Kamienie w pęcherzyku żółciowym

Freezu

Nowicjusz
Dołączył
6 Wrzesień 2015
Posty
2
Punkty reakcji
0
Witam, rok temu na usg odkryto u mnie kamienie w pęcherzyku żółciowym wielkości ziaren piasku. Lekarz zapewniał, że jest możliwość usunięcia ich bezoperacyjnie dobrymi lekami żółciopędnymi. Do tej pory brałem sylimarol/rowachol, kamienie natomiast zostały, ale się nie powiększyły. Kamica przebiega u mnie bezobjawowo, raz miałem małą kolkę po przebiegnięciu kilometra na sprawdzianie, ale nic wielkiego się nie stało. Może ktoś z obecnych rozpuszczał kamienie i ma jakieś porady dla mnie? Pozdrawiam.
 
E

Elen

Guest
Na problemy z piaskiem i kamieniami pomaga picie Fitolizyny, to pasta w tubce, kupuje sie bez recepty. Moja kuzynka pije przez tydzien w miesiacu i od dawna nie ma problemow. Nie wiem jednak na ile ona podziala na kamienie juz istniejace. Zalecam Ci powtorzenie usg i zasiegniecie porady u innego lekarza, moze byc chirurg/internista lub urolog. Co dwie glowy, to nie jedna. ;)
 

Freezu

Nowicjusz
Dołączył
6 Wrzesień 2015
Posty
2
Punkty reakcji
0
Z tego co wiem to Fitolizyna pomaga na drogi moczowe, ale o żółciowych jeszcze nie słyszałem.
 

viola1308

Nowicjusz
Dołączył
2 Maj 2015
Posty
199
Punkty reakcji
25
Według mnie istnieje tylko jedna droga ich usunięcia- operacyjna. Nie czekaj aż, pojawią się powikłania. To może być żółtaczka. Tych kamieni nie rozpuścisz. Ja jestem po laparoskopii pęcherzyka żółciowego .Zwlekałam z tym bardzo długo. Za długo. Mój kamyszek miał wielkość przepiórczego jaja.
 

AnkaKwiatkowska85

Nowicjusz
Dołączył
29 Marzec 2018
Posty
15
Punkty reakcji
1
Urolog to podstawa w takich sytuacjach - ja miałam piasek w nerkach ale poszłam w porę do urologa w Łodzi ( z polecenia ) i lekarz wszystko mi wyjaśnił i na początku lekarz zlecił serie badań i usg. Podstawa u mnie była zmiana diety i musiałam zażywać żurawinę w tabletkach. Ja narazie nic się nie dzieję ale jestem na kontroli u lekarza co jakiś czas.
 
Do góry