Szachy na arenie międzynarodowej, czyli co się tyczy obronności.

M

MacaN

Guest
Cześć.

Dawno temu naszkicowałem tutaj pewien plan wojny z Polską, który wielu z was przyjęło w sposób oczywiście różny, ale nikt nie potrafił napisać, jak się przed czymś takim obronić.

Tamten plan zakładał wykorzystanie przez Putina Białorusi, ale życie pokazało nam, że Łukaszenka myśli o wszystkim, ale na pewno nie o wojnie z Polską.

Za to chciałbym Wam przedstawić ciekawy plan, przeciw któremu NATO nadal jest bezbronne, Polska nadal jest bezbronna. Plan ataku Rosji na Polskę, ale w białych rękawiczkach.

Jak pisałem o wojnie Rosji w białych rękawiczkach, to Ukraina, państwo stabilne politycznie i prężnie sie rozwijające wyglądało na takie, któremu nic nie grozi i które ma szanse dogonić Polskę w przyszłości. Niestety, zawitały do niej zielone ludziki Putina, zabierając naszemu sąsiadowi kilka skrawków ziemi. Tworząc Rosyjski Krym oraz Doniecką i Ługańską Republikę Ludową.


Wyobraźmy więc sobie atak Rosji na Polskę za pomocą samolotów będących w posiadaniu tych, niby niezależnych republik. Wyobraźmy sobie, ze tak jak przy zestrzeleniu samolotu, Ukraina zmieniła odpowiednio jego kurs, tak teraz nie zareagowała, albo nie chciała zobaczyć na radarach samolotów szturmowych tych dwóch republik, przelatujących przez terytorium Ukrainy i bombardujących przygraniczne miasta, takie jak Przemyśl, niektóre moze nawet dosięgające Warszawy. Wszakże obrona przeciwlotnicza ustawiona jest głównie na zachodzie i północy kraju. Przy tak błyskawicznym ataku Polska nie zdąży zareagować, zanim to zrobi, samoloty zawracają ( mogą też lecieć z misją samobójczą ).


Wybucha wojna. Wojna z utworzonymi niezawisłymi republikami, do których notabene nie mamy dojścia, bo Ukraina wszak nie zgodzi się na wpuszczenie wojsk RP na swój teren pod żadnym warunkiem.


NATO nie reaguje, no bo niby w jaki sposób? Co więcej - terytorium Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej jest oficjalnie terytorium Ukrainy, ponieważ państwa Europejskie nie uznały rozbioru. Wszyscy są w szachu, a Polska ma kilka zbombardowanych miast, w tym być może także i stolicę.

I co? Jak Polska, zawodowa, 120 tysięczna i nowoczesna armia jest przygotowana na taka ewentualność?
 

AaronH

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2015
Posty
395
Punkty reakcji
4
MacaN napisał:
Cześć. Dawno temu naszkicowałem tutaj pewien plan wojny z Polską, który wielu z was przyjęło w sposób oczywiście różny, ale nikt nie potrafił napisać, jak się przed czymś takim obronić. Tamten plan zakładał wykorzystanie przez Putina Białorusi, ale życie pokazało nam, że Łukaszenka myśli o wszystkim, ale na pewno nie o wojnie z Polską. Za to chciałbym Wam przedstawić ciekawy plan, przeciw któremu NATO nadal jest bezbronne, Polska nadal jest bezbronna. Plan ataku Rosji na Polskę, ale w białych rękawiczkach. Jak pisałem o wojnie Rosji w białych rękawiczkach, to Ukraina, państwo stabilne politycznie i prężnie sie rozwijające wyglądało na takie, któremu nic nie grozi i które ma szanse dogonić Polskę w przyszłości. Niestety, zawitały do niej zielone ludziki Putina, zabierając naszemu sąsiadowi kilka skrawków ziemi. Tworząc Rosyjski Krym oraz Doniecką i Ługańską Republikę Ludową. Wyobraźmy więc sobie atak Rosji na Polskę za pomocą samolotów będących w posiadaniu tych, niby niezależnych republik. Wyobraźmy sobie, ze tak jak przy zestrzeleniu samolotu, Ukraina zmieniła odpowiednio jego kurs, tak teraz nie zareagowała, albo nie chciała zobaczyć na radarach samolotów szturmowych tych dwóch republik, przelatujących przez terytorium Ukrainy i bombardujących przygraniczne miasta, takie jak Przemyśl, niektóre moze nawet dosięgające Warszawy. Wszakże obrona przeciwlotnicza ustawiona jest głównie na zachodzie i północy kraju. Przy tak błyskawicznym ataku Polska nie zdąży zareagować, zanim to zrobi, samoloty zawracają ( mogą też lecieć z misją samobójczą ). Wybucha wojna. Wojna z utworzonymi niezawisłymi republikami, do których notabene nie mamy dojścia, bo Ukraina wszak nie zgodzi się na wpuszczenie wojsk RP na swój teren pod żadnym warunkiem. NATO nie reaguje, no bo niby w jaki sposób? Co więcej - terytorium Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej jest oficjalnie terytorium Ukrainy, ponieważ państwa Europejskie nie uznały rozbioru. Wszyscy są w szachu, a Polska ma kilka zbombardowanych miast, w tym być może także i stolicę. I co? Jak Polska, zawodowa, 120 tysięczna i nowoczesna armia jest przygotowana na taka ewentualność?
Tak, Rosja gdyby chciała mogłaby przeprowadzić kilka akcji zaczepnych lub ataków na Polskę. Tylko, że nie ma póki co powodów. Morał płynie z tego taki:
Polska powinna trzymać się mocno z tymi, których Rosja szanuje, a więc z Europą zachodnią w tym w szczególności z Niemcami. Po drugie jeśli sami Rosji zaczepiać nie będziemy to oni nas nie zaatakują, lepiej z nimi handlujmy niż wojujmy.
 

Przemo Wipler

Nowicjusz
Dołączył
19 Listopad 2015
Posty
97
Punkty reakcji
4
Tutaj się z kolegą Aronem nie zgodzę. Przede wszystkim Polska powinna się najbardziej trzymać z własnym narodem i budować jego pozycje a pozycja narodu zbuduje silniejszą armię a silniejsza armia da większy respekt przed zaatakowaniem Polski. Z zachodem w czasie wojny trzymaliśmy i co z tego wyszło?
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
sami nie będziemy dostatecznie silni, albo Niemcy albo Rosja
 

Przemo Wipler

Nowicjusz
Dołączył
19 Listopad 2015
Posty
97
Punkty reakcji
4
Jak w czasie wojny :) Już niedługo Niemcy spłyną krwią wojny domowej. Będzie wiele krajów silniejszych od nich. Z Rosją sojusze nie mają racji bytu. Historia pokazała że z sowietami nie zawiera się sojuszy tylko się do nich strzela.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
trzeba generalnie patrzeć na dyplomację przez pryzmat historii ale i sprytu, no i najważniejsze: w polityce nie ma miejsca na moralność tylko na interes kraju
 

Przemo Wipler

Nowicjusz
Dołączył
19 Listopad 2015
Posty
97
Punkty reakcji
4
No właśnie tak Interes narodu jest na pierwszym miejscu Powiedziałbym nawet raczej zamiast interesu dobro narodu jest najważniejsze bo interesy są krótkowzroczne, dobro patrzy w przyszłość
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
dokładnie tak

żadnego Honoru, żadnego mesjasza narodów, tylko interes Polski, nawet kosztem innych
 

Przemo Wipler

Nowicjusz
Dołączył
19 Listopad 2015
Posty
97
Punkty reakcji
4
Wyjaśnię jak widzę dobro narodu a jak interes.

Interes może być chwilowy Np zajęcie Czechom zaolzia. Udało się? Udało Ale czy wynika z tego dobro dla Polaków. Już nie bo Czesi do dzisiaj nam to pamiętają. Tak samo było z zajęciem Ruskim Moskwy. Udało się ale do dziś Rosjanie nas nienawidzą.

Dobro narodu zatem to coś innego niż biznes do ubicia. To budowanie mądre swojej siły bez niszczenia innych.
 
S

serwor

Guest
Przemo Wipler napisał:
Np zajęcie Czechom zaolzia. Udało się? Udało Ale czy wynika z tego dobro dla Polaków.
No a skąd ci Czesi mieli te Zaolzie? Czy czasem nie zabrali je Polakom w czasie gdy ci bronili sie przed bolszewikami w 1929 roku?!
To czy to czasem nie znaczy że odebralismy co swoje? Więc nie zajecie Zaolzia TYLKO odebranie swojego.



MacaN napisał:
Wybucha wojna. Wojna z utworzonymi niezawisłymi republikami, do których notabene nie mamy dojścia, bo Ukraina wszak nie zgodzi się na wpuszczenie wojsk RP na swój teren pod żadnym warunkiem.
Sorry MacaN chyba nic głupszego nie mogłes wymyslic. Po co oni mieli by atakowac Polskę? Dla sportu?
Atakuje sie w konkretnym celu, to poważna sprawa, szczególnie atak na państwo z NATO, jaki cel byłby w takim ataku?

To ja daję inny wariant. Bangladesz atakuje Polskę , Bangladeskie okręty podwodne wysadzają desant na polskim wybrzeżu...... jak się bronić?!
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
kupić od nich te ciuchy co kroją i szyją dzieci bangladeskie
 
S

serwor

Guest
Przemo Wipler napisał:
Udało Ale czy wynika z tego dobro dla Polaków. Już nie bo Czesi do dzisiaj nam to pamiętają.
Bo odebralismy im coś co nam zabrali siłą w 1919 roku?!

24 stycznia 1919 roku Czesi zajęli Karwinę, Suchą i Jabłonków, a o świcie 26 stycznia natarli na, znajdujący się między Zebrzydowicami i Kończycami Małymi, 60-osobowy oddział kpt. Cezarego Hallera (brata gen. Józefa Hallera). Około godz. 8 czeskie natarcie powstrzymała dopiero polska kompania piechoty z Wadowic pod dowództwem por. Kowalskiego. Około południa wojska czeskie natarły na Stonawę, z której Polacy musieli się wycofać na skutek braku amunicji. Po uzupełnieniu jej podjęli nieskuteczną próbę odbicia miasta. W natarciu na czeskie pozycje zginęło ok. 75% polskiej kompanii. Pozostałych kilkunastu żołnierzy wziętych do niewoli Czesi wymordowali, zakłuwając ich bagnetami[6]. Z odsieczą w rejon walk przybyły polskie posiłki pchor. Królikowskiego, którzy kontratakiem spieszonych szwoleżerów odzyskali utracony teren i zatrzymali czeskie natarcie na tym odcinku frontu[7]. W związku z ponawianymi atakami czeskim od strony lewej flanki w rejonie Suchej Górnej i Olbrachcic, bronionej przez 30 miejscowych milicjantów ppor. Pawlasa, pułkownik Latinik ok. godz. 17.00 wydał rozkaz wycofania wojsk na linię Wisły i opuszczenia oskrzydlonego Cieszyna. Następnego dnia wojska czeskie zajęły Cieszyn, Goleszów, Hermanice, Ustroń i Nierodzim[potrzebne źródło].
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
a sami 2 lata wcześniej wydarliśmy Austro-Węgrom

ziemie te przechodziły wielokrotnie z rąk do rąk, trudno powiedzieć komu się należą ?
 
S

serwor

Guest
Herbatniczek napisał:
a sami 2 lata wcześniej wydarliśmy Austro-Węgrom

ziemie te przechodziły wielokrotnie z rąk do rąk, trudno powiedzieć komu się należą ?
A do kogo należały przed rozbiorami? W zasadzie cała Polska należała do Rosji, Prus i Austri.
To może powinnismy odac to tym panstwom?

Czesi zaatakowali gdy Polska walczyła z bolszewikami, typowy cios w plecy.
Polacy odebrali Zaolzie gdy Czesi bez walki oddawali ziemie Niemcom.
Odebrali też bez użycia siły, Czesi pokornie odeszli.
Żaden bezbronny Czech nie został zakłuty bagnetami.



MacaN napisał:
Wybucha wojna. Wojna z utworzonymi niezawisłymi republikami, do których notabene nie mamy dojścia, bo Ukraina wszak nie zgodzi się na wpuszczenie wojsk RP na swój teren pod żadnym warunkiem
To też dobre, okrutni Rosjanie atakują z odległosci 800 km Polskę.............. a my nie możemy.......... kabaret.
MacaN nie wiem czy wiesz ale Donbas leży cos z 800 km od Polski.
Czym oni przylecieli ?
Może motolotnią?
Ja daję bardziej prawdopodobną sytuacje.
Chinom zachciała sie kolonia w europie, na zachodzie mówi sie że Polska to Chiny europy bo jestesmy tanią siłą robocza EU.
Więc Chiny postanowiły zając swoją europejską enklawe.
Chinskie okrety podwodne wysadziły desant na polskim wybrzezu.
Chinskie samoloty atakują , spadochroniarze lądują w Rzecce!
MacaN za broń! Bron Rzeczki!
A mzoe partyzanka? Bazy w podziemnych bunkrach.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
a sprawdziłeś czyje to było przed zaborami ? bo ja sprawdziłem i okazało się że nie polskie tylko Habsburgów
 
S

serwor

Guest
Herbatniczek napisał:
a sprawdziłeś czyje to było przed zaborami ? bo ja sprawdziłem i okazało się że nie polskie tylko Habsburgów
Jesli to prawda to niczyje.
A więc Polska wziała te ziemie jako pierwsza, znalezione nie kradzione.
Wygląda więc że Czechosłowacja zabrała nasze.
Na dodatek z ludnoscią Polską, do tej pory pomimo wynarodowiania na Zaolziu mnóstwo Polaków.
Miedzy innymi dwie nasze piosenkarki.

Ewa Farna i Halina Młynkova.
 
M

MacaN

Guest
serwor napisał:
Czym oni przylecieli ? Może motolotnią?
A zwykłymi su-22 nie łaska? Zasięg 3700 km, chyba im wystarczy paliwa, nie sądzisz?

Ukrainę, wyłóż sobie, zaatakowali.
 
S

serwor

Guest
a sprawdziłeś czyje to było przed zaborami ? bo ja sprawdziłem i okazało się że nie polskie tylko Habsburgów
Do XVII wieku rzadzili tam Piastowie.

MacaN napisał:
Czym oni przylecieli ? Może motolotnią?
A zwykłymi su-22 nie łaska? Zasięg 3700 km, chyba im wystarczy paliwa, nie sądzisz?

Ukrainę, wyłóż sobie, zaatakowali.
UKrainę zaatakowali SU-22? Ukraina graniczy z Donbasem?
Jak przelecą 800 km nad Ukrainą?
Chyba że Ukraincy mają w tym udział. No i nie wiem skąd wezmą te SU-22, to już muzeum, musieli by wypożyczyc od Polaków.

Dla mnie agresja Chinska zdecydowanie bardziej prawdopodobna.
Mają dostateczne siły i powód, dołączają europejską czesc Chin do reszty kraju.
 
Do góry