Alimenty - nowelizacja ustawy

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Według nowelizacji ustawy cześć dłużników alimentacyjnych musi zostać wypuszczona z więzienia i będą mogli starać się o odszkodowanie że strony skarbu państwa za bezprawne pozbawienie wolności.

Alimenty to trudna kwestia społeczna.
Z jednej stronie myślimy o tym że dzieci powinny dostać zaplecze finansowe z drugiej zaś ojcowie są od tych dzieci obcinani i traktowani jak maszynki do przenoszenia kasy.
Trzecia kwestia to fakt że prawa ojca praktycznie nie istnieją. Dzieci w 95% przypadków zostają z matką (tak orzekają Sady) więc płatnikami alimentów są tylko panowie.
Czy macie jakieś swoje doświadczenia w sprawie alimentów?
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
danielr9 napisał:
Według nowelizacji ustawy cześć dłużników alimentacyjnych musi zostać wypuszczona z więzienia i będą mogli starać się o odszkodowanie że strony skarbu państwa za bezprawne pozbawienie wolności.
A od kiedy to pobyt w "ośrodku wypoczynkowym" na podstawie wyroku sądowego nazywamy "bezprawnym pozbawieniem wolności"?
Sprawy związane z alimentami nie leżą w moich zainteresowaniach stąd słaba znajomość tematu ale czytając http://sub-iudice.blogspot.com/
dochodzę do wniosku że tam na Wiejskiej to dopiero muszą być Orły.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Jeśli pobyt w ośrodku jest przymusowy to jest pozbawienie wolności człowieka bez względu na to jak chcesz nazwać wieziennictwo
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
dobra zmiana tak sformułowała przepisy w nowelizacji że nie przewidzieli następstw
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Do czego zatem służą wiezienia w Teksasie? Albo na podstawie czego można tam się znaleźć?

Ale tu nie chodzi o to że to jest Dobra Zmiana. Ponoć ta nowelizacja jednogłośnie niemal przeszła to jest dopiero ciekawe.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
ale nowelizacja sama się nie stworzyła, ktoś to przygotował

a co ma Teksas do Polski ?
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Koleś wiecznie się chwali: "bo jak mieszkał w Teksasie" a robi to w dwóch celach. Pierwszy to aby się pochwalić drugi aby przykryć fakt że się nie posiada w danym temacie argumentów. A z nowelizacją to może sie pośpieszyłem pisząc że Platforma do tego też rękę przyłożyła
to chyba była sugestia z blogu jaki wcześniej podawałem. Ale znany mi jest przypadek jak PiS i PO ręka w rękę razem głosowały i to wcale nie chodziło o podwyżkę diet poselskich. Swoją drogą to dziwna trochę nowelizacja.

Miałem racje......
Sejm uchwalił w czwartek nowelizację Kodeksu karnego mającą pomóc w efektywniejszym egzekwowaniu świadczeń alimentacyjnych i zapobiegać uchylaniu się od ich płacenia. Jak dowodzi resort sprawiedliwości, który zainicjował zmianę, zwiększy ona skuteczność prawa.Za zmianami głosowało 430 posłów, przeciw był jeden, zaś pięć osób wstrzymało się od głosu. Nowelizacja trafi teraz do Senatu.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1029905,skutecznosc-egzekwowania-alimentow-bedzie-wyzsza-sejm-uchwalil-nowelizacje.html
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
kszyrztofff napisał:
Koleś wiecznie się chwali: "bo jak mieszkał w Teksasie" a robi to w dwóch celach. Pierwszy to aby się pochwalić drugi aby przykryć fakt że się nie posiada w danym temacie argumentów.
Nie mieszkałem w Teksasie rzuć te prochy bo Ci dziurę w mózgu robią.



kszyrztofff napisał:
Sejm uchwalił w czwartek nowelizację Kodeksu karnego mającą pomóc w efektywniejszym egzekwowaniu świadczeń alimentacyjnych i zapobiegać uchylaniu się od ich płacenia.
Pytanie pozostaje takie czy mówiąc o systemie alimentacyjnym bierzemy w ogóle pod uwagę rodzicielstwo i wychowanie dziecka.
Prawo mówi wyraźnie, że rodzice mają równo uczestniczyć w wychowaniu dziecka.
W Danii wysokość alimentów ustala Sąd i są to kwoty rzadko przekraczające 50 Euro miesięcznie. Wszystko dlatego, że nie o pieniądze tutaj chodzi a o wspólne wychowywanie dziecka.
Jeżeli dziecko jest tydzień u mamy a tydzień u taty i równo dają mu jeść, kupują książki etc to nie ma potrzeby na płacenie alimentów.

W Polsce ta "równość" a raczej jawna nierówność we wspólnym wychowywaniu dziecka polega na tym, że matka jest od wychowywania a ojciec od płacenia.
W dodatku matka najczęściej ustawia dzieci przeciwko ojcu, nie rzadko to ona jest odpowiedzialna za rozpad małzeństwa a relacji z dzieckiem później w dorosłości trudno nadrobić.
Ojcowie są z góry skazani na bycie "portfelem" na odległość.
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
danielr9 napisał:
Nie mieszkałem w Teksasie rzuć te prochy bo Ci dziurę w mózgu robią.
Misiu jak sie iles razy pisze: "a bo w Teksasie" "a bo w Teksasie" to nic dziwnego że ktoś do takich wniosków dochodzi że tam Mieszkałeś
i że sie bezsensownie Chwalisz. Przejrzyj wpis o " smierci na komisariacie" gdyby Cie znowu pamięć zawodziła. Jeśli o mnie chodzi to prochów (wTwoim rozumieniu) nie biorę a jedynie nadużywam piwa.


danielr9 napisał:
W Danii wysokość alimentów ustala Sąd i są to kwoty rzadko przekraczające 50 Euro miesięcznie. Wszystko dlatego, że nie o pieniądze tutaj chodzi a o wspólne wychowywanie dziecka.
Mieszkasz w Danii czy w Polsce?


danielr9 napisał:
Jeżeli dziecko jest tydzień u mamy a tydzień u taty i równo dają mu jeść, kupują książki etc to nie ma potrzeby na płacenie alimentów.
Nie lubię Cie ale tu muszę Ci przyznać rację. Mogę Ci jeszcze współczuć jeśli Ci to pomoże lecz w temacie głosu zbytnio nie zabiorę gdyż mnie takich problemów na szczęście Los oszczędził stąd kiepska ich znajomość.

Pomijając oczywistą głupotę jaką napisał Teksas czyli:


danielr9 napisał:
Według nowelizacji ustawy cześć dłużników alimentacyjnych musi zostać wypuszczona z więzienia i będą mogli starać się o odszkodowanie że strony skarbu państwa za bezprawne pozbawienie wolności.
oraz porównując treść "starego" art 209kk:
[SIZE=small]"Kto uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie osoby najbliższej lub innej osoby i przez to naraża ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."[/SIZE]
[SIZE=small]z nowym:[/SIZE]
[SIZE=small]§ 1. Kto uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową, jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku
[/SIZE]
[SIZE=small]Właściwie to chyba omawiać referować itp powinien jego autor którego nazywam Teksas. Nazwa pochodzi stąd że w swoich opiniach często sie na Teksas czy tez inne Odległe Krainy(patrz jego ostatnie w temacie wpis), ale Przestańmy sie znęcać nad Teksasem.[/SIZE]
[SIZE=small]Wróćmy do nowelizowanego artykułu: przepis "stary" "grozi" nam karą pozbawienia wolności do lat 2 "nowy" już tylko do roku. Nie jestem zwolennikiem wsadzania alimenciarzy za kratki bo to niczego nie rozwiązuje choć pewnie są przypadki kiedy inaczej robić nie można no ale tu alimenciarz musi sie chyba trochę "postarać". Lecz jego "starania" generują niepotrzebne koszty po stronie Państwa. Jaki wiec alimenciarz jest [/SIZE]
[SIZE=small]najlepszy ? No chyba taki który swoje zobowiązania płaci. A czy on od samej zmiany artykułu 209 kk zacznie płacić? Czy wypełni mu sie po brzegi banknotami portfel? Mam poważne obawy że nie. Poniżej cytuje fragment artykułu dotyczący tej "nowelizacji"[/SIZE] pod tytułem Skuteczność egzekwowania alimentów będzie wyższa. Sejm uchwalił nowelizację.... w którym to na początku Czytamy: Sejm uchwalił w czwartek nowelizację Kodeksu karnego mającą pomóc w efektywniejszym egzekwowaniu świadczeń alimentacyjnych i zapobiegać uchylaniu się od ich płacenia. Jak dowodzi resort sprawiedliwości, który zainicjował zmianę, zwiększy ona skuteczność prawa.
Zwracam uwagę na :
1. mającą pomóc w efektywniejszym egzekwowaniu świadczeń alimentacyjnych i zapobiegać uchylaniu się od ich płacenia
2.zwiększy ona skuteczność prawa
Ja tego "nie ogarniam" na trzezwo. Jak ta nowelizacja ma pomóc w egzekwowaniu a jak w zapobieganiu od uchylania sie?
W jaki sposób ona zwiększy skuteczność prawa? Gdzie tu jest Wunderwaffe którego ja nie dostrzegłem?
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
kszyrztofff napisał:
Misiu jak sie iles razy pisze: "a bo w Teksasie" "a bo w Teksasie" to nic dziwnego że ktoś do takich wniosków dochodzi że tam Mieszkałeś i że sie bezsensownie Chwalisz. Przejrzyj wpis o " smierci na komisariacie" gdyby Cie znowu pamięć zawodziła. Jeśli o mnie chodzi to prochów (wTwoim rozumieniu) nie biorę a jedynie nadużywam piwa.
To nie moja wina, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem, MISIU.



kszyrztofff napisał:
"Kto uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie osoby najbliższej lub innej osoby i przez to naraża ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."
Jesteś teoretykiem, więc nie masz za bardzo pojęcia o czym piszesz.
Wystarczy, że Sąd zaocznie na podstawie Twojego wykształcenia i zawodu ustali Ci alimenty na poziomie 1000 PLN miesięcznie.
W momencie kiedy dostaniesz pismo o płaceniu alimentów - masz już często 10 000 PLN alimentacyjnego długu, bo Twoja żona wcale nie musi Cię informować o tym, że zwróciła się do Sądu o alimenty.
Zanim otrzymasz pismo powiadamiające, już masz dług często, którego nie jesteś wstanie spłacić. Wystarczy, że będziesz na bezrobociu lub masz niski dochód.
A "uporczywość" można zinterpretować jako ciągłość w niepłaceniu. Nikogo nie będzie interesowało to czy masz za co żyć, po prostu Cię zlicytują a potem wsadzą do pierdla.
Tak to wygląda.
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
danielr9 napisał:
Jesteś teoretykiem, więc nie masz za bardzo pojęcia o czym piszesz.
Jestem teoretykiem sam to wcześniej przyznałem. Nie widze w tym powodu do wstydu.


danielr9 napisał:
W momencie kiedy dostaniesz pismo o płaceniu alimentów - masz już często 10 000 PLN alimentacyjnego długu, bo Twoja żona wcale nie musi Cię informować o tym, że zwróciła się do Sądu o alimenty. Zanim otrzymasz pismo powiadamiające, już masz dług często, którego nie jesteś wstanie spłacić. Wystarczy, że będziesz na bezrobociu lub masz niski dochód.
Ale właśnie dlatego że jestem teoretykiem nie bardzo wierze że podany przez Ciebie przebieg zdarzeń. Nie wykluczam że racja może tu być akurat po Twojej stronie ale tak z zasady: od każdego postanowienia orzeczenia czy wyroku powinna być możliwość odwołania.
Według Twojej relacji jedna ze stron zostaje tutaj takiej możliwości pozbawiona. Nie ma możliwości odwołania nie ma możliwości wpływu na wysokość orzeczonych alimentów. W taki przebieg wydarzeń jestem w stanie uwierzyć jako w wyjątek a nie jako w regułę. A Ty Twierdzisz że jest to regułą.
Tak na marginesie to Ty zacząłeś wałkować ten temat ktoś czytający tytuł wątku spodziewa sie dowiedzieć od Ciebie na czym ta nowelizacja polega jakie są jej Twoim zdaniem dobre czy złe strony. A tam nic nawet treści artykułu po nowelizacji nie ma. To po co go Założyłeś? Kto inteligentny tak postępuje?
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
kszyrztofff napisał:
Ale właśnie dlatego że jestem teoretykiem nie bardzo wierze że podany przez Ciebie przebieg zdarzeń. Nie wykluczam że racja może tu być akurat po Twojej stronie ale tak z zasady: od każdego postanowienia orzeczenia czy wyroku powinna być możliwość odwołania. Według Twojej relacji jedna ze stron zostaje tutaj takiej możliwości pozbawiona. Nie ma możliwości odwołania nie ma możliwości wpływu na wysokość orzeczonych alimentów. W taki przebieg wydarzeń jestem w stanie uwierzyć jako w wyjątek a nie jako w regułę. A Ty Twierdzisz że jest to regułą. Tak na marginesie to Ty zacząłeś wałkować ten temat ktoś czytający tytuł wątku spodziewa sie dowiedzieć od Ciebie na czym ta nowelizacja polega jakie są jej Twoim zdaniem dobre czy złe strony. A tam nic nawet treści artykułu po nowelizacji nie ma. To po co go Założyłeś? Kto inteligentny tak postępuje?
Mam Ci podawać źródło do ustawy? A znajdź sobie jeśli chcesz się w temacie wypowiadać.
Nie znasz prawa i tego jak wygląda postępowanie egzekucyjne. Od czego chcesz się odwoływać skoro jesteś dłużnikiem a komornik najpierw Cię licytuje a dopiero później masz prawo się odwoływać.
Rozmowa z Tobą przypomina gadkę z 12 letnim dzieckiem z bujną fantazją.
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Jestem laikiem i wiem że przed komornikiem jest wyrok czy postanowienie Sądu które można zaskarżać. Dziwne że wie to 12 latek a nie wie "dorosły". Zastanawiam sie też kiedy poznam Twoją ocenę nowelizacji co i dlaczego jej Zarzucisz?
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Najpierw jest wyrok i poddanie egzekucji.
Dopiero potem można cokolwiek zaskarżać. Wpraktyce są to 11-15 miesięczne terminy rozpraw.
Gorzej jak któraś ze stron się rozchoruje, sprawy toczą się latami w Sądach.
Dość powiedzieć, że ktokolwiek może Twój podpis podrobić na wekslu i najpierw stracisz cały majątek a dopiero potem rozpocznie się sprawa podrobienia podpisu.
Sprawa potrwa lata...a Twój majątek będzie już dawno wydany w Argentynie.
Pojęcia nie masz o czym piszesz. Trzeba trochę życia chłopcze skosztować.

Zarzucam systemowi prawnemu to, że tak działa system alimentacyjny, godząc w podstawowe prawa wolności człowieka.
Nowelizacja to tylko wisienka na tym gównianym torcie, niewiele zmienia w zasadzie nic jeśli chodzi o system prawny i karny.
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
danielr9 napisał:
Pojęcia nie masz o czym piszesz. Trzeba trochę życia chłopcze skosztować
Kilka razy pisałem że akurat tych problemów nie mam. Czy specjalnie dla Ciebie MAM PISAĆ WOŁAMI?


danielr9 napisał:
Nowelizacja to tylko wisienka na tym gównianym torcie, niewiele zmienia w zasadzie nic jeśli chodzi o system prawny i karny.
O ile dobrze pamiętam "wyrok czy ustawę" zastąpiono Umową" itp w treści artykułu. Chciałbym poznać uzasadnienie takiej nowelizacji
bo moim zdaniem w tej wersji jest korzystniejsza dla alimenciarzy. Konflikt z żoną i alimenty Nazywasz "kosztowaniem życia?"
Znam "lepsze smaki!"
 
Dołączył
19 Maj 2017
Posty
126
Punkty reakcji
6
Wiek
47
Że jak? Jeszcze raz chłopaki - pliss! Jaka ustawa? Kiedy weszło? W ogóle nie w temacie jestem... a powinienem.

-----------

PS> Niech oni nie kombinują tylko wprowadzą wreszcie ustawe oddłużeniowa która umożliwi spłaty aliemntów bez ingerencji komorników a każdy zadłuzony zaniesie do ZUS tyle ile ma a nie wcale!!!!
Nie moze byc tak że komornicy najpierw pokrywają swoje opłaty w kosmicznych sumach a resztę oddają na dług!
W wielu przypadkach 40% zadłużenia alimentacyjnego to odsetki i opłaty za komorników i sprawy!!!!!
Odsetki od tych odsetek też są. W krótkim czasie powiedzmy 10lat z 40000zł alimentów robi sie 100000zł.
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
FajnyMądryGadatliwy napisał:
W wielu przypadkach 40% zadłużenia alimentacyjnego to odsetki i opłaty za komorników i sprawy!!!!!
Może nie 40% ale dla mnie najbardziej żałosne jest to że akurat on to wytknął a nie autor tego tematu!
 
Do góry