reni33
Nowicjusz
- Dołączył
- 12 Kwiecień 2006
- Posty
- 158
- Punkty reakcji
- 0
- Wiek
- 52
Tak jak napisałam 20 lat na kurczaku.. od święta indyka kawałeczek..
Tak odżywia się moja mama .Twierdzi ze wieprzowina jej szkodzi i boli ją brzuch, wołowina za droga, ryba śmierdzi.
Ja mam wrażenie ze to siedzi w jej głowie. Jak można przez 20 lat jeść kurczaka?
je warzywa , ziemniaki krasi margaryną :/ wlasciwie to wszystko przygotowuje na margarynie śniadaniowej.
A efekty? jest chuda nogi jak patyczki , niedożywiona i teraz złamała noge przy potknięciu, obie kości tuż nad kostką.
Ja myślę ze to efekty złego odżywiania a ona ze morfologie ma dobrą.
Trudno coś przetłumaczyć ona ma własne diety z kosmosu a swoją drogą to nie słyszałam o takiej diecie by jeść tylko kurczaki.
Tak odżywia się moja mama .Twierdzi ze wieprzowina jej szkodzi i boli ją brzuch, wołowina za droga, ryba śmierdzi.
Ja mam wrażenie ze to siedzi w jej głowie. Jak można przez 20 lat jeść kurczaka?
je warzywa , ziemniaki krasi margaryną :/ wlasciwie to wszystko przygotowuje na margarynie śniadaniowej.
A efekty? jest chuda nogi jak patyczki , niedożywiona i teraz złamała noge przy potknięciu, obie kości tuż nad kostką.
Ja myślę ze to efekty złego odżywiania a ona ze morfologie ma dobrą.
Trudno coś przetłumaczyć ona ma własne diety z kosmosu a swoją drogą to nie słyszałam o takiej diecie by jeść tylko kurczaki.
oczywiście zmieniamy go czasem na idynka / wołowinę ale nie widzę w tym nic złego kurczak to czyste i dobre źródło białka jeśli rzeczywiście problem leży w diecie to może po prostu je za mało ?
