Nowoczesna - Niewiarygodna

Benon

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2007
Posty
141
Punkty reakcji
11
Nowoczesna - Niewiarygodna
Partia - a wcześniej stowarzyszenie - "Nowoczesna" próbuje prezentować się jako ugrupowanie profesjonalistów, osób wiarygodnych i otwartych na dialog ze społeczeństwem. Jednakże działania aktywistów "Nowoczesnej" stoją niejednokrotnie w sprzeczności z deklarowanymi przez nich wartościami.
"Nowoczesna" była i jest przeciwna programowi "Rodzina 500 plus", gdyż - jak twierdzi - doprowadzi on do ruiny finanse państwa. Pomimo tego przewodniczący Nowoczesnej Ryszard Petru pobiera 500-złotowe wsparcie na swoje drugie dziecko. Uzasadniając swoje postępowanie Petru powiedział:
"Zgłosiłem się po 500 plus, mówiłem, że to zrobię - dla zasady. Wprowadziliśmy poprawkę, która została odrzucona, żeby osoby bardziej zamożne tego nie otrzymywały. (...) Powiedziałem, że będę brał i będę brał. Jeżeli są ulgi w komunikacji miejskiej dla dzieci, to wszyscy dostają, prawda?" [1], [2]
Warto zastanowić się na jaką zasadę powołuje się Ryszard Petru w cytowanej wyżej wypowiedzi. Prawdopodobnie chodzi o dewizę: bierz ile się da, nie oglądając się na nic i na nikogo, jeżeli tylko masz taką możliwość. To jest ta sama norma, jaką część opinii publicznej przypisała nagranej na filmiku zamieszczonym na "YouTube" tak zwanej Chytrej Babie z Radomia, która kilka lat temu podczas miejskiej wigilii publicznej zgarnęła ze stołu trzy flaszki gazowanego napoju. Tyle tylko, że Chytra Baba z Radomia w przeciwieństwie do Pazernego Rycha Menedżera nie pełniła i nie pretendowała do żadnych funkcji publicznych, nie wygłaszała przed szerokim forum moralitetów o potrzebie oszczędzania i nie wyglądała na osobę z warstwy krezusów. Co więcej: Chytra Baba oddała jeden z napojów innej kobiecie. [3]
Z oświadczenia majątkowego Ryszarda Petru można dowiedzieć się, że w 2015 roku zarobił on imponującą kwotę 2 224 031,33 zł brutto, czyli jego przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosiło wówczas 185 335,94 zł. Łatwo policzyć, że 500-złotowe wsparcie jakie Ryszard Petru pobiera na drugą córkę stanowi około 0,27% jego średniego miesięcznego zarobku. [4]
Na początku września 2016 roku "Nowoczesna" - w tym osobiście Ryszard Petru - poczęła żebrać wśród wyborców o 10-złotowe miesięczne datki na wsparcie działalności partii. "10 zł to w miarę niewielka kwota, równowartość średniej ceny kawy w restauracji" - przekonywał lider "Nowoczesnej" na swoim facebookowym profilu. [5]
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w drugim kwartale 2016 roku wynosiło 4019,08 zł brutto. Zatem 10-złotowa "kawowa" jałmużna po którą wyciąga rękę "Nowoczesna" i Petru odpowiada w przybliżeniu 0,25% średniego miesięcznego zarobku. [6]
Z powyższego wynika, że 500 zł w relacji do wynagrodzenia Ryszarda Petru i 10 zł w relacji do wynagrodzenia osoby zarabiającej tak zwaną średnią krajową, to mniej więcej taki sam procent. Stąd nasuwa się wniosek, iż lider "Nowoczesnej" nie jest gotowy na takie poświęcenie materialne, jakiego oczekuje od innych. Można w związku z tym przypuszczać, że tych którzy zdecydowali się wpłacić pieniądze na konto "Nowoczesnej" Ryszard Petru uważa za frajerów.
Być może, ktoś uzna, że rezygnacja Petru z pobierania pieniędzy z "Rodziny 500 plus" miałaby znaczenie symboliczne, gdyż środki jakie dostaje są kroplą w morzu wydatków ponoszonych z finansów publicznych na ten program. Jednak symbole czynione przez polityków - zwłaszcza tych opozycyjnych - mają znaczenie, są bowiem świadectwem ich charakteru i intencji. Połaszczenie się przez krezusa Petru na 500 zł z programu, który uważa za szkodliwy dla równowagi budżetu państwa, też jest symbolem - symbolem pokazującym chciwość, obłudę i krótkowzroczność przewodniczącego "Nowoczesnej".
Poruszając kwestię symboli trudno nie wspomnieć o znaku rozpoznawczym Ryszarda Petru, jakim są wpadki przytrafiające mu się przy okazji wypowiedzi. Wszyscy popełniają błędy. Jednak paru potknięciom sternika "Nowoczesnej" warto poświęcić nieco uwagi.
"Rozpoczynamy święta. Po świętach jest, przypominam, sześciu króli i kończy się pierwsze półrocze. Kiedy oni chcą to zrobić?" - powiedział pod koniec października 2015 roku Ryszard Petru o planowanej przez PiS likwidacji gimnazjów. [7]
3 maja 2015 Petru napisał na "Facebooku": "Nasza Konstytucja ma już 225 lat. Druga na świecie, pierwsza w Europie. Trzyma się świetnie, choć PiS uparł się by przeszła przymusowy lifting. Wierzę, że mimo przejściowych "niedogodności" będzie nas chronić przez kolejne stulecia. (...)." [8]
W listopadzie 2015 roku, komentując ułaskawienie Mariusza Kamińskiego, szef "Nowoczesnej" stwierdził: "Ewidentnie to jest do sprawdzenia, czy prezydent Duda nie złamał konstytucji. Przypomnę, przed wojną był taki moment, że Piłsudski po 35., zamach majowy, a potem to, co się działo do 39. było swego rodzaju nagięciem... zerwaniem tych szwów". [9]
Kto aspiruje do roli przywódcy danej społeczności, powinien się orientować w jej obyczajach, tradycji i historii. Jak widać z przytoczonych cytatów Ryszard Petru wykazuje istotne braki wiedzy z tych dziedzin.
W twórczości science-fiction występuje motyw humanoidów - istot człowiekopodobnych przysłanych na Ziemię w nieprzyjaznych zamiarach. Taki humanoid z pozoru nie różni się od prawdziwego człowieka. Jednak z czasem coraz bardziej uwidaczniają się jego obcość i szkodliwość poczynań. Numerów jakie wycina Ryszard Petru można by się spodziewać po jakimś wypełniającym w Polsce swoją misję polonoidzie. Warto zadać sobie pytanie: kto i po co mógłby takiego polonoida nasłać.
Wiceprzewodniczącą partii "Nowoczesna" i jej klubu parlamentarnego jest Katarzyna Lubnauer. Posłanka Lubnauer posiada stopień naukowy doktora matematyki. Matematycy to niejednokrotnie ludzie o szerokich uzdolnieniach, potrafiący wykorzystać umiejętność logicznego myślenia i wyobraźnię w obszarach na ogół mało kojarzonych z "królową nauk". Posłanka Lubnauer raczej nie należy do tej kategorii matematyków.
Aktywność Katarzyny Lubnauer napędza piorunująca mieszanka kłamstwa, bezczelności i głupoty. Oto przykład.
6 października 2016 roku Lubnauer udzielała wywiadu w radiu RMF FM. Prowadzący rozmowę Marcin Zaborski zapytał na początku dlaczego "Nowoczesna" odrzuciła w pierwszym czytaniu obywatelski projekt ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. "Może dlatego, że posłowie Nowoczesnej nigdy nie składali tej obietnicy co Prawo i Sprawiedliwość, że każdy projekt obywatelski nie będą kierować do kosza, tylko będą kierować do komisji." - odparła Lubnauer (gramatyka oryginalna, wytłuszczenie moje).
Ta odpowiedź Lubnauer była kłamliwa, gdyż przed wyborami na portalu "Latarnik Wyborczy" "Nowoczesna" zgodziła się z poglądem iż należy zakazać odrzucania w pierwszym czytaniu projektów ustaw zgłoszonych przez obywateli do Sejmu. Podobne stanowisko przedstawiło 11 obecnych posłów "Nowoczesnej" na portalu "Mam prawo wiedzieć". Ponadto w programie "Nowoczesnej" można przeczytać: "Opinie obywateli będą uwzględniane w tworzeniu prawa. (...) Wprowadzimy rozbudowane mechanizmy obywatelskiego uczestnictwa.". Redaktor Zaborski nie omieszkał przypomnieć Lubnauer przytoczonych wyżej oświadczeń "Nowoczesnej". [10], [11]
Tłumaczenie Lubnauer było nie tylko kłamliwe, ale również bezczelne i głupie, bowiem kłamstwo jakiego się dopuściła jest oczywiste i łatwe do udowodnienia.
Widać, że posłanka Lubnauer - podobnie jak inni parlamentarzyści "Nowoczesnej" - w grze o nazwie kariera polityczna weszła na poziom przerastający jej możliwości.
Postacią groteskową - nawet jak na standardy do jakich przyzwyczaja wyborców "Nowoczesna" - jest poseł Krzysztof Mieszkowski. Mieszkowski był latach 2006-2016 dyrektorem Teatru Polskiego we Wrocławiu. Zapewne każdy dyrektor teatru chce wystawiać na swojej scenie dzieła genialne. Mieszkowski poszedł w realizacji tych pragnień o jedną literę dalej. Tą literą jest litera "t", bowiem przedstawienie "Śmierć i dziewczyna" grane na deskach Teatru Polskiego od listopada 2015 roku jest nie tyle genialne co genitalne.
Mieszkowski i reżyserka widowiska Ewelina Marciniak obwieszczali, że przedstawienie będzie zawierało sceny erotyczne z udziałem aktorów porno, nie chcieli jednak ujawnić żadnych szczegółów na ten temat. Normalny aktor i aktor porno tym różnią się od siebie, że ten pierwszy przedstawiając scenę erotyczną udaje że uprawia seks, a aktor porno po prostu kopuluje. Wobec tego podniosły się protesty wywołane podejrzeniami, że w sztuce, którą przygotowuje teatr Mieszkowskiego aktorzy pornograficzni będą spółkowali na oczach publiczności. [12], [13]
Na premierze "Śmierci i dziewczyny" okazało się, że "aktorzy porno wystąpili co prawda w krótkiej scence, ale do penetracji nie doszło", jak skrzętnie odnotował w swojej recenzji Mirosław Kocur. Jeżeli aktorzy pornograficzni odgrywają scenę seksu w przedstawieniu wrocławskiego teatru tak samo jak normalni aktorzy, to po co w takim razie ówczesny dyrektor Mieszkowski ich angażował? Prawdopodobnie był to element kampanii promocyjnej prowadzonej przez obecnego posła "Nowoczesnej". Lecz taka promocja jest nieudolna i tandetna, bo jeżeli przedstawienie "Śmierć i dziewczyna" niesie jakieś głębsze przesłanie, to zostało ono skutecznie przesłonięte genitaliami czeskich aktorów porno. [14]
31 stycznia 2016 roku w programie telewizyjnym "Młodzież kontra" Mieszkowski został poproszony o wyrażenie swojej opinii na temat "artystycznej" instalacji hiszpańskiego performera Abla Azcony polegającej na ułożeniu słowa "pederastia" z 242 konsekrowanych Hostii, które Azcona wyłudzał udając, że chce przyjąć komunię i następnie po kryjomu wynosił z kościołów. Mieszkowski oznajmił: "Nie odbierałbym prawa artyście do takich manifestacji." [15], [16]
Taką opinię przedstawił człowiek, który stroi się w piórka przeciwnika mowy nienawiści. A przecież Mieszkowski wie, że sztuka podobnie jak mowa jest środkiem komunikacji. Czy zbezczeszczenie jednej z największych świętości katolików nie komunikuje nienawiści wobec tej grupy religijnej?
Krzysztof Mieszkowski od wielu lat podaje w swoich oświadczeniach majątkowych, że nie posiada żadnych środków pieniężnych, przy czym jego roczne wynagrodzenie jako dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu wynosiło w 2012 roku ponad 106 tys. zł, a w latach 2013-2015 ponad 121 tys. zł. [17], [18]
Trudno nie zadać pytania, czy człowiek, który zarabia ponad 100 tys. złotych rzeczywiście nie ma żadnych oszczędności. A jeżeli nie ma, to czy jest on na tyle poważny by powierzać mu mandat posła.
"Nowoczesna" opowiadała się przeciwko finansowaniu partii z budżetu państwa. Dlatego może budzić niesmak upór, z jakim to ugrupowanie odwołuje się od decyzji Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) o zmniejszeniu mu państwowych subwencji. Powodem decyzji PKW jest błąd, który popełnili rzekomi eksperci z "Nowoczesnej" przelewając pieniądze z pożyczki na niewłaściwe konto. [19]
"Nowoczesna" odwołała się od decyzji PKW do Sądu Najwyższego, który w orzeczeniu z 22 września 2016 roku skargę partii Ryszarda Petru oddalił. "Nowoczesna" jest znana z admiracji polskiego sądownictwa. Pomimo tego, jej posłowie nie wykluczają zaskarżenia orzeczenia Sądu Najwyższego do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. [20], [21], [22]
Należy zauważyć, że wspominane wcześniej 10-złotowe żebry kawowe "Nowoczesna" rozpoczęła właśnie wtedy, gdy zawisła nad nią groźba przykręcenia kroplówki z państwowym szmalem.
Jakie efekty przynosi proszalna akcja "Nowoczesnej"? W wyborach w 2015 roku głosowało na "Nowoczesną" niecałe 1,16 mln osób. Stąd można wnioskować, że "Nowoczesną" satysfakcjonowałaby sytuacja, kiedy udawałoby się jej wyciągać od wyborców mniej więcej 11,6 mln zł na miesiąc. Tyle bowiem otrzyma się mnożąc 10-złotowe miesięczne wsparcie o które dziaduje Petru et consortes przez liczbę wyborców "Nowoczesnej". [23]
Ryszard Petru zamieścił kawowy apel na swoim facebookowym profilu 6 września 2015 roku. 27 września 2016 roku "Wirtualna Polska" opublikowała informację, że po jego prośbie wpłacono na konto partii około 70 tys. zł. Jeżeli podobne tempo zbiórki utrzymuje się nadal, to "Nowoczesnej" udaje się zebrać od ludzi około 100 tys. zł na miesiąc. W takim wypadku miesięczna wysokość jałmużny przekazywanej "Nowoczesnej" wynosi niecałe 9 groszy w przeliczeniu na jednego wyborcę tej partii. Nie jest to równowartość kawy w restauracji, tylko około 3,6 metra bieżącego szarego papieru toaletowego (według cen "biedronkowych"). [24]
Jeżeli wyborcy "Nowoczesnej", by ją wspierać, rzeczywiście odejmują sobie od czterech liter te klika metrów papieru miesięcznie, to znaczy, że przeceniają "Nowoczesną" i niedoceniają papieru toaletowego. Co bowiem należy uznać za bardziej dotkliwe? Czy brak w krytycznej sytuacji kawałka papieru do podtarcia? Czy brak na scenie politycznej "Nowoczesnej", która - w przeciwieństwie do papieru toaletowego - nie spełnia pokładanych w niej oczekiwań wyborców?
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
to wszystko jest wiadome, wszystkie media to podnoszą a tymczasem Nowoczesna jakoś nie utonęła jeszcze

co do 500+ to nawet Korwin-Mikke bierze
 
S

serwor

Guest
Herbatniczek napisał:
to wszystko jest wiadome, wszystkie media to podnoszą a tymczasem Nowoczesna jakoś nie utonęła jeszcze
Nie martw się utonie, przed najbliższymi wyborami zostanie wchłonięta, prawdopodobnie przez PO, to już trup polityczny, bez pieniedzy nie przetrwają a geniusz ekonomi Petru nie potrafi nawet zrobic poprawnego przelewu pieniężnego.Przez to stracili miliony i utracili pństwową dotacje, jest tylko problem jak spłacą pożyczki. Jedyna nadzieja że Soros pomoże, pomógł GW to może i Nowoczesnej.

http://www.newsweek.pl/polska/decyzja-sadu-najwyzszego-nowoczesna-straci-miliony,artykuly,397485,1.html

Swoją drogą Nowoczesna ma już nowy problem, prosili ludzi o datki 10 zł na partię, znów wbrew przepisom i znów mają problemy z prawem.
Petru to geniusz bankowości.

Ryszard Petru rozesłał do swoich sympatyków ulotki, na których prosi o datki w wysokości 10 zł. Zrobił to jednak wbrew prawu, łamiąc przepis o finansowaniu partii politycznych
http://telewizjarepublika.pl/petru-szuka-gotowki-i-rozsyla-prosbe-o-datki-lamiac-prawo,39041.html
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
wchłonięta ? przy tym kierownictwie PO to ta akurat partia zaraz zmieni się w kanapowe ugrupowanie
 

Benon

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2007
Posty
141
Punkty reakcji
11
”Wirtualna Polska”

Rysiek na Maderze – Aśka na ogierze

Od sześciu króli Ryszard na wyspie Madera
Joannę krasawicę sadza na ogiera.
Warując w Sejmu sali
Tyranów miał obalić,
Lecz później to uczyni – bo brykać chce teraz.
 

Bianka

Bywalec
Dołączył
28 Kwiecień 2016
Posty
440
Punkty reakcji
132
Miasto
Łódź
Ciekawe co na to żona pana Petru - Małgorzata, na te "służbowe" wypady z panią Schmidt do Portugalii w Sylwestra :)
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Bianka napisał:
Ciekawe co na to żona pana Petru - Małgorzata, na te "służbowe" wypady z panią Schmidt do Portugalii w Sylwestra :)
Może był jej potrzebny hydraulik na Sylwestra. Wilk syty, owca cała. :)
 

marek70

Stały bywalec
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
1 268
Punkty reakcji
155
Wiek
53
Miasto
Białystok
Bianka napisał:
Ciekawe co na to żona pana Petru - Małgorzata, na te "służbowe" wypady z panią Schmidt do Portugalii w Sylwestra :)
Co robiliście w tej Portugalii hę?
- szczytowaliśmy,eeghm... tzn.braliśmy udział w ważnym szczycie
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
Bicie piany, ale pokazuje głupotę wybornie. Zresztą nic nowego, nic zaskakującego.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
jedni latali do Madrytu a inni do Portugalii, politycy to darmozjady
 

Bianka

Bywalec
Dołączył
28 Kwiecień 2016
Posty
440
Punkty reakcji
132
Miasto
Łódź
Malefitz napisał:
Może był jej potrzebny hydraulik na Sylwestra. Wilk syty, owca cała.
Być może... może faktycznie potrzebowała speca od przekładania rur. :przewraca:

...lub innego uzdolnionego absztyfikanta do miłych chwil we dwoje

o+fado+de+malhoa+-+MF.jpg
Fado (J. Malhoa, Portugalia)


Herbatniczek napisał:
bicie piany, ziewać się chce
Jestem w stanie się założyć (z doświadczeń tutejszego forum), że gdyby to dotyczyło innej opcji politycznej, byłbyś pierwszym, który by tę pianę zaczął bić wraz z bogatą dokumentacją zdarzenia ;)

Emocje, emocje, emocje. Tym się zdobywa wyborców. Dobry PR to podstawa. Zwróć uwagę na to, ilu prominentnych polityków, zwłaszcza zagranicznych, przekreśliło swoje kariery barwnym życiem prywatnym. Pamiętasz aferę Hollande'a gdy zdradzał swoją żonę? Albo Berlusconiego, który pod tym względem (bunga bunga itp.) przebił zdecydowanie większość europejskich polityków? A Marcinkiewicz i jego Isabel do dziś przewijają się w różnych wątkach. Już nie wspominając o życiu miłosnym Korwina, które również nie każdemu się podoba.



Herbatniczek napisał:
jedni latali do Madrytu a inni do Portugalii, politycy to darmozjady
Faktycznie, sytuacja podobna, lecz w szczegółach nieco inna. Po pierwsze Hofman i spółka wyłudzili na kilometrówki, tutaj mieliśmy do czynienia z prywatnym wypadem (nie partyjnym, nie służbowym etc. jak przyznał dziś w mediach sam Petru), i prywatnymi pieniędzmi (chociaż Nowoczesna jest sponsorowana kasą z zagranicy, więc mogą sobie pozwolić na niewyciąganie z publicznych i inne wpadki jak ta historia ze subwencją). Niemniej, tamci latali ze swoimi żonami - z kolei żonaty pan Ryszard z partyjną koleżanką (romans?) w noc sylwestrową wyskakuje na "mile chwile" do Portugalii. Po drugie - trójka z Madrytu była szeregowymi posłami, Petru jest prezesem. Tak czy owak, jego relacja z żoną, to jego prywatna sprawa. Wizerunkowo wygląda to bardzo słabo, tym bardziej, że jego partia jest w stanie strajku i okupacji miejsca pracy (sali sejmowej) oraz bierze udział w walce tudzież w proteście o "wolność i demokrację". Zaś sam zainteresowany całą "aferę" skomentował krótko i zwięźle: "jest to daleko idąca niezręczność". I tu należy się zgodzić, ponieważ większość działań przewodniczącego jest delikatnie mówiąc niezręczna zarówno dla niego jak i jego partii.

Btw, takie "afery" to idealna pożywka dla pudelków i innych takich :D
http://www.pudelek.pl/artykul/103050/joanna_schmidt_polityczna_dziewica_ryszarda_petru_zdjecia_s/foto_1#s8
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
skoro mało to poważne i ważne to po co tworzyć takie tematy
 

marek70

Stały bywalec
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
1 268
Punkty reakcji
155
Wiek
53
Miasto
Białystok
Herbatniczek napisał:
skoro mało to poważne i ważne to po co tworzyć takie tematy
Aby w końcu całkowicie obnażyć obłudę tych ludzi ,"konstruktywnej" opozycji.

Wszystko się kończy.
Przychodzi kiedyś moment,że nie można zakłamać,zmanipulować,zakrzyczeć rzeczywistości
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
przecież wszyscy myślący to wiedzą, o to mi chodzi że temat niewarty uwagi
 

marek70

Stały bywalec
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
1 268
Punkty reakcji
155
Wiek
53
Miasto
Białystok
warty uwagi z bardzo prostych względów.

Ponieważ ta zakłamana i niedouczona hołota ,chce obalić legalnie wybrany rząd,a to bynajmniej nie jest błahostka dla portalu typu pudelek

Umawialiśmy się na demokrację nieprawdaż?

Daj spokój ,dobrze wiemy co byś pisał gdyby sprawę obrócić o 180 stopni
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
jak ja lubię jak inni wiedzą za mnie co ja robię i myślę


a może ludzie nie zwracają uwagi na te wygłupy, przecież to nie pierwszy polityk który robi głupoty i plecie bzdury i jakoś poparcie nie spada, Będziesz czekał na ten zanik poparcia to się emerytury doczekasz.
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
Ważne i nie ważne. Merytorycznie nie ma o czym mówić, taki tylko kamyczek do ogródka, który wyborcy sobie wezmą pod uwagę.
Z drugiej strony dość ważne, bo to takie głupoty często decydują o wygranej lub przegranej. Szczególnie przy marnym zainteresowaniu polityką. Mamy tego dowód właśnie w tym miejscu. Ile postów pojawiło się o Maderze a ile o poprawkach Nowoczesnej do ustawy budżetowej (zero?)? Ile wyświetleń ma "news" o Maderze a ile o propozycji ustawy Nowoczesnej? Memy powstają na jaki temat? Pewnie zawsze ludzie się takimi bzdurami interesowali, ale teraz, w świecie informacyjnym prawdziwie ważna sprawa nie ma szans z taką pierdołą.
 

marek70

Stały bywalec
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
1 268
Punkty reakcji
155
Wiek
53
Miasto
Białystok
Herbatniczek napisał:
a może ludzie nie zwracają uwagi na te wygłupy, przecież to nie pierwszy polityk który robi głupoty i plecie bzdury
Ależ ludzie tym żyją od środowisk okołopolitycznych po wspomnianego pudelka



Herbatniczek napisał:
jak ja lubię jak inni wiedzą za mnie co ja robię i myślę
Kolego jak Cię widzą tak Cię piszą,także sorry Winnetou
Przecież cała Twoja twórczość tu od początku pobytu ma wydźwięk ...... no jaki ?

Nieważne ,umówiliśmy się na demokrację
W każdym razie obiektywizmu życzę i pozbycia się strachu przed prawdą.
 
Do góry