Zwierzątka = Uchodźcy.
W ramach wyjaśnień: mieszkałem, widziałem, czułem, na łzy nie dam sie nabrać. 90% uchodźców szczere łzy ma tylko wtedy gdy robi Ci portfel, gwałci siostrę lub rzuca granat. Łzy radości ma się rozumieć!
Moim wpisem nie mam zamiaru podjudzać do nienawiści!! by to było jasne! Każdy ma prawo do własnego zdania a że moje jest takie a nie inne to niech mnie "bambo" z dzwonek cmoknie.
Dlaczego zwierzątka?? Widziałem w zoo małpkę i tygryska gdy były zdenerwowane. Uchodźca praktycznie zawsze wydobywa z siebie identyczne dźwięki!
Mam pytanko do tubylców. Tyle się mówi że Polska nie ulegnie Niemcom i nie wpuści uchodźców.
Nasze Rządy od lat słyną z tego że praktycznie zawsze kłamią zatem wypadało by podebatować bardziej szczerze począwszy od pytania:
"a co by było gdyby jednak w 2019r Polskę zalała fala powiedzmy 500.000 uchodzców??"
Jak myślicie? Skierowali oni by się do dużych miast (Warszawa, Katowice, Wrocek, 3city, Poznań) czy dało by się ich udobruchać na pipidówach i innych wichurach?
Przenieśmy się na chwilę we fantazję i w przyszłość.
Wyobraźcie sobie teraz Poznań, Gdańsk czy Warszawę obastwioną od A do Z policją i wojskiem a na ulicach co 20-sty to Arab.
Jak myślicie?
Dało by się tak żyć?
Wytrzymali byśmy?
Zintegrowali byśmy się?
Co się stanie gdy uchodźca zakończy okres pobierania "żołdu" z Unii w chwili w której nie będzie znał języka Polskiego (a na bank nie będzie znał!) i nie będzie dla niego pracy bo wydymaja go Ukraińce?
??
W ramach wyjaśnień: mieszkałem, widziałem, czułem, na łzy nie dam sie nabrać. 90% uchodźców szczere łzy ma tylko wtedy gdy robi Ci portfel, gwałci siostrę lub rzuca granat. Łzy radości ma się rozumieć!
Moim wpisem nie mam zamiaru podjudzać do nienawiści!! by to było jasne! Każdy ma prawo do własnego zdania a że moje jest takie a nie inne to niech mnie "bambo" z dzwonek cmoknie.
Dlaczego zwierzątka?? Widziałem w zoo małpkę i tygryska gdy były zdenerwowane. Uchodźca praktycznie zawsze wydobywa z siebie identyczne dźwięki!
Mam pytanko do tubylców. Tyle się mówi że Polska nie ulegnie Niemcom i nie wpuści uchodźców.
Nasze Rządy od lat słyną z tego że praktycznie zawsze kłamią zatem wypadało by podebatować bardziej szczerze począwszy od pytania:
"a co by było gdyby jednak w 2019r Polskę zalała fala powiedzmy 500.000 uchodzców??"
Jak myślicie? Skierowali oni by się do dużych miast (Warszawa, Katowice, Wrocek, 3city, Poznań) czy dało by się ich udobruchać na pipidówach i innych wichurach?
Przenieśmy się na chwilę we fantazję i w przyszłość.
Wyobraźcie sobie teraz Poznań, Gdańsk czy Warszawę obastwioną od A do Z policją i wojskiem a na ulicach co 20-sty to Arab.
Jak myślicie?
Dało by się tak żyć?
Wytrzymali byśmy?
Zintegrowali byśmy się?
Co się stanie gdy uchodźca zakończy okres pobierania "żołdu" z Unii w chwili w której nie będzie znał języka Polskiego (a na bank nie będzie znał!) i nie będzie dla niego pracy bo wydymaja go Ukraińce?
??