Super sposób na darmowy hosting naszych fotek ...

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Z pozdrowieniami dla Anubisa i Gulsona... :tongue: :tongue:

1. rejestrujemy sobie konto o tu: elektroda.pl
4458897600_1513438180.png


i przechodzimy do forum...

2. Wybieramy pierwszy lepszy pasujący nam temat

4473430400_1513438198.png


i wchodzimy w jakiś wątek...
7313559100_1513438250.png


3. Na samym dole wątku klikamy ODPOWIEDZ...
i pojawia się edytor...


6300171000_1513438273.png


Nic nie wpisujemy tylko:
a) dodajemy sobie teraz stronę z edytorem do zakładek, w przyszłości jeśli nie wyczyścimy cookies a klikniemy zakładkę z przeglądarki to od razu wylądujemy w edytorze podczas pisania nowego postu, skrót takowy ułatwia żywot...

b) klikamy teraz DODAJ OBRAZEK...
Pojawi się skrypt ładujący, wybieramy z dysku FOTKĘ... i się wgrywa na serwerek elektordy...

4. Gdy zakończy się wgrywanie przewijamy okno do dołu i zaznaczamy LINK BEZPOŚREDNI DO ZDJĘCIA i go poprostu kopiujemy...


8196774200_1513438295.png


5. Wędrujemy na inne forum na którym chcemy w post wkleic naszą fotę i...
4609953600_1513438317.png


po robocie... :naughty:

Wszystko działa cacy już 11 lat ...
Bez limitu, bez wygaszania fotek i podobnych.
Naprawdę polecam!

Na koniec w elektrodzie nie wysyłamy tematu!
Nic nie robimy i zamykamy zakładke w przeglądarce. Nasz post nei zostanie zapisany i nie zostanie wysłany ale fotki wgrane na serwer już zostaną!
 

developer

Zbanowany
Dołączył
5 Sierpień 2015
Posty
55
Punkty reakcji
3
Taniej jest założyć konto w AWS (Amazon Cloud), tam wykupić RI na rok, odpalić Ubuntu AMI, wgrać owncloud (lub netcloud) i działać. Miesięczny koszt to $40 cop nie jest aż taką wygórowaną ceną w porównaniu do konkurencji
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Lepiej imgur, google drive albo dropbox.

Normalnie bym siedział cicho, ale do elektrody nie polecam się zbliżać, chyba że ktoś jest naprawdę w dużej potrzebie. Dużo ludzi z kijem w tyłku, jeśli nie zaburzeniami psychicznymi.
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Swięte słowa próćz tego że nawet w potrzebie nie ma sensu tam zaglądać. Mówisz ludzi? Dzieciom z kijami w pupie do ludzi daleko.
Jakis czas temu na innym koncie zrobiłem sobie test elektrody. Zacząłem zadawać pytania na które doskonale znam odpowiedzi. Chodzi o działy z elektryką.
Naczytałem się póxniej bajerów oj naczytałem. W efekcie końcowym zablokowali mi konto po 5 ostrzeżeniach związanych z mową prawdy w prawdzie. Od lat żyję na trasie uczciwości. Zawsze jestem zdania że zadowolony klient wraca.
Po latach ale wraca. Elektroda natomiast to zbiór handlarzy, cichych sklepików z towarem i osprzętem a także usługodawców typu Kazio. Najpier trzech zaufanych (moderatorów) zaczyna z toba gadkę i jak z gadki wynika że potrzebujesz pomocy to za chwile na PW dostajesz mase ofert typu: a ja znam bardzo dobrego elektryka, taniego, robił u nas instalacje i jest wszystko cacyyyyy!
Jak zaczniesz głośno o tym pisać a robiłem na elce wojnę wiele razy to kończy się tym iż znikasz. Znikasz bez śladu. Nie ma konta, maili, postów i wszystkiego innego. Do czasu w którym forum rządził Gulson a hajs wykładało Oponeo było jeszcze w miarę względnie a było bo po prostu internet nie był aż tak ogarnięty. Dzisiaj w czasach w których wykopac info na każdy temat to 5 minut elka już się nie sprawdza.
Kolejna sprawa jest taka że coraz więcej tam ludzi z wiedzą teoretyczną. Ktoś kto jest studentem na 2,3 roku myśli że wie wszystko. Teoria sobie a życie sobie.
Ostatnia juz rzecz to taka że jak zaczniesz pytac o sprawy naprawdę ciężkie to odpowiedzi nigdy tam nie dostaniesz zwłaszcza w działach związanych z programowaniem, informatyką, elektroniką i wszystkim innym na czym robi się kasę.
I jest to zrozumiałe bo wiedza nie jest za friko i za darmoche nikt nie będzie się udzielał lecz świadczy to także o poziomie tych wszystkich świrów na stołkach moderatorów.
 

developer

Zbanowany
Dołączył
5 Sierpień 2015
Posty
55
Punkty reakcji
3
Zestawienie::

EC2 Windows 2016 RI t2.large na 12mc = $32/mc
Dysk EBS SSD 100GB (c:) = $7/mc
Dysk EBS SSD 200GB (d:) = $14/mc
IP = free
S3 (jeden region; 200GB; dostęp raz na tydzień => backup EC2) = $4/mc
VPC in/out/mc (200-300GB/mc) = $25/mc
VAT = $28/mc

Całość = $110/mc

Trochę drogo, ale naprawdę warto. Chociażby ze względu na jakość (naprawdę topowa).
Wiem - w GCP to samo miałbym za $40/mc, ale jakość (zwłaszcza panel zarządzania) pożal się Boże....
 

developer

Zbanowany
Dołączył
5 Sierpień 2015
Posty
55
Punkty reakcji
3
Używasz Total Commandera?? Fajny staroć.....
Office?? 2016 czy starszy? Ostatnio Office 365 jest za $6/mc (całkiem dobra cena)

Fajnie się szpieguje :)
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Officea kupiłem za 299zł gdy był w promocji. Wtedy nie było jeszcze abonamentów jak dziś. Nie mam zamiaru zmieniac i płacić jakieś dziwne kwoty za używanie softu miesięcznie.
Wczoraj też wróciłem do poczciwego Windows 7. W końcu producenci namazali sterowniki pod szybkie dyski nVME i dało się bez przeszkód postawic na moim HW windowsa 7.
A jaka wersja MS? Najlepsza! czyli 2007. Raz się zapłaciło i można przenosić z kompa na kompa.
Total Commander? Tego też nabyłem w promocji wiele lat temu gdy w jakiejś promocji na jubileusz rozdawali licencje na zasadzie WESPRZYJ AUTORA. Wysłałem 5USD i warto było.
A co do samego programu to nic lepszego nie ma (ftp + praca na plikach). Przyzwyczajenia z Norton Commandera zostały i tak jakoś leci na tym TCMD.
Powód numer 1 zabawy z TDMD? Gdy kopiujesz mase plików np. z dysku na dysk WINDOWSEM to nie ma w nim opcji PONÓW na wypadek błędu, nie ma opcji PRZERWIJ, WZNÓW ...
6USD m-c??
Niech M$ się pirtoli. Niech policzę... 2007 kupiłem w 2008r. Do dziś 10 lat. 120 m-cy x 6USD = 720USD x 3,84zł = 2764zł + 299zł zakup = 3063zł za co? Za programiki WORD i EXCEL których tylko używam?
Za to że sobie policzę wypłątę, wydatki i inne i od czasu do czasu nasmaruję jakieś urzędowe pismo i wydrukuję?
Niech się bujają.
Fajnie się szpieguje powiadasz? :)
Dobrze że nie wiesz co Ci robi WINDOWS10 akualnie z Twoimi danymi... oj dobrze że nie wiesz...
a wiesz mi na słowo honoru - mają wszystko! Wszystko wszyściusieńko!
 

developer

Zbanowany
Dołączył
5 Sierpień 2015
Posty
55
Punkty reakcji
3
No co mi robi W10?? A w zasadzie W2016 (tak, używam serwera -> co prawda cloud, ale zawsze to troszkę inne doświadczenie). Na 2core i 13GB RAM (ECC; highmem) działa rewelacyjnie.Żadnych przycinek, nic... nawet Steam śmiga (testowo odpaliłem).....

Po co mi serwer? Hostuje e-sklep, własny blog + instancję GitLaba CE (coś ala GitHub tylko lepsze), WSUS,WSNS, NFS, AD, ano oczywiście pierdylion baz danych itp tid.....
Co do programów Ofice 365 -> zapłaciłem jednorazowo $9 ($6+VAT) i dostałem instalator w którym, uważaj, mogłem sobie wybrać które aplikacje chce zainstalować, a które nie. Nie używasz Worda? Nie problem - odhaczasz instalację Worda i nara......
BTW 2007 wcale nie jest najlepszą wersją.....ale to tylko moje zdanie....
Nawet mam zrobiony most pomiędzy cloud a lokalnym 3w1 (stojącym u mnie w domu) -> działa ładnie (zarówno druk jak i skan)

Oczywiście skonfigurowałem firewall (domyślny w Windows Server jest bardzo rozbudowany - nie ustępuje najlepszym unixowym), więc można bardzo dokładne ruleset-y wprowadzić + Defender Pro (również standard w Server) + różne inne. I antywirus stał się zbędny. A i oczywiście firewall na poziomie konsoli Google (naprawdę podstawowy -> 99% i tak załatwia ten Windowsow). I nareszcie mam wszystko pod pełną kontrolą.
 
Do góry