Hej, wie ktoś z was, czy istnieje możliwość uzyskania od linii lotniczych odszkodowania za mocno opóźniony lot? Poślizg był ponad czterogodzinny, przez co spóźniłem się także na samolot-przesiadkę i w konsekwencji do pracy po urlopie wróciłem z dwudniowym spóźnieniem. Da się w takim przypadku pociągnąć linie do odpowiedzialności?