Coś na bóle pleców

Witam.

Szukam maści lub innego leku na ból pleców bez recepty. Potrzebuje bo znalazłem pracę 10 godzin stać w miejscu i mogą boleć mnie od tego plecy ponieważ jestem przy kości jeśli ktoś zna coś naprawdę dobrego bez recepty proszę podać nazwę.

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Polecam ruch, basen, fitness. Mam wielogodzinną siedzącą pracę i naprawdę nic tak nie pomaga na bóle pleców jak ruch .

Pływanie to świetna sprawa na kręgosłup, wzmacnia mięśnie, a jednocześnie nie obciąża ich nadmimernie

No i spanie na twardym też sporo daje bez tony miękkich poduszek, tylko na twardym łóżku

U mnie sprawdza się Voltaren. Smaruję i działa. Miałam kiedyś jeszcze taki plaster rozgrzewający, ale skóra piekła mnie pod nim straszliwie. A Voltaren jest naprawdę OK

Oj, Luby kazał sobie kiedyś przykleić taki plaster rozgrzewający na plecy - tuż po gorącej kąpieli. Wył z bólu. Przez godzinę go polewałam zimną wodą pod prysznicem, a i tak czerwone plamy zeszły mu dopiero na drugi dzień

Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem będzie ruch i zrzucenie zbędnych kilogramów. Jestem ciekawa co to za praca. Czy nie możesz wykonywać żadnych ruchów czy możesz się przemieszczać? Jeśli to drugie to doskonale bo możesz spacerować, dzięki czemu plecy nie będą tak bolały i będzie to aktywność ruchowa. A z ćwiczeń na zrzucenie dodatkowych kilogramów polecam basen. Pływanie pozwoli na zmniejszenie centymetrów równomiernie na całym ciele. Dodatkowo nie obciąża tak stawów jak na przykład bieganie. Pływając będziesz spalał kalorie, ale nie będziesz się męczył tak bardzo jak podczas innych ćwiczeń.

Pepitka napisał:

Oj, Luby kazał sobie kiedyś przykleić taki plaster rozgrzewający na plecy - tuż po gorącej kąpieli. Wył z bólu. Przez godzinę go polewałam zimną wodą pod prysznicem, a i tak czerwone plamy zeszły mu dopiero na drugi dzień

Kliknij aby rozwinąć...

Oj z tymi plastrami rozgrzewającymi trzeba bardzo ostrożnie. Też zrobiłam sobie małe kuku i tylko pogorszyłam sprawę. Skończyło się na zastrzykach przeciwbólowych :/ U mnie przyczyną baył prawdopodobnie siedzący tryb pracy i zła pozycja przy biurku. Nie wiem czy to prawda, ale odkąd zmieniłam krzesło to tfu tfu nic nie bolało (przynajmniej nie tak, żeby zastrzyki przeciwbólowe brać). Warto poczytać o prawidłowej pozycji przy biurku , bo naprawdę nie doceniamy jaką wagę ma dla naszych pleców.