Ja sądzę, że szeroko pojęta " sztuka " czasami niepotrzebnie dotyka tematów, których dotykać nie powinna. Te zdjęcie jest fajnym przykładem. Nie wydaje mi się, aby autorzy zdjęcia mieli jakieś niecne zamiary, ale... Czy było ono potrzebne? Nie. Zostało wykonane tylko w jednym celu - by wzbudzić sensację.
Zastanowiłbym się tez nad tym, czy takie małe dziecko, które nie jest już jednak niemowlakiem musi być skazywane na oglądanie interesu swojego, jak rozumiem, ojca? W imię czego? Sztuki? Przecież w świadomości tego dziecka ( dziewczynki, jak mniemam ) ten widok może zamieszkać na dłużej, niż 1-2 dni. Potem za 15 lat już jako dojrzała kobieta zapyta - tato, dlaczego jak miałem kilka lat, rozebrałeś się do naga, zabrałeś mnie pod prysznic, posadziłeś na kolanach i zrobiłeś zdjęcie? Jaki był tego cel?