale przed domem drogi samochód.

Herbatniczek napisał:

swoją drogą wystarczy żeby Putina zastąpił car o mniejszych kwalifikacjach i państwo to runie, dokładnie tak samo jak z carską Rosją

Kliknij aby rozwinąć...

Módl się aby nie runeło. Pomyśl co by było gdyby ich broń jądrową przejeły państewka które by powstały na miejscu Rosji? Kto by tego upilnował komu jakim państwom, a może nawet organizacjom mafijnym by sprzedawano taką broń.
Rosjanie przeżyli Gorbaczowa, Jelcyna i dla nich Putin to taki Piotr Wielki. Przed Putinem nie było pensji, pracy, mafie rządziły. Putin wprowadził porządek. Oczywiscie nie taki jaki jest na zachodzie ale porządek..... rosyjski.
Myślę że nie ważne kto będzie rządził po Putinie to nie będą to ludzie podobni do alkoholika Jelcyna i niedojdy Gorbaczowa. Będzie to raczej ktoś z aktualnego otoczenia Putina.

skąd takie założenie że nie będzie ktoś bez kwalifikacji ?