Prezydenci: Andrzej Duda-Lech Kaczyński którego bardziej cenić?

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Którego z Nich bardziej należy cenić? Andrzeja Dudę za to że nie mam kwoty 8 tys zł wolnej od podatku
że problem kredytów frankowych pozostał problemem.... kredytobiorców czy może za to że "przywrócił"
stary wiek emerytalny? Czy może Lecha Kaczyńskiego którego raczej bardziej z nich sobie cenie
choć trudno mi naprędce to uzasadnić. Choć obaj wydają sie "prezydentami partyjnymi" i niechętnymi
opozycji to jednak wydaje mi sie że Duda bardziej to robi z własnej woli natomiast Kaczyński bardziej chyba
przez agresje Platformy zwłaszcza w latach 2008-2010. Zdaje sie że Kaczyński był zwolennikiem lokalnego sojuszu Polski z krajami byłego ZSRR czy nawet szerzej RWPG ale czy jednak za jego "panowania"
dało to Polsce korzyści?
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
Oczy bolą i krwawią.
Najpierw kolega zacznie od konstytucji. Tam się kolega dowie, że Prezydent nie ma nic wspólnego z kwotą wolną od podatku, wiekiem emerytalnym czy frankowiczami. Pomijam oczywiście nieformalną moc wpływania na rząd (która zresztą jest jak rządzi "swoja" partia i w ogóle jej nie ma kiedy rządzi "nieswoja" partia).
Inicjatywę ustawodawczą też właściwie wypada pominąć bo to nic innego jak pozór (jeśli u władzy jest "nieswoja" partia ale też i "swoja").

Prezydenta w Polsce oceniać można chyba tylko pod względem umiejętności publicznych wystąpień. Za prywatne (w cztery oczy) nie można, bo ich nie znamy. Trudno nawet jakoś specjalnie oceniać prawo veta, bo to w gruncie rzeczy działania fasadowe (ewentualnie opóźniające).

Prezydent jest tylko od reprezentowania (funkcja reprezentacyjna) i tutaj zarówno Kaczyński jak i Duda /bylisą nieźli. Kaczyński z małżonką byli tacy mili i do ludzi, Duda jest bardziej elegancki, zmarketingowany. Kaczyński przemawiał bardzo mądrze ale nie do ludu. Duda wolno się rozpędza ale mówi fajnie, w dodatku jest wprawnym socialmediowcem, jest "fajny" (ale co za tym idzie trochę sztuczny). Prezydentowe obie fajne, właściwie kobiety na właściwym miejscu. Dudowie, w sprawach "etykiety" lepsi od Kwaśniewskich.
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Kaagular napisał:
Najpierw kolega zacznie od konstytucji. Tam się kolega dowie, że Prezydent nie ma nic wspólnego z kwotą wolną od podatku, wiekiem emerytalnym czy frankowiczami
Kolego napisz czym mam na przyszłość okrasić ozdobić tego rodzaju żart drwine ironie kpine żeby ktoś tu na forum nie pomyslał że serio to pisze że naprawde tak uważam! Teraz czuje sie jakby ktoś mi dowodził że Słońce krązy wokół Ziemi.
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
No nie wiem. Z twojego postu serio wynika, że oczekiwałeś/oczekujesz, że Duda spełni swoje obietnice, których spełnić nijak nie ma jak (chyba, że rząd mu je spełni). Ironii nie trzeba zaznaczać jakoś specjalnie. wystarczy ją zastosować :]
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
To była drwina nie jestem z tego pokolenia by wierzyć w podobne obietnice kandydata na prezydenta.
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Podobny temat w innym zestawieniu głów państwa niedawno powstał.
Myślę,że to zestawienie jest bardziej interesujące.
Tymi słowami autor okrasił swój wątek Duda-Komorowski którego bardziej cenisz? Może ja sie nie znam ale co w nim ciekawego tego to nie rozumiem. Widząc "ogromną ilość" wpisów w moim temacie i nie spodziewając sie aby jeszcze jakieś na dodatek sensowne sie pojawiły
pora wyjaśnić co mnie skłoniło do założenia tego tematu. Przyznaje nie głosowałem na Dude jestem raczej Peowiec jednak dlaczego
porównuje Dudę do Kaczyńskiego? Tak sie składa że w 2005 nie brałem udziału w żadnym głosowaniu w żadnych wyborach. Gdybym brał pewnie bym nie głosował na PiS. Czas pamięć zaciera i wielu rzeczy związanych z Kaczyńskim już nie pamiętam. Według sekty smoleńskiej Kaczyński był "najlepszym Prezydentem po 1989 roku". Ja nie wiem czy był najlepszy ja bym na niego w 2005 nie głosował.
Ale z drugiej strony wydaje mi sie że gdyby nie nieszczęsny konflikt o wszystko PiS-PO nie wymusił jak mi sie wydaje troche wiekszą
"partyjność" na zajmowanym stanowisku to kto wie czy nie przyznałbym sekcie smoleńskiej racji. Odnoszę wrażenie że do niego
dziennikarze walili drzwiami i oknami by poznać jego opinie jego zdanie jego stanowisko w danej sprawie. Gdy na jego miejsce podstawie Dude przychodzi mi do głowy dziennikarz pytający Dude :Czy miał Pan wtedy zapięte pasy?". Koleżanka w temacie Duda-Komorowski napisała że zaletą Dudy jest to że jest młody czy też to że jest przystojny. Śmiać sie chce gdy sobie uświadomię że
gdyby Los tak sprawił że Duda i Kaczyński kandydują z innych obozów to według wymienionej faworytem byłby Duda. Bo jest "młody i przystojny" Oceńcie czy mam racje ale wydaje mi sie że nigdy chyba piastujący te stanowisko nie był tak bardzo ze sceny politycznej wycofany nigdy tak przez media chyba ignorowany. Tak wiec nic dziwnego że Robert Górski stworzył w Uchu Prezesa scene kiedy to Prezydent Duda przychodzi do Prezesa lecz sekretarka przed wejściem go pyta: "Czy był Pan umówiony?"...."Tak"...odpowiada Prezydent...."że podpisuje wszystko co mi przyślą"
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Komorowski też podpisywał wszystko co mu PO podstawiła. Taki jest w Polsce system władzy, że Prezydent wywodzi się z jakiegoś obozu politycznego i trudno mieć do niego pretensję, że podpisuje ustawy będące programem wyborczym jego partii.
Mało tego - kreowane przez jego obóz polityczny. Nie wiem jak sobie to wyobrażasz, że będzie wetował ustawy Kaczyńskiemu i chwalił się w mediach jaki to on niezależny? Przecież to byłby jakiś absurd.

Komorowski przegrał z Dudą nie dlatego, że Duda był młodszy, ładniejszy czy znał języki.
Komorowski przegrał bo po pierwsze był prezydentem "żyrandolowym" a po drugie nie umiał rozmawiać z ludźmi. Dlatego pierwsza faza jego kampanii to były przygotowane dla niego przemówienia, które czytał z plotera.
W drugiej fazie, kiedy słupki leciały w dół - zaczął atakować Dudę a jak wychodził rozmawiać z ludżmi to błąźnił się na potęgę, nie potrafiąc nawet prowadzić rozmowy z 20 latkiem, który najpewniej był podstawiony przez otoczenie PiS.

Dokładnie w ten sam sposób przegrała H. Clinton z D. Trumpem, bo Hilary nie przedstawiła się jako ta, która chce zmian dla Ameryki.
Powtarzała w kółko przygotowane z plotera przemówienia, to było tak sztuczne, że masakra. Trump mówił do ludzi jak sąsiad do sąsiada. Jak dobry wykładowca znający temat o którym mówi...do studentów. Ludzie za nim poszli.
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
"Prezydenci: Andrzej Duda-Lech Kaczyński którego bardziej cenić?"
Temat jest Duda-Kaczyński a nie Komorowski. Załóż wiec inne okulary.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Sam nawiązales do Komorowskiego a teraz mi przypominasz tytuł tematu. Wszystko z Tobą wporzadku?
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
danielr9 napisał:
Wszystko z Tobą wporzadku?
W porządku
Duda wymieniony 9 razy Kaczyński wymieniony 4 razy Komorowski wymieniony 2 razy czyli temat jest o Komorowskim? A nie zapytałem:
Umiesz liczyć ?
Temat dotyczy Dudy i Lecha Kaczyńskiego nie zauważyłeś? Ile razy sie odniosłeś do tego ostatniego?
A gdybym wtrącił o Marsjanach tez byś pomyślał że to temat dyskusji?
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Za krótko jesteś na forum żeby mnie uczyć co jest a co nie jest na temat. Więc nie podskakuj.
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
danielr9 napisał:
za krótko jesteś na forum żeby mnie uczyć co jest a co nie jest na temat. Więc nie podskakuj.
Na pistolety czy na szable ? Osiągnąłeś już wiek który Cie zwalnia z logicznego myślenia?Nie jest ważne czy z sensem ważne żeby zaznaczyć swoją obecność?
 
Do góry