Ksiądz Jacek Międlar - nowa twarz narodowców.

W

wiki9969

Guest
Po Marszu Niepodległości głośno zrobiło się o młodym kapłanie, który słowem jest w stanie zjednoczyć tłumy. Jednak jego wypowiedzi czy kazania nie każdemu się podobają. Są ludzie, którzy chcą go uciszyć, ale czy to w ogóle ma sens? Wyborcza okrzyknęła księdza "kapłanem nienawiści", niektórzy stawiają go na równi z Ojcem Rydzykiem. A dla mnie ten młody kapłan jest po prostu sobą, człowiekiem wiernym swoim zasadom i przede wszystkim kochającym swoją Ojczyznę. A Wy co o nim myślicie?
 
M

MacaN

Guest
A mnie mocno odrzucają hasła wiążące patriotyzm z kościołem. Byłem na marszu, byłem na błoniach Narodowego i przemówienia typu " Jest z nami moc Jezusa Chrystusa " powodują u mnie odruch wymiotny. Od razu się zmyłem na metro.
 
K

kate2

Guest
Sposób wystąpień ks.Miedlara może budzić różne emocje i reakcje jednak ich treść mnie nie gorszy i rozumiem intencje. Nie lubię krzykliwości i pompatycznych haseł ale tego typu sytuacje chyba wymagają jasnych i mocnych treści. W obecnej sytuacji zagrożone jest nie tylko państwo i tożsamość narodowa ale też wyznaniowa więc nie widzę nic gorszącego w wystąpieniach wspomnianego kapłana.
 
W

wiki9969

Guest
Macan, ja nie lubię jak księża mieszają się w politykę. Ale jeżeli przemawia przez nich czysty patriotyzm, a nie chęć "wybicia się" czy zysku, to ja to popieram. :)
 
M

MacaN

Guest
Ależ mi chodzi o sposób mówienia. Jeśli idę na marsz, by zobaczyć falę patriotów, a umówmy się - wśród nich widzę także falę chamów i prostaków krzyczących " j***ć Allaha jako hasło na równi z " zawsze i wszędzie policja... ", ale także na równi z " cześć i chwała Bohaterom ".

Oprócz tej dziczy, która już może zrazić myślę sobie, że juz po wszystkim, że organizatorzy mają łeb na karku, a tu lekkie zdziwienie. " Jest z nami moc Jezusa Chrystusa " i inne tego typu pierdoły niby zagrzewające do krzyku, do bycia wielkim patriotą. A wiesz, z czym mi się to kojarzy? Z Sektą. Z sektą i bandą bezrozumnych jej przedstawicieli. Nie mam zamiaru uczestniczyć w takich przemówieniach, bo nie jestem jednym z nich.
 
K

kate2

Guest
MacaN napisał:
Oprócz tej dziczy, która już może zrazić myślę sobie, że juz po wszystkim, że organizatorzy mają łeb na karku, a tu lekkie zdziwienie. " Jest z nami moc Jezusa Chrystusa " i inne tego typu pierdoły niby zagrzewające do krzyku, do bycia wielkim patriotą. A wiesz, z czym mi się to kojarzy? Z Sektą. Z sektą i bandą bezrozumnych jej przedstawicieli. Nie mam zamiaru uczestniczyć w takich przemówieniach, bo nie jestem jednym z nich.
Akcje demonstracyjne nie są zrywem sponatnicznym, są organizowane przed czasem i jesli uczestnikami są kapłani i ludzie wierzący trudno żeby od nich wymagać jedynie świeckich haseł. Jest miejsce i na przemówienia patriotyczne i na przemówienia z odniesieniem do wiary i Boga. Jesli kogoś te drugie gryzą w uszy to może trzeba sobie dać spokój z braniem udziału w tego typu akcjach albo wyhaczyć jesli się da te neutralne wyznaniowo. Ale to raczej graniczy z cudem by rozdzielić te dwie kwestie: patriotyzm i wyznanie.

Do mnie język i sposób poprowadzenia demonstracji też nie przemawia ale rozumiem potrzebę dania jasnego sygnału, że nie ma zgody także wsród ludzi Kościoła na obecną politykę niszczącą chrzescijańskie i narodowościowe korzenie. Taki głos jest bardzo potrzebny. I powinien łączyć a nie dzielić, szczególnie w obliczu tych masakr, które aktualnie mają miejsce w Europie.


Dobrze, że u nas w Polsce (jakkolwiek ta wiara indywidualnie wyglada) jest się jeszcze do czego i do Kogo odnosić bo jak pokazuje sytuacja państw europejskich tam już nie ma. Tam mozna tylko przejść ulicami miast trzymając się za ręce wykrzykując bzdurne hasła: ,, wszyscy jesteśmy.....''! Śmiechu i pogadry to warte. I dobrze to odczytują muzułmanie. Jest to manifestacja niemocy, słabości i kapitulacji.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
ale przecież ten ksiądz może naśladować Chrystusa. Niech wyjedzie do Syrii i zacznie nawracać na chrześcijaństwo. Los Chrystusa gwarantowany
 
K

kate2

Guest
Chrystusa można nasladować wszędzie. Nie trzeba jechać do Syrii. Po drugie celowe narażanie życia jest głupie.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
celowe narażanie życia dla Chrystusa jest głupie ? co by powiedzieli na to wszyscy męczennicy ?
 
K

kate2

Guest
Tak , celowe narażanie zycia jest głupie i nie ma podstaw ewngelicznych. I Maryja z Józefem i Jezus wielokrotnie uciekali przed zagrożeniem. Męczeństwa nie szuka się na siłę. Męczennicy tracili życie w obliczu dokonania wyboru. Nikt zdrowy na umyśle nie będzie się sam podkładał. Myślisz, że ludzie w Syrii pragną smierci? Nie. Uciekają przed nią jesli to możliwe. Czego mamy dowód w Europie.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
tylko co to za wysiłek jeżeli dla Chrystusa nie narażasz życia ?
 
K

kate2

Guest
Życie swoje można ,,tracić'' na codzień umierając dla swoich popędów, nałogów, egoizmu, wygody. Służyć drugiemu człowiekowi można wszędzie: szczególnie tam, gdzie nas Bóg postawi. Życie swoje traci ten, który nie szuka jedynie własnych korzyści a potrafi służyć innym jak Chrystus.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
kto chce zachować swoje życie straci je

pamiętasz kto tak powiedział ?
 
K

kate2

Guest
Ja tracę swoje życie. Jestem i żyję dla mojej rodziny.

Herbatniku, chcesz innych rozliczać z ich tracenia życia? Robią to w taki sposób w jaki zostali powołani.
Stracić zycie to nei znaczy dać się rozstzrelać. To nawet można powiedzieć dość łagodne zakończenie życia. Trzeba to rozumieć głębiej.
 
K

kate2

Guest
Herbatniczek napisał:
rochę to jałowy spór
A kiedy by nie był? Gdybym uznała, że najlepszym wyznacznikiem mojej wiary jest zosatwić męża i dzieci lecieć do Syrii i z powodu Jezusa dać się rozstzrelać/ ukrzyżować/ubiczować?

Spokojnie......śmierć nie zając....Jeśli końcem mojego życia ma być powtórka z golgoty tym razem z moim udziałem, to się tak stanie. Bez wyjeżdżania z kraju.
 

AaronH

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2015
Posty
395
Punkty reakcji
4
MacaN napisał:
Ależ mi chodzi o sposób mówienia. Jeśli idę na marsz, by zobaczyć falę patriotów, a umówmy się - wśród nich widzę także falę chamów i prostaków krzyczących " j***ć Allaha jako hasło na równi z " zawsze i wszędzie policja... ", ale także na równi z " cześć i chwała Bohaterom ". Oprócz tej dziczy, która już może zrazić myślę sobie, że juz po wszystkim, że organizatorzy mają łeb na karku, a tu lekkie zdziwienie. " Jest z nami moc Jezusa Chrystusa " i inne tego typu pierdoły niby zagrzewające do krzyku, do bycia wielkim patriotą. A wiesz, z czym mi się to kojarzy? Z Sektą. Z sektą i bandą bezrozumnych jej przedstawicieli. Nie mam zamiaru uczestniczyć w takich przemówieniach, bo nie jestem jednym z nich.
Wiele się od Ciebie dowiedziałem o tzw. Marszu Niepodległości i przynajmniej Ty wyciągnąłeś z niego słuszne wnioski. Mnie by wprawdzie do głowy nie przyszło aby tam jechać bo dawno wiem, że nie ma on nic wspólnego z niepodległością. A czy w ogóle ktoś tam wspominał Piłsudskiego lub Paderewskiego?
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
częściej tam było słychać "j. arabów" niż imię Marszałka
 
K

kate2

Guest
Herbatniczek napisał:
zęściej tam było słychać "j. arabów" niż imię Marszałka
Słuchałam przemówienia ks. Międlara i szczerze mówiąc nie słyszałam takich tekstów. Możesz to jakoś udowodnić?
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
nie mówię o tym księdzu a o słuchaczach, czyli manifestantach. Wspaniale udokumentowano te popisy bo weszli w obiektyw kamery Polsat News i cała Polska słyszała
 
Do góry