Lampka edisona - retro + drewno

FmShelby

Nowicjusz
Dołączył
4 Kwiecień 2007
Posty
24
Punkty reakcji
1
Cześć,

Jakiś czas temu zrobiłem lampkę z drewna, wykorzystującą klasyczną żarówkę projektu Edisona.
Lumi-10.jpg


Od dłuższego czasu pracują z grupą znajomych przy różnych projektach związanych z majsterkowaniem. Naszym marzeniem jest stworzenie własnej pracowni wzorniczej.
Lumi-7.jpg


Uznaliśmy że właśnie ta lampka będzie fajnym początkiem do rozpoczęcia prac.
Lumi_10.jpg


Wystawiliśmy ją więc w serwisie crowdfundingowym https://polakpotrafi.pl/projekt/lumi. Sukces kampanii pozwoli nam spełnić marzenie o pracowni :)

Będę wdzięczny za wszelkie komentarze !
 
B

Brother_of_Steel

Guest
Szczerze?
Nie zaprezentowałeś nic ciekawego. Ot, żarówka w drewnie. Na dodatek z ordynarnym plastikowym przełącznikiem. Jak dla mnie, na pracownię to dużo za mało.
 
M

MacaN

Guest
Moim zdaniem jest fajnie, estetycznie wykonane :) Może tylko te pęknięcia w klocku strasznie kłują w oczy, ale przecież nie będzie dwóch idendtycznych lampek, więc ogólnie plusik za pomysł :)
 
B

Brother_of_Steel

Guest
MacaN napisał:
Moim zdaniem jest fajnie, estetycznie wykonane :) Może tylko te pęknięcia w klocku strasznie kłują w oczy, ale przecież nie będzie dwóch idendtycznych lampek, więc ogólnie plusik za pomysł :)
Plastikowy przycisk osadzony niechlujnie w drewnie (dziura źle zrobiona, widoczne szpary), przełącznik wygląda słabo (zbyt nowoczesny, prosiłoby się o jakiś switch on-off typu ramię, a najlepiej ebonitowy), dziury w drewnie jak już zauważyłeś. Wiesz... taka wprawka na kolanie - ot... poprawna. Kupił bym to? Nie. Zachęciłoby mnie to do skorzystania z pracowni wzorniczej? Nie.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Z poprzednią wypowiedzią też się zgadam - przełącznik zbyt nowoczesny. Słuszna uwaga.
Ale mam pytanie ?

Gdzie wtyczka na zdjęciu ? To istotny skład elementu.
 

tassiek

Nowicjusz
Dołączył
13 Maj 2015
Posty
80
Punkty reakcji
2
Wiek
36
Miasto
Polska
Ja też mam lampkę w stylu industrial. Oprawka na led mi się nie podoba, więc ją zmienię na żarówkę Edisona. I kabel też mi się przestał podobać. Muszę kupić jakiś "srebrny". Oczywiście lampka ręcznie robiona. Pomysł mój, wykonanie ojciec. Użyte elementy to kształtki hydrauliczne - żeliwne. Lampka robiona dla siebie, nie na sprzedaż :)

InstagramCapture_d14b3d0c-9aa8-4435-9356-fe50a9ce0346.jpg
 

grzechuu1990

kawopijca
Dołączył
30 Wrzesień 2012
Posty
410
Punkty reakcji
117
Wiek
33
Miasto
MałaPolska
Mi całkowicie się podoba rozwiązanie autora, jednak pokusił bym się jeszcze w wyposażenie lampki o ściemniacz, bo bez żadnego klosza może "dawać trochę po oczach" ;)
Rozumiem, że w klocku służącym za podstawę zostały wywiercone tylko kanały pod przewody, wyłącznik i oprawę, a cała reszta klocka pozostała litym drewnem?



tassiek napisał:
Lampka robiona dla siebie, nie na sprzedaż :)
Ok, fajny pomysł, ale się doczepię, widzę małe niedociągnięcie :p
Otóż... obudowa lampki to w 100% materiał przewodzący. Proponuję przewód lampki wymienić na 3 żyłowy, a trzecią żyłę podłączyć do żeliwnej konstrukcji i wyprowadzeniem do obwodu PE / PEN (czyli bolca w gniazdku) co znacznie poprawi bezpieczeństwo użytkowania lampy w przypadku ewentualnego przebicia.
 
Do góry