Samym tym, że jest dostępna na facebooku bym się nie sugerował, bo w dzisiejszych czasach może równie dobrze mieć po prostu włączoną aplikację w telefonie i wyskakiwać jako dostępna, choć faktycznie jest zajęta.
W przeciwieństwie do Elen, która jest w moim odczuciu zawsze mocno stronnicza i faworyzuje mężczyzn, nie radziłbym Ci zakładać, że ona na pewno coś kręci i bawić się w szpiega. Jeszcze nie teraz.
szymon123 napisał:
Ostatnio wróciłem do domu widze kwiaty pytam się jej skad sa .. ona ze kupiła a ja na pewno?? ona tak i chyba z 3 razy ja meczyłem az w końcu powiedziała mi ze dostala od chłopaka co się w niej zakochał
To akurat powinno Cię zastanowić. Jeżeli sam nie jesteś jakoś chorobliwie zazdrosny i ona po prostu nie chciała poprzez kłamstwo uniknąć awantury to sam fakt, iż okłamała Cię w temacie tych kwiatów stanowi bardzo dużą rysę na waszym związku - nie same kwiaty, ale to, że to ukrywała. Tam, gdzie człowiek kłamie... tam często właśnie jest coś więcej niż może się wydawać i z tego względu rozumiem Twoje wątpliwości.
szymon123 napisał:
Czy nie powinna ich wyrzucić ??
Moim zdaniem mogła je zatrzymać, ale... jeżeli spodziewała się, że te kwiaty wywołają między wami spięcie to tak, powinna była je wyrzucić, a jeżeli z jakiegoś powodu bardzo chciała je zatrzymać (bo to np. jej ulubione albo głupio jej byłoby to wywalić, bo drogi bukiet) to powinna sama z góry Ci powiedzieć, że jakiś facet w pracy się w niej zakochał i dał jej taki bukiet, miała go wyrzucić, ale <tu wstaw powód>. I tyle.
szymon123 napisał:
Mieszkamy razem ale od miesiąca dopiero i ja często wyjezdzam do armii na 3 tyg i siedzi sama , A na fb siedzi caly dzień praktycznie ale pisze ze nie ma czasu mi odp bo pracuje itd. a po pracy jest zmeczona
Mi się wydaje, że to jest właśnie główny problem waszego związku - nie obwiniając nikogo w tym miejscu, trzeba sobie jasno powiedzieć, że ani te Twoje wyjazdy, ani jej zachowanie nie sprzyjają temu, aby wam się układało. Po prostu. To jednak nie oznacza, że Ty nie masz prawa oczekiwać od niej tego, aby poświęcała Ci więcej uwagi - bez względu na to, czy jest przepracowana czy nie, wszakże... nie musicie przecież iść biegać czy coś, możecie np. razem oglądać jakieś filmy, poleżeć i pogadać, etc. Godzinkę przed snem wytrzyma, a jak pracuje popołudniami to rano też powinna jakiś czas dla Ciebie znaleźć.
Jeżeli chcesz być bardzo w porządku względem niej to zrób coś takiego, że pomożesz jej w obowiązkach domowych, żeby ona miała czas dla Ciebie - tyle możesz zrobić. Tylko zanim zaczniesz szpiegować to radziłbym po prostu z nią porozmawiać.
Bądź szczery, powiedz jej to, co mówisz nam tutaj - że nie podoba Ci się, że nie ma czasu i że boisz się, że ma kogoś. Jasno określ, czego od niej chcesz i oczekujesz. To podstawa.
Rada Elen... cóż, jest zasadniczo bezużyteczna. Nawet jeżeli zweryfikujesz jej wersję i okaże się, że ona mówi prawdę to nigdy nie będziesz miał pewności, że wiesz wszystko i prawdopodobnie nie uspokoi to Twoich wątpliwości. Nie wspominam już, że taka zabawa w szpiega nie rozwiąże problemu między wami - a ten nie polega na Twojej zazdrości, ale na tym, że nie spędzacie ze sobą dostatecznie dużo czasu! Musisz też pamiętać, że takie dochodzenie ma też jedną wielką wadę - jeżeli ona Cię nakryje na tym, że ją szpiegujesz to będzie to olbrzymi cios dla waszego związku. Dlatego też... może lepiej najpierw spróbować rozwiązać sprawy pokojowo?