Kochanek o 19 lat starszy

marcelinka98

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2017
Posty
1
Punkty reakcji
0
Ja 19,on38 .Poznaliśmy się w pracy.Problem jest w tym,że jest on żonaty i ma 2dzieci (w wieku gimnazjalnym).Nie wiem czy dalej w to brnąć.
 

grzesio_89

Nowicjusz
Dołączył
22 Styczeń 2008
Posty
228
Punkty reakcji
7
Ja bym się nie pchał w czyjeś małżeństwo.
Jesteś aż tak zdesperowana że spotykasz się z pierwszym lepszym ? Jest tyle mężczyzn w Twoim wieku.
 

martyna80

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2017
Posty
35
Punkty reakcji
4
Wiek
43
Ciężko powiedzieć, ogólnie to naganne, ale jak się spojrzy na różne standardy, np. francuskie i nowego prezydenta Francji, który w wieku 15 lat poderwał lub został poderwany przez swoją nauczycielkę (lat 40, żonę i matkę kilkorga dzieci) to trzeba przyznać, że wszystko jest możliwe i dozwolone. Dziś: on lat 39, ona 64 tworzą zgrane małżeństwo. Sama zdecyduj.

Ale jeśli ten facet nie ma oporów co do Ciebie, to nie będzie miał ich też wobec innych kobiet/dziewczyn i jak nie zdradzi żony z Tobą to zrobi to z inną, która wyrzutów sumienia mieć nie będzie. Ogólnie jeśli facet jest zdradzieckim ch....em to takie pytania nie mają znaczenia.
 

Roselyn

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2015
Posty
249
Punkty reakcji
3
dla mnie to jest nienormalne, sorry ale mnie się to w głowie nie mieści. Chore to wszystko :pokrecony:
 

Isen1822

Ten najgorszy.
Dołączył
3 Maj 2012
Posty
1 115
Punkty reakcji
106
Wiek
30
Miasto
Polska ;)
Podzielam opinię Roselyn. To jest chore. Pomyśl, że przyczyniasz się do rozbicia rodziny. Jeśli Cię nie interesuje żona tego faceta, to pomyśl o dzieciach. Ciekawe będzie co się stanie jak zajdziesz w ciążę i będziesz dla niego niewygodna? Ano zostawi Cię.
 

Mr Papuga

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2017
Posty
237
Punkty reakcji
5
Miasto
Warsaw
Rób co chcesz - sam się facet ciągnie. Miej jednak na uwadze, że jesteś dla niego zbiorniczkiem do uzupełnienia z ładnym ciałem i jak przyjdzie co do czego, to nie masz na co liczyć z jego strony.


Pozdrawiam i powodzenia w podejmowaniu trudnych życiowych decyzji :)
 

Roselyn

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2015
Posty
249
Punkty reakcji
3
oboje zachowujecie się jak egoiście, nie myślicie o tych którym wyrządzacie krzywdę tylko o własnych pobudkach i przyjemnościach!!
 

kotka10

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2017
Posty
223
Punkty reakcji
0
Oczywiście że w to nie brnij. Jak tak można, rozwalać komuś rodzinę. Co prawda on to wszystko zaczął ale z twojej strony powinien od razu pojawić się wykrzyknik żeby w takie coś się nie bawić. Szkoda tylko tej żony i dzieci
 
T

TomaszTomasz

Guest
Na samo słowo, określenie "kochanek" robi mi się niedobrze.
 

Roselyn

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2015
Posty
249
Punkty reakcji
3
nie wiem co trzeba mieć w głowie żeby załadować się w coś takiego!
 

janpi

Nowicjusz
Dołączył
24 Październik 2016
Posty
6
Punkty reakcji
0
Nie brnij w to. Najlepiej jak najszybciej zakończ ten związek.
 

ambrozynamarc

Nowicjusz
Dołączył
18 Styczeń 2018
Posty
33
Punkty reakcji
0
Jeżeli jest żonaty to nie brnij w to, szkoda niszczyć związek. Jest jeszcze sporo wolnych mężczyzn w Twoim wieku z pewnością kogoś znajdziesz.
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Pedofil i tyle. Gdy on miał 30 Ty miałaś 11! Gdy on miał 20 Ty miałaś 1. Przecież to Twój tatus mógł by być. Pasuje Ci taki stary kretyn? Czym Cie zafascynował? Starsza żonka mu się znudziła i na bok, prawda?
To licz się z tym że jak Ci pupa urośnie i skończysz 30-stke a on 50-tke to poleci na inne 18-stki :) olej frajera i tyle dziewczyno.
 

Czolgista12

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2018
Posty
186
Punkty reakcji
1
Ogólnie rzecz biorąc , jeżeli ty się dobrze czujesz w takim układzie to powinnaś w nim być , ale na twoim miejscu nie obiecywałbym sobie specjalnie nic w kwestii relacji z nim , gdyż on ma rodzinę i moim zdaniem , wasza relacja jest jakąś odskocznią od rzeczywistości , przygodą , więc jeżeli nie traktujesz go jako stałego partnera a jako przygodę to moim zdaniem możesz być w takiej relacji.
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Jak ładnie nazwane, odskocznia ... od ... czego? Rzeczywistości? Żonaka w domu sprząta, gary myje, dzieciom pierze, obiadki szykuje... a mężus młodsze xxx yyy zzzz ???
hehehe
Marcelinka - poszedł gość od żony na bok dla Ciebie to i pójdzie dla innej od Ciebie ... Proste :D
 

Czolgista12

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2018
Posty
186
Punkty reakcji
1
Ale to nie jest problem autorki , gdyż autorka znalazła sobie kochanka , który ma żone , czyli powinna to traktować bardziej jako zabawę relacje z nim i tyle , gdyż taka osoba wydaje się raczej mało wiarygodna i pewna.
Jeżeli autorce taki układ nie przeszkadza to może to kontynuować.
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Przecie napisała ... że nie wie czy dalej w to brnąć a co jest dalej po obsłudze "pupy"??
 

Czolgista12

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2018
Posty
186
Punkty reakcji
1
Ale to ona jest w relacji z nim nie ja lub ty, więc ona musi ocenić czy go chce lub czy jej odpowiada relacja ta którą ma lub nie.
Generalnie nie znam faceta autorki i też ciężko w 100% ocenić jaki on jest i czego dokładnie ostatecznie będzie od niej oczekiwał.
Ona musi oceni czy jej to odpowiada bo tylko ona z nim jest.

Generalnie temat jest z maja wiec pewnie te kwestie już dawno sie rozwiazaly.
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Ona ma ocenić? Serio? Będąc w sidłach "pedofila" który by "skorzystać" omami młodą-naiwną po całości?
Powiedz, co "gość" zacznie jej wmawiać? Że śliczna? Że piękna? Że ją kocha? Że nie wie jak zostawić żonkę? Że żonka bardzo zła? Że on taki nieszczęśliwy?
Ja rozumiem że pseudo 18 lat to pseudo dorosłość no ale tak naprawdę nigdy nie dorastamy. Gdy miałem lat 18 sądziłem że jestem dorosły. Gdy miałem 30-stkę sądziłem że dopiero teraz jestem dorosły a
18-stka to była prawdziwa dziecinada. Gdy skończyłem 40-stkę zdałem sobie sprawę że sam siebie w tzw. "ciula" robiłem i że dopiero teraz jestem naprawdę dorosły.
Pewnie po 50-tce ponownie przekonam się że i 40-stka było za mało... Jedno jednak wiem. 18,19,20 lat to stanowczo za mało by móc cokiolwiek ocenić i samemu bez rady/pomocy naprawdę starszych podejmować jakieś decyzje.
Właśnie od tego są Ci starsi by bronić tych młodszych. Nic dobrego jej nie czeka w takim pseudo związku tyle że Ona jeszcze o tym nie wie.To po pierwsze a po drugie to z racji młodego wieku Ona jest kompletnie nieświadoma tego co się z nią dzieje, kim jest ten gość, czego chce, jak mocno ściemnia, co jest prawdą a co nie itp. itd.
Ja rozumiem że niby dorosły, niby poukłądany, niby poważny, że lepiej gada, może lepiej "inne" rzeczy robi, że wydaje się mężczyzną ... no ale to tylko aktorska fikcja. Ten gość to dzieciak i tyle.
Moim zdaniem powinna jak najszybciej dać na luz i zająć się swoim przedziałem wiekowym. Max. 5,6 lat różnicy. Dlaczego? Bo związki z różnicą 10 lat to przepaść życiowa. Inny świat. Nawet pogadać przy kawci wieczorem nie ma o czym ...
bo młodszy partner połowy nie kuma. Taka jest niestety prawda. Bariera nie do przebicia i wiem co mówię bo... sam się kiedyś nadziałem. Raz miałem partnerkę młodszą o 7lat a raz starszą o sześć. Już przy takiej malusińskiej róznicy były to całkiem inne światy a przy 18 latach to już inne galaktyki.

Czy to miłość? Niechaj koleżanka zrobi sobie prosty teścik.
Niech zapyta z usmiechem na twarzy w pełnym spokoju kolegę czy:
a) słuchaj, no wiesz, Ty masz 38lat, ja 19... i teraz nie wiem... Będzie z tego jakis oficjalny związek? Odchodzisz od żony? Masz już papiery rozwodowe? czy może...
b) będziemy spotykać się po ciuchutku na "seksik" tak by nikt o niczym nic nie wiedział...
no bo wiesz, Ty masz żonę, ja poznałam fajnego chłopaka w moim wieku, spotykamy się raz jna jakiś czas ... to i nie wiem w którym kierunku iść...

Na bank gość da się złapać ... zwłaszcza na ten pogrubiony wyżej tekst.
I wtedy będzie wszystko jasne...
 
Do góry