AaronH
Nowicjusz
- Dołączył
- 13 Kwiecień 2015
- Posty
- 395
- Punkty reakcji
- 4
Andrzej Duda wygrał wybory Prezydenckie, Europa zachodnia patrzy na to z niedowierzaniem Rosjanie się cieszą.
Duda pochodzący w radykalnej eurosceptycznej PiS wróży zmniejszenie roli Polski w Unii Europejskiej (która dotychczas blokowała wiele moskiewskich inicjatyw) i otwarcie drzwi dla Rosyjskich Interesów na kontynencie. To dobra wiadomość dla Władimira Putina. Europejczycy nie przywykli do przypadków zmiany władzy w dobie rozwoju gospodarczego, rosnących płac i prosperity na rynku a w szczególności na kogoś kompletnie nieznanego.
Tymczasem Polacy przy wyborze Prezydenta kierowali się zupełnie innymi aspektami takimi jak kawa rozdawana pod dworcem w Warszawie, czy zwycięstwo nad oponentem poprzez miażdżącą krytykę pani na wózku inwalidzkim krzyczącą na Prezydenta i niedającą mu nawet dojść do słowa.
Najczęściej poruszanym jednak argumentem jest obietnica „cofnięcia” reformy emerytalnej.Słowo „cofnięcia” napisałem w cudzym słowie bo szczerze mówiąc nikt nie wie jak on by to miał zrobić? Prezydent przecież nie wprowadza ustaw i nie przeprowadza reform! Jak w takim razie miałby to zrobić? Ludzie wierząc w tą obietnice pomylili wybory z jesiennymi.
Gdyby jednak, czysto hipotetycznie miałby taką cudowną nadprzyrodzoną moc i cofnął tę reformę jak według Was pokryłby brakujące miliardy na przyszłe emerytury?:
- podniesie podatki lub stawkę emerytalną kilkukrotnie
- obniży aktualne emerytury
- ogłosi bankructwo kraju
- czy obciąży zagraniczne firmy łamiąc prawo UE wprowadzając Polskę w izolację
Również istnieje bardzo prawdopodobna opcja, że przygotuje projekt ustaw, podsunie to Premier Kopacz, ta oczywiście się nie zgodzi bo ustawa w sposób ewidentny jest odwrotna do tej która PO wprowadziła i Duda rozłoży ręce mówiąc „ widzicie, chciałem ale się nie dało”
Czy ktoś w kampanii słyszał jak Prezydent Elekt chce wywiązać się z tej obietnicy?
Duda pochodzący w radykalnej eurosceptycznej PiS wróży zmniejszenie roli Polski w Unii Europejskiej (która dotychczas blokowała wiele moskiewskich inicjatyw) i otwarcie drzwi dla Rosyjskich Interesów na kontynencie. To dobra wiadomość dla Władimira Putina. Europejczycy nie przywykli do przypadków zmiany władzy w dobie rozwoju gospodarczego, rosnących płac i prosperity na rynku a w szczególności na kogoś kompletnie nieznanego.
Tymczasem Polacy przy wyborze Prezydenta kierowali się zupełnie innymi aspektami takimi jak kawa rozdawana pod dworcem w Warszawie, czy zwycięstwo nad oponentem poprzez miażdżącą krytykę pani na wózku inwalidzkim krzyczącą na Prezydenta i niedającą mu nawet dojść do słowa.
Najczęściej poruszanym jednak argumentem jest obietnica „cofnięcia” reformy emerytalnej.Słowo „cofnięcia” napisałem w cudzym słowie bo szczerze mówiąc nikt nie wie jak on by to miał zrobić? Prezydent przecież nie wprowadza ustaw i nie przeprowadza reform! Jak w takim razie miałby to zrobić? Ludzie wierząc w tą obietnice pomylili wybory z jesiennymi.
Gdyby jednak, czysto hipotetycznie miałby taką cudowną nadprzyrodzoną moc i cofnął tę reformę jak według Was pokryłby brakujące miliardy na przyszłe emerytury?:
- podniesie podatki lub stawkę emerytalną kilkukrotnie
- obniży aktualne emerytury
- ogłosi bankructwo kraju
- czy obciąży zagraniczne firmy łamiąc prawo UE wprowadzając Polskę w izolację
Również istnieje bardzo prawdopodobna opcja, że przygotuje projekt ustaw, podsunie to Premier Kopacz, ta oczywiście się nie zgodzi bo ustawa w sposób ewidentny jest odwrotna do tej która PO wprowadziła i Duda rozłoży ręce mówiąc „ widzicie, chciałem ale się nie dało”
Czy ktoś w kampanii słyszał jak Prezydent Elekt chce wywiązać się z tej obietnicy?