Dlaczego miałbym być człowiekiem wierzącym?

Kajmanek

Nowicjusz
Dołączył
27 Październik 2017
Posty
2
Punkty reakcji
0
Witajcie! Jestem Szymon, mam 20 lat i jestem... No właśnie sam nie wiem kim jestem, bo jednocześnie mam swoją tezę, że Bóg = Matka Natura, ale też, że Go codziennie widzimy jako krajobraz. Jak zbliżała się moja 18stka zacząłem uczęszczać na Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Ograniczony wiedzą postanowiłem poszerzyć horyzonty w katolicyzmie. Nauczyłem się tam być dobrym człowiekiem i mieć własny pogląd. Ten własny pogląd zaczął mi się zmieniać tak, że przestałem wgl chodzić do Kościoła i wierzyć w tzw "wymyślonego przyjaciela", którego nigdy na oczy nie ujrzałem. Nie wiem po co miałbym jeszcze wgl być człowiekiem wierzącym... Myślę że to bardzo dobry temat dla ludzi wierzących i zadania pytania: "Dlaczego wierzę?". Podajcie te powody ;)
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 423
Punkty reakcji
105
Miasto
Dąbrowa Górnicza
Bóg stworzył i zaprojektował wszystko jest na ziemi.
Na końcu człowieka .
Świat powstał sposób zaplanowany .
Na początku nie było niczego.
Później po stworzeniu Słońca i Księżyca.
Potem dominacja wody i proste organizmy .
Później zwierzęta lądowe a na końcu człowiek.
Nadał człowiekowi duszę .
Wśród wszystkich ludzi wyróżnił Polaków .
Nadał zadanie obrony Europy przed zagrożeniem
ze Wschodu.
Dlatego każdy Polak powinien wierzyć Boga .
Dodatkowym powodem jest przynależność
do Białej rasy która jest największym osiągnięciem Boga i powodem do dumy że do niej się należy.
Którą stworzył Bóg ale niestety powodu
morderstwa Kaina powstała Czarna rasa.
Dostał za karę Czarną skórę.
Powstała Czarna Rasa która stanowi zagrożenie
dla Europy a szczególnie dla Białych.
Przez wieki w Europie najważniejsza była wiara w Boga i dzięki temu nastąpił największy sukces
cywilizacyjny i technologiczny a dodatkowo też utrzymywała jednorodność rasową .
Europa opuściła Boga i nastąpił jej upadek.
Opuszczając Boga sprowadziła do siebie całą Afrykę.
To samo Ameryka i też przez wieku utrzymywała zasady Supremacji Rasowej która była oczywista
dla większości Stanów i dzięki nastąpił sukces cywilizacyjny i gospodarczy.
Niestety sprowadzili sobie Murzynów .
Pomimo dwóch szans nie sprowadzili ich do Afryki.
Wiara w Boga i Jednorodność etniczna i rasowa daje
błogosławieństwo od Boga.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
wśród wszystkich wyróżnił Polaków ???

odkryłeś nową wersję Pisma Świętego ? różne twoje bzdury czytałem ale teraz przeszedłeś samego siebie

Biała rasa najważniejsza ? a co z rodziną świętą ? Maryja i Jezus byli rasy semickiej, a Etiopczycy ? przecież to jedni z najstarszych Chrześcijan a są rasy czarnej
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 423
Punkty reakcji
105
Miasto
Dąbrowa Górnicza
Herbatniczek napisał:
wśród wszystkich wyróżnił Polaków ???

odkryłeś nową wersję Pisma Świętego ? różne twoje bzdury czytałem ale teraz przeszedłeś samego siebie

Biała rasa najważniejsza ? a co z rodziną świętą ? Maryja i Jezus byli rasy semickiej, a Etiopczycy ? przecież to jedni z najstarszych Chrześcijan a są rasy czarnej
Naszego kraju pochodzi najwięcej świętych i spora część z nich oddała życie za wiarę .
Mordowano ich sposób sadystyczny.
Biała Rasa dzięki Błogosławieństwu od Boga przez wieku dominowała na świecie
i większość technologii , idei i poglądów zostało stworzonych przez Białych a większość cywilizacji też stworzyli Biali .
Większość znanych budowli zostało stworzony przez tą rasę.
Największy sukces odnosiła gdy wiara w Boga była oczywista dla większości.
Oczywista była Misja i zadanie by Biali zdominowali ziemie.
Niestety wiara i świadomość rasowa jest zaniku.
Europa Zachodnia sprowadziła do siebie sporą część Afryki i dodatkowo
przez zasiłki wspiera wzrost obcej ludności.
Sponsorowanie Bluźnierstwa przez sztukę nowoczesną .
Razem ze sztuką nowoczesną wspiera jest nienawiść i szykany wobec
świadomości rasowej np Inne ludy mogą pokazywać dumę przez hasła
Czarna Siła a Biali nie mogą tego robić ale na szczęście Naszym kraju można nosić i sprzedawać koszulki Hasłem Biała Siła i ten pogląd nie jest zakazany
przeciwieństwie do Europy Zachodniej.
.
Za obronę naturalnej zasady danej przez Boga by rasy nie mieszały się i zawierały małżeństwa tylko między sobą
bo naturalne jest gdy każdy dobiera się według rasy do której należy w Europie Zachodniej są
szykany i procesy a nawet zakaz wstępu by wygłosić wykład na ten temat a to samo
swobodnie uważać mogą Czarni a Białe organizację spotykają zakazy działania np
Wielkiej Brytanii działają swobodnie Salafici którzy
promują terroryzm i działają legalnie a organizację protestujące przeciwko Islamizacji
i broniące praw Białych są zakazane a nawet spotkania z osoba które nie zgadzają na Islamizacje
Europy są zakazane i nie mogą organizować spotkań jak Marian Kowalski a Ideolodzy terroryzmu
Islamskiego swobodnie organizują spotkania .
USA Czarni i ich organizację mogą uważać mieszanie ras za nie naturalne i
mieć negatywny stosunek do tego a Biali nie mogą tego robić.

Naturze oczywiste są Boskie nakazy.
Zwierzęta nawet gdy mogą się mieszać między sobą nie robią tego
i reagują bardzo negatywnie na mieszańce np Agrobiznesie pokazali mieszańca
zebry i konia a stada tych zwierząt reagowały bardzo negatywnie na mieszańca.
Gdy występują mieszańce to nie przekazują swoich genów .
Większość z nich występuje w niewoli i zostało stworzone przez człowieka.
Piśmie świętym całkowicie dominują Biali .
Biały skóra uznawana jest za doskonałą bo
Aniołowie piśmie świętym mają Białą skórę i blond włosy a dziwnym trafem
nie ma Anioła o Czarnej skórze .
Kain za morderstwo traci białą skórę .
Wiara w Boga powinna być oczywista dla każdego Białego.
Rezygnuje ze swojego statusu Syna Światła .
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
w czasie kiedy ta twoja biała rasa ryła w ziemi w poszukiwaniu g. prawdziwa cywilizacja była na Bliskim Wschodzie i w Azji więc skończ z ośmieszaniem siebie
 

jolka489

Nowicjusz
Dołączył
2 Listopad 2017
Posty
4
Punkty reakcji
0
Pomyśl ile ludzi w to wierzy, ile traci życie itp. A to wszystko za wiarę. Gdyby tego nie było to nikt by tak nie robił :)
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 423
Punkty reakcji
105
Miasto
Dąbrowa Górnicza
jolka489 napisał:
Pomyśl ile ludzi w to wierzy, ile traci życie itp. A to wszystko za wiarę. Gdyby tego nie było to nikt by tak nie robił :)
Komunizm jest ideologią bez Boga.
Swobodnie popełniano ludobójstwa i wszystkie możliwe czyny sadystyczne.
Pozbyli się całkowicie moralności a wychowanie bez żadnych wartości.
Degeneracja osób rządzących którzy większości są kryminalistami.
Kwitnie korupcja i pijaństwo.
Armia Czerwona wyróżniała się brakiem szacunku dla życia żołnierzy.
Fanatycznym sadyzmem i przemocą seksualną .
Meksyku 20 wieku władze dzięki rewolucji zdobyła partia Rewolucyjna.
Wprowadziła przymuszą ateizację .
Wszystkie świątynie zostały zamknięte a próby modlitwy
kończyły się biciem i mordowaniem wiernych.
Podczas jazdy pociągiem każdy widział las szubienic
i wisielców .
Mordowano dzieci jeśli nie odrzuciły wiary w Boga.
Wcześniej je torturowano.
Dewastowano świątynie i mordowano kapłanów .
 

Bianka

Bywalec
Dołączył
28 Kwiecień 2016
Posty
440
Punkty reakcji
132
Miasto
Łódź
Pomyśl ile ludzi w to wierzy, ile traci życie itp. A to wszystko za wiarę. Gdyby tego nie było to nikt by tak nie robił
Jakoś tak się dziwnie składa, że filozofie, ideologie ateistyczne wymordowały najwięcej ludzi praktycznie w każdym zakątku świata. Wystarczy spojrzeć na totalitaryzmy, które narodziły się w pierwszej połowie XX wieku, wprowadziły nowy wymiar zagłady na dużą skalę - na skalę przemysłową.

Jeśli ludzie nie oddawaliby życia za wiarę, to za coś innego. Tak jest skonstruowany człowiek - borni tego, z czym się identyfikuje, co tworzy jego tożsamość, broni ideałów, w które wierzy, tego co tworzy sens jego życia. Przekonania religijne to nie tylko metafizyka, ale również wartości, które są z nimi powiązane. Ludzie, którzy nie dają się złamać w obliczu zagrożenia - są gotowi zapłacić najwyższą cenę. I w tym tkwi siła. Samo chrześcijaństwo jest doskonałym tego przykładem. Rodziło się w skrajnie niekorzystnych warunkach. 2000 lat temu wyznawców Jezusa tępiono na potęgę. Gdyby chrześcijanie przyjęli ofensywną postawę - zapewne zostaliby wyeliminowani w zarodku przez Rzymian. Jak wiele buntów i powstań. Obrali inny kierunek - działali zgodnie z nauczaniem Jezusa. Tracili życie, ale przetrwali ponad 300 lat prześladowań. W latach 381-392 cesarz Teodozjusz Wielki uczynił Chrześcijaństwo religią panującą w Imperium Rzymskim. Wytrwałość pierwszych chrześcijan sprawiła, że wyznawcy Jezusa stanęli u podstaw nowej cywilizacji europejskiej/łacińskiej, która trwa do dziś i której jesteśmy częścią. Stworzyli największą cywilizację w dziejach ludzkości. Oczywiście, ona nie jest pozbawiona wad, ma też swoje za uszami, ale jest w stanie patologię nazwać patologią ponieważ wraz z nią przetrwały jej fundamenty, w tym: uniwersalne wartości i ideały zawarte w Ewangelii. Te zaś są podparte autorytetem Absolutu.

7 Umiłowani, miłujmy się wzajemnie,
ponieważ miłość jest z Boga,
a każdy, kto miłuje,
narodził się z Boga i zna Boga.
8 Kto nie miłuje, nie zna Boga,
bo Bóg jest miłością.
9 W tym objawiła się miłość Boga ku nam,
że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat,
abyśmy życie mieli dzięki Niemu.
10 W tym przejawia się miłość,
że nie my umiłowaliśmy Boga,
ale że On sam nas umiłował
i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy.
11 Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował,
to i my winniśmy się wzajemnie miłować.
12 Nikt nigdy Boga nie oglądał.
Jeżeli miłujemy się wzajemnie,
Bóg trwa w nas
i miłość ku Niemu jest w nas doskonała.

(1 List św. Jana 4, 7-12)

ixauqc.jpg


:)
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
co racja to racja : prawdziwe chrześcijaństwo było wtedy kiedy bycie chrześcijaninem groziło śmiercią, z chwilą kiedy państwo wciągnęło wiarę na sztandary to już bycie chrześcijaninem straciło swój urok, Mało ryzyka
 

Kat911

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2017
Posty
3
Punkty reakcji
0
Ja uważam, że każdy ma prawo wierzyć w co chce, dopóki nikogo nie krzywdzi. Osobiście nie deklaruję się jako wyznawczyni konkretnej wiary, ale chętnie poznaję punkty widzenia różnych osób.Kiedy byłam mała, wierzyłam w Boga, ponieważ wyjście na mszę oznaczało wspólny czas spacer z rodzicami, a wiara polegała dla mnie wyłącznie na miłości i dobrych uczynkach. Bardzo podobały mi się fragmenty Pisma Świętego i zasady dotyczące pomagania innym. Z wiekiem zaczęło docierać do mnie coraz więcej informacji na temat sporów religijnych, instytucji Kościoła, itp. Zniechęciły mnie one do uczestniczenia w nabożeństwach. Zwłaszcza, że na jednym z nich usłyszałam, że osoby niewierzące są mniej warte od osób wierzących, choćby zrobiły tyle samo dobrego. Myślę, że można być równie dobrze osobą niewierzącą i wciąż czynić dobro, kochać innych i być wartościowym człowiekiem.

Znam sporo osób, które wierzą w Boga, ponieważ czują się lepiej (fizycznie i psychicznie) po mszach bądź modlitwie. Mają również poczucie, że nie są pozostawione same sobie. Wierzą, że zawsze jest ktoś, kto się o nie zatroszczy i ochroni. Poza tym, Bóg częściowo kieruje ich życiem, choć decyzje podejmują ludzie (wolna wola), dlatego z pewnością są na świecie z jakiegoś powodu, a ich życie ma sens.
 

Mr Papuga

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2017
Posty
237
Punkty reakcji
5
Miasto
Warsaw
Szczerze, to zależy d ludzi - niektórzy potrzebują czegoś, aby w to wierzyć ,drudzy nie - nawet jeżeli to bujda, to we wszystkim jest ziarenko prawdy, ważne aby swoje życie przeżyć jak najlepiej dla siebie.
 

7Teen

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2012
Posty
355
Punkty reakcji
2
Wiek
46
Miasto
New York
Kajmanek napisał:
Witajcie! Jestem Szymon, mam 20 lat i jestem... No właśnie sam nie wiem kim jestem, bo jednocześnie mam swoją tezę, że Bóg = Matka Natura, ale też, że Go codziennie widzimy jako krajobraz. Jak zbliżała się moja 18stka zacząłem uczęszczać na Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Ograniczony wiedzą postanowiłem poszerzyć horyzonty w katolicyzmie. Nauczyłem się tam być dobrym człowiekiem i mieć własny pogląd. Ten własny pogląd zaczął mi się zmieniać tak, że przestałem wgl chodzić do Kościoła i wierzyć w tzw "wymyślonego przyjaciela", którego nigdy na oczy nie ujrzałem. Nie wiem po co miałbym jeszcze wgl być człowiekiem wierzącym... Myślę że to bardzo dobry temat dla ludzi wierzących i zadania pytania: "Dlaczego wierzę?". Podajcie te powody ;)
Błądzisz, myśląc że dotrzesz do Wiary [Jezusa] o własnych siłach. Wszystko to spoczywa w rękach naszego Ojca Niebieskiego, który musi cię do Wiary przyciągnąć.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
a człowiek nic nie musi ? wystarczy że będzie czekać ?
 

7Teen

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2012
Posty
355
Punkty reakcji
2
Wiek
46
Miasto
New York
To nie nasz wybór.

Bóg predestynował tych, których wybrał. Tak więc ci, mussza czekać na wyznaczony czas, kiedy nieodparta siła ducha Bożego nawróci ich serca.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
spoko, niesamowita motywacja żeby być dobrym

tylko po co wolna wola skoro role wyznaczone ?
 

7Teen

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2012
Posty
355
Punkty reakcji
2
Wiek
46
Miasto
New York
Ogólnie rzecz biorąc, Człowiek postrzega siebie jako dobrego. W przeciwieństwie do Człowieka, Biblia uczy, że człowiek jest poczęty/rodzi sie i umiera niegodziwcem. Chyba że zostanie zbawiony.

Dobry uczynek człowieka nie przyczynia się do jego zbawienia. Zbawienie jest darem Boga i nie można na nie zasłużyć. W przeciwnym razie, nie byłoby darem.

Prawdziwa wiara, której doświadczamy, nie pochodzi od naszych dobrych uczynków, ale raczej jest wynikiem / dowodem, że nasze serce zostało nawrócone przez Ducha Świętego.

Mamy wolną wolę, ale nie, jeśli chodzi o nasze zbawienie.
 

Davidas

Ten Nieznośny
Dołączył
4 Styczeń 2013
Posty
342
Punkty reakcji
50
Wiek
38
7Teen napisał:
Zbawienie jest darem Boga i nie można na nie zasłużyć. W przeciwnym razie, nie byłoby darem.
Zbawienie jest darem ale jak każdy dar może być odrzucone. Cała Biblia mówi o wyborze Zabawienia.

Zaczynając od Starego Testamentu:

"15 Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. 16 Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, pełniąc Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył i mnożył się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w kraju, który idziesz posiąść. 17 Ale jeśli swe serce odwrócisz, nie usłuchasz, zbłądzisz i będziesz oddawał pokłon obcym bogom, służąc im - 18 oświadczam wam dzisiaj, że na pewno zginiecie, niedługo zabawicie na ziemi, którą idziecie posiąść, po przejściu Jordanu. 19 Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładąc przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo, 20 miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego; bo tu jest twoje życie i długie trwanie twego pobytu na ziemi, którą Pan poprzysiągł dać przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi." (Pwt 30)

Przez Nowy:

"34 Jeruzalem, Jeruzalem! Ty zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie są posłani. Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swoje pisklęta pod skrzydła, a nie chcieliście." (Łk 13)

"1 Zalecam więc przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi: 2 za królów i za wszystkich sprawujących władze, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością. 3 Jest to bowiem rzecz dobra i miła w oczach Zbawiciela naszego, Boga, 4 który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy.
5 Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus, 6 który wydał siebie samego na okup za wszystkich jako świadectwo we właściwym czasie. 7 Ze względu na nie ja zostałem ustanowiony głosicielem i apostołem - mówię prawdę, nie kłamię - nauczycielem pogan we wierze i prawdzie."
(1Tm 2)

"22 Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony." (Mt 10)
(Kto wytrwa, a więc można nie wytrwać i nie być zbawionym)

"17 I kto odczuwa pragnienie, niech przyjdzie, kto chce, niech wody życia darmo zaczerpnie." (Ap 22)

Zbawienie jest łaską Bożą, tylko Bóg mógł zbawić człowieka. I go zbawił na krzyżu. Ale to od człowieka zależy czy uwierzy, czy owe zbawienie przyjmie. To od człowieka zależy czy tej Wody Życia zaczerpnie. Wiarę można również stracić. Przed tym przestrzega Paweł w swoich listach.
Doktryna odgórnej predestynacji jest niebiblijna.

Człowiek nie jest zbawiony z uczynków swoich, ale z łaski Bożej, ale wiara bez uczynków jest martwa jak pisze św. Jakub w swoim Liście:

"14 Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? Czy [sama] wiara zdoła go zbawić? 15 Jeśli na przykład brat lub siostra nie mają odzienia lub brak im codziennego chleba, 16 a ktoś z was powie im: "Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie do syta!" - a nie dacie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała - to na co się to przyda? 17 Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie. 18 Ale może ktoś powiedzieć: Ty masz wiarę, a ja spełniam uczynki. Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę ze swoich uczynków." (Jk 2)

"20 Chcesz zaś zrozumieć, nierozumny człowieku, że wiara bez uczynków jest bezowocna?" (Jk 2)
 

Mr Papuga

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2017
Posty
237
Punkty reakcji
5
Miasto
Warsaw
Prawda jest jak D, każdy ma swoją :) Trochę zmieniłem z racja na prawda, ale ma to chyba jakiś sens. Ogólnie, to zależy od Ciebie - ja wierzę i nie wierzę. Wierzę w siłę wyższą, wszechświat i zielonych kosmitów, a niekoniecznie w religię jaka jest nam przedstawiona :)
 

Davidas

Ten Nieznośny
Dołączył
4 Styczeń 2013
Posty
342
Punkty reakcji
50
Wiek
38
Mr Papuga napisał:
Prawda jest jak D, każdy ma swoją Trochę zmieniłem z racja na prawda, ale ma to chyba jakiś sens.
Piłat zapytał kiedyś Jezusa: "Veritas? Quid est veritas?" (Prawda? A cóż to jest prawda?).
Według klasycznej definicji tego pojęcia to: "zgodność, adekwatność treści sądu z rzeczywistym stanem rzeczy, którego ten sąd dotyczy", czyli coś co jest zgodne z faktem, coś co zaistniało i nie da się podważyć istnienia czegoś lub też nieistnienia (fikcja). Jej przeciwieństwem jest "kłamstwo" ("fałsz"). "Prawda" z definicji nie może być relatywna. Z kolei "Racja" już tak. Prawdę można interpretować choć co do istoty rzeczy - jest jedna. Nie ma czegoś takiego jak "dwie prawdy", "kilka prawd", to oksymorony, ponieważ jeśli stwierdzimy np. że "Słońce jest świecącą Gwiazdą w centrum naszego układu planetarnego" (fakt) to nie możemy jednocześnie uznać za prawdę stwierdzenie: "Słońce jest wygaszoną planetą w naszym układzie planetarnym" (fałsz, fikcja), ponieważ Słońce nie jest planetą i nie jest wygaszone, itd, itd.

Z kolei wiara w ujęciu teologicznym jest nadzieją, ponieważ nie da się udowodnić istnienia lub nieistnienia Boga. Trzeba wpierw uwierzyć by przyjąć tzw. "prawdy wiary" za fakt. Dla osoby niewierzącej lub inaczej pojmującej transcendentność śmierć Jezusa na krzyżu nie będzie miała żadnego znaczenia, a dla chrześcijanina Jego śmierć i Zmartwychwstanie będzie stanowić centrum wiary, ponieważ chrześcijanin uznaje za fakt to, iż Bóg w ten sposób zbawił człowieka i pojednał go ze sobą. Taką "prawdę wiary" głosili apostołowie wraz ze św. Pawłem :) I można ją przyjąć lub nie :)
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
drobna uwaga - czy na pewno Jezus znał łacinę ? może jednak to był aramejski
 
Do góry