Najgłupszy tekst na podryw ?

Blanka_80

Nowicjusz
Dołączył
8 Październik 2015
Posty
79
Punkty reakcji
1
Jaki był najgłupszy tekst na podryw jaki usłyszeliście ? ;). Mój przykład : "Ładne masz buciki pasowałyby do mojej karoserii w samochodzie" :D :D
 
E

Elen

Guest
Ktos sie zatrzymuje autem, sciemnia pytajac o droge a ma blachy na miejscowych numerach. :D A potem standard czyli zaproszenie na kawe. <akurat kawy nie pije>
 

szwiergotka

Nowicjusz
Dołączył
5 Maj 2015
Posty
50
Punkty reakcji
2
o to ja słyszałam jak chłopak mówi do dziewczyny coś w stylu - Patrzałem na Twoją koleżankę ale ona poszła już z kimś i jak zostałaś sama to naprawdę ładna jesteś :eek:h:
Myślałam, że źle słyszę
 
W

wiki9969

Guest
Stoję dziś na pasach, mam czerwone światło. Podchodzi do mnie mężczyzna i mówi: koledze się spieszyło, ale ja zostałem żeby panią przypilnować.

Na pytanie dlaczego ma mnie pilnować, on odpowiedział: dlatego żebym mu nie uciekła...

Z całym szacunkiem, ale darujcie sobie takie teksty. Dziewczyny z reguły nie zwrócą uwagi na tego typu teksty, chyba że nie mają za wiele oleju w głowie. ;)
 
S

Spamerski

Guest
11244570_460284910808004_6980449968838301709_n.jpg
 

Pepitka

Nowicjusz
Dołączył
1 Grudzień 2015
Posty
74
Punkty reakcji
0
Nie wiem czy to był podryw, ale stoję sobie ostatnio w kolejce do kasy w supermarkecie... Widzę, że całkiem przystojny kasjer się cały czas do mnie uśmiecha, to myślę sobie "a co mi tam" - odwzajemniam uśmiech. Wszystko fajnie, moje zakupy wędrują po taśmie do tego cud - chłopaka (a wsród zakupów butelka whisky). I tu zaczyna się moi drodzy taki mniej więcej dialog:

On: Dzień dobry, hehe, ma Pani kartę na punkty?
Ja: Nie, nie mam.
On: Ale za to ma Pani, hehe, ładny uśmiech.
Ja: Dziękuję, wzajemnie...
I w tym momencie Pan kasuje tą nieszczęsną butelkę i odkłada do reszty zakupów.
Na co ja: Ech, zawsze mnie w tym sklepie pytali o dowód, a dzisiaj nic? :)

On: Hehe, ja to na oko potrafię rozpoznać czy ktoś jest młody i wtedy proszę o dowód.

Niech to szlag :)
 
B

Blancos

Guest
A to nie mogłaś sama tego tak po prostu pociągnąć? Np. żartobliwie powiedzieć, że jemu to akurat chętnie byś ten dowód pokazała? :)
 
T

TomaszTomasz

Guest
Może myślał że wypije z Tobą te whisky i wolał nie sprawdzać w razie jak byś się okazała niepełnoletnia?
 

Pepitka

Nowicjusz
Dołączył
1 Grudzień 2015
Posty
74
Punkty reakcji
0
Blancos napisał:
A to nie mogłaś sama tego tak po prostu pociągnąć? Np. żartobliwie powiedzieć, że jemu to akurat chętnie byś ten dowód pokazała? :)
Wmurowało mnie w ziemię jak cud - chłopak zasugerował, że jestem już nie pierwszej młodości :)

I przeszła mi wtedy ochota na picie z nim czegokolwiek :)
 

fiska

Nowicjusz
Dołączył
30 Listopad 2015
Posty
122
Punkty reakcji
3
Jak dla mnie najgłupszy tekst to "Oj pewnie musiało bardzo boleć...." "A co?" "Jak spadałaś z nieba...." Masakra :)

Pepitka napisał:
Nie wiem czy to był podryw, ale stoję sobie ostatnio w kolejce do kasy w supermarkecie... Widzę, że całkiem przystojny kasjer się cały czas do mnie uśmiecha, to myślę sobie "a co mi tam" - odwzajemniam uśmiech. Wszystko fajnie, moje zakupy wędrują po taśmie do tego cud - chłopaka (a wsród zakupów butelka whisky). I tu zaczyna się moi drodzy taki mniej więcej dialog:

On: Dzień dobry, hehe, ma Pani kartę na punkty?
Ja: Nie, nie mam.
On: Ale za to ma Pani, hehe, ładny uśmiech.
Ja: Dziękuję, wzajemnie...
I w tym momencie Pan kasuje tą nieszczęsną butelkę i odkłada do reszty zakupów.
Na co ja: Ech, zawsze mnie w tym sklepie pytali o dowód, a dzisiaj nic? :)

On: Hehe, ja to na oko potrafię rozpoznać czy ktoś jest młody i wtedy proszę o dowód.

Niech to szlag :)

Ja kiedyś usłyszałam w drugą stronę: siedzę w domu, ktoś dzwoni do drzwi. Wychodzę, patrzę,a tu jakiś koleś z dywanem stoi. On patrzy i po chwili pyta: Czy jest ktoś dorosły w domu? Nadmienię jeszcze, że bliżej było mi do 30 niż do 20......
 

fiska

Nowicjusz
Dołączył
30 Listopad 2015
Posty
122
Punkty reakcji
3
A kiedyś jak byłam jeszcze strasznie młoda to podrywał mnie jeden harcerz na gwiazdy. Wiedział o nich sporo i pięknie opowiadał. I mojej koleżance też. I to niejednej. Każdej to samo. Wyciągnęłyśmy go kiedyś w nocy na środek jeziora i zostawiłyśmy w łódce bez wioseł. W ramach zemsty za te gwiazdy :)
 
B

Blancos

Guest
Nie do końca rozumiem - to w końcu ta sama gadka o gwiazdach była głupia czy to, że gadał to każdej? :)
 

fiska

Nowicjusz
Dołączył
30 Listopad 2015
Posty
122
Punkty reakcji
3
To że każdej to samo. Dokładnie te same teksty, słowo w słowo. W stylu: a wiesz, że twoje oczy przypominają mi gwiazdozbiór .......
 
M

MacaN

Guest
Pepitka napisał:
Wmurowało mnie w ziemię jak cud - chłopak zasugerował, że jestem już nie pierwszej młodości I przeszła mi wtedy ochota na picie z nim czegokolwiek
Czyli normalny foch o byle co ;) Standard.

Ja żadnych tekstów nie rzucam. Wydaje mi się to głupie... Pewnie takie nie jest, bo niektórym się udaje,m ale cóż...
 

Pepitka

Nowicjusz
Dołączył
1 Grudzień 2015
Posty
74
Punkty reakcji
0
MacaN napisał:
Wmurowało mnie w ziemię jak cud - chłopak zasugerował, że jestem już nie pierwszej młodości I przeszła mi wtedy ochota na picie z nim czegokolwiek
Czyli normalny foch o byle co ;) Standard.

Ja żadnych tekstów nie rzucam. Wydaje mi się to głupie... Pewnie takie nie jest, bo niektórym się udaje,m ale cóż...
Jaki foch o byle co, hę? :) Wczoraj na urodzinach znajomego ktoś zażartował do mojego Lubego, że powienien zacząć się bać prokuratora skoro ma tak młodą i piękną kobietę - można? Można! :D
 
Do góry