Hej, postanowiłem dziś dołączyć do tej społeczności i podzielić się moim spostrzeżeniem odnośnie młodzieży i generalnie ludzi, którzy po prostu żyją w sieci. Na starcie zaznaczę, że nie mam nic przeciwko korzystaniu z internetu i nie zmierzam ku temacie uzależnienia, ale ostatnio - tak po głębszym przemyśleniu, stwierdziłem, że jest coś co w sumie zacząłem uważać za głupie. Mam facebooka od sporego czasu, logując się tam od kilku lat widzę jak społeczność gwałtownie się zmienia, a liczba naiwnych ludzi wciąż wzrasta. Pewnie każdy z Was też takie rzeczy zauważa, jak ludzie udostępniają idiotyczne posty, nabierają się na jakieś darmowe doładowania i tak dalej. Codzienne wrzucanie fotek na instagramie, maniaczenie wręcz snapchata i innych rzeczy też mnie przeraziło. Pomyślałem sobie, że przecież to idiotyczne, ciągle pokazywać co się robi, udostępniać codziennie swoje zdjęcia, mowa tutaj głównie o dziewczętach (pewnie co druga osoba teraz żyje w ten sposób: ilość polubień = Twoja wartość). Nie wyobrażam sobie takiego życia na dłuższą drogę, jeśli miałoby tak być to po prostu zwariowałbym.
Doszedłem do wniosku, że po prostu dobrym krokiem będzie wylogowanie się z tych wszystkich idiotycznych serwisów i przerzucenie kontaktu ze znajomymi na SMS i dalsze kontynuowanie mojego życia realnego. Nie widząc głupoty innych poczułem się znacznie lepiej, a ograniczenie korzystania z portali społecznościowych spowodowało, że moje poczucie własnej wartości minimalnie wzrosło. Obawiam się, iż niedługo wszyscy zostaną tak zatruci komercją, że zaczną umierać. Generalnie jestem indywidualistą, ale chciałbym dowiedzieć się, że są osoby o również takich poglądach, bo ja już po prostu zwątpiłem. No i chciałbym dowiedzieć się co myślicie o młodzieży? Dodam, że sam do niej należę, ale chyba jakoś odstaję od większości społeczeństwa.
High five!
Doszedłem do wniosku, że po prostu dobrym krokiem będzie wylogowanie się z tych wszystkich idiotycznych serwisów i przerzucenie kontaktu ze znajomymi na SMS i dalsze kontynuowanie mojego życia realnego. Nie widząc głupoty innych poczułem się znacznie lepiej, a ograniczenie korzystania z portali społecznościowych spowodowało, że moje poczucie własnej wartości minimalnie wzrosło. Obawiam się, iż niedługo wszyscy zostaną tak zatruci komercją, że zaczną umierać. Generalnie jestem indywidualistą, ale chciałbym dowiedzieć się, że są osoby o również takich poglądach, bo ja już po prostu zwątpiłem. No i chciałbym dowiedzieć się co myślicie o młodzieży? Dodam, że sam do niej należę, ale chyba jakoś odstaję od większości społeczeństwa.
High five!