Pies w "kocim domu"?

diva ziomek

Niepoprawny Humanista
Dołączył
17 Listopad 2006
Posty
1 607
Punkty reakcji
10
Miasto
Oświęcim/Kraków
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad adopcją szczeniaka (maksymalnie kilkumiesięczny) w celu oswojenia go, a czego konkretnie?
A no właśnie tego, że mieszkam w 3 rodzinnym domu, dwie rodziny mają kilka kotów, ja w swoim mieszkaniu mieszkam sam, bez żadnego zwierzęcia ale obawiam się tego, że pies będzie atakował koty domowników, a także sąsiedzkie, które często pojawiają się na moim ogrodzie czy działce, gdzie często pies zapewne będzie przebywał.

Czy ktoś z was może próbował asymilować szczeniaka z dorosłymi kotami? A może zastanowić się nad jakąś konkretną rasą?
Dodam że na codzień, gdy pies będzie w mieszkaniu to oczywiście będzie sam (ze mną), narażony na kontakt z kotami będzie głównie podczas spacerów.



Pozdrawiam.
 
T

TomaszTomasz

Guest
Diva ziomek napisał:
Czy ktoś z was może próbował asymilować szczeniaka z dorosłymi kotami?
z psem nie będzie raczej problemu, bardziej to te dorosłe koty nie będą go akceptować.
 

diva ziomek

Niepoprawny Humanista
Dołączył
17 Listopad 2006
Posty
1 607
Punkty reakcji
10
Miasto
Oświęcim/Kraków
Nie wiem czy tak nie będzie problemu.. A jak pies podrośnie?
Chcę zrobić takie, żeby obie strony czuły się komfortowo a w dodatku żeby nie było sytuacji, że pies za kilka lat zagryzie jakiegoś kota..
 

Iluvfantasy

Moderator
Członek Załogi
Moderator
Super Moderator
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
3 067
Punkty reakcji
245
Mój pies pojawił się, kiedy miałam dorosłego kota, nie było żadnego problemu z oswojeniem, to właśnie bardziej kot prycha i ucieka od psa, niż pies za kotem biega ;) W międzyczasie kotka się okociła i pies od razu zaakceptował kociaki.
 
T

TomaszTomasz

Guest
Zawsze jest jakieś ryzyko. Miałem owczarka niemieckiego od szczeniaka i już dorosłego kota. Jakoś ze sobą żyli, z jednej michy nawet jadły. Gdy owczarek był już dorosły to opiekował się tym kotem, bronił przed innymi psami. Różnie może być. Fakt ten kot był mój, chociaż do innych kotów też jakoś za bardzo nie był agresywny.
 

diva ziomek

Niepoprawny Humanista
Dołączył
17 Listopad 2006
Posty
1 607
Punkty reakcji
10
Miasto
Oświęcim/Kraków
A może rzeczywiście pokusić się na jakąś łagodną rasę? Bo właśnie słyszałem, że owczarki niemieckie sa dobre dla małych dzieci etc.
Ile ma lat teraz twój owczarek i czy po tym czasie coś się zmieniło między nimi ? ;)
 
T

TomaszTomasz

Guest
No niestety zabrała go choroba, to był bardzo łagodny pies. Nigdy nawet nie pokazał zębów temu kotu. Zawsze zostawiał trochę jedzenia ze swojej miski dla kota, czasem nawet nie chciał jeść zanim kot nie zaczął pierwszy :) Ale jak wyżej już pisałem, różnie może być. Dziś też mam owczarka, raczej nie lubi kotów i nawet innych psów. Nie wiem jaka była jego historia bo to znajda jakieś 7 lat ma. Zwykle jest tak że to koty prowokują psy, chcąc nie chcąc boją się o własną skórę i uciekają, psy mają to w naturze że lubią je gonić i tak było od zawsze.
 

Iluvfantasy

Moderator
Członek Załogi
Moderator
Super Moderator
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
3 067
Punkty reakcji
245
Też mam owczarka :) Są z natury łagodne, więc jeśli będziesz go mieć od szczeniaka, to nie powinno być problemu.
 

diva ziomek

Niepoprawny Humanista
Dołączył
17 Listopad 2006
Posty
1 607
Punkty reakcji
10
Miasto
Oświęcim/Kraków
Rozmawiałem z ludźmi którzy właśnie mieli psy od małego i koty no i.. dawało jakoś radę o ile dobrze nauczone były zwierzaki;)
U mnie niestety jest ten problem że wokół jest sporo obcych kotów (sąsiadów) więc będzie ciężej. Słyszałem kiedyś o jakiejś rasie psa do pilnowania domu tzn. duży, groźnie wygląda ale jest potulny jak baranek (kupowany do małych dzieci) - ktoś? coś?
 

Iluvfantasy

Moderator
Członek Załogi
Moderator
Super Moderator
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
3 067
Punkty reakcji
245
Może dog niemiecki albo Leonberger? Goldeny też akceptują inne zwierzęta.
 

diva ziomek

Niepoprawny Humanista
Dołączył
17 Listopad 2006
Posty
1 607
Punkty reakcji
10
Miasto
Oświęcim/Kraków
W sumie to chyba jednak każda rasa dojdzie do porozumienia z kotem, jeśli będzie odpowiednio wychowany (mam nadzieję).
Prawie zerowa obawa by pewnie była w przypadku takiego mopsa, bo pewnie wiele kotów by było od niego większych :D Tak czy inaczej dziękuję za rady, skończę remont mieszkania na spokojnie i rozejrzę się wtedy za czworonogiem.

I jeszcze jedno pytanie: od mojego ogrodu można wejść zarówno na moją działkę jak i mojej rodziny, łatwo da się psa nauczyć że na jedną z tych działek nie może absolutnie wchodzić, czy jest to raczej niewykonalne? Chodzi mi o wypuszczanie takiego psa gdy podrośnie samego (żeby nie było sytuacji, że wyjdę po pół godzinie na pole a tam zniszczone rośliny u wujka :p )
 
M

MacaN

Guest
ja miałem psa ( suczkę owczarka niemieckiego ), który przyszedł do domu, gdy kot juz w nim był. Biły się czasami, ale zawsze pies oszczędzał tego kota po pewnym czasie. Choć i tak bywało, że jak się kocur obrócił i zdzielił pazurem, to tylko krew, pisk i pies uciekał gdzie pieprz rośnie.
 

diva ziomek

Niepoprawny Humanista
Dołączył
17 Listopad 2006
Posty
1 607
Punkty reakcji
10
Miasto
Oświęcim/Kraków
Chyba znalazłem rasę, która nie zagryzie żadnego kota! :D

mops_53201193_XS.jpg
 

brain

Nowicjusz
Dołączył
30 Czerwiec 2016
Posty
20
Punkty reakcji
0
Zawsze dużo łatwiej jest nauczyć szczeniaka niż dorosłego, dojrzałego psiaka, który zdążył już koty znienawidzić :wink:
 
Do góry