Miłość prawdy

Recaptcha

Nowicjusz
Dołączył
13 Maj 2015
Posty
20
Punkty reakcji
0
Biblia w opisie czasów ostatecznych- już po nadejściu antychrysta- mówi o tym, że ludzi, którzy poszli za nowym systemem, spotka zagłada. Dadzą się oni nabrać antychrystowi, ponieważ "nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić".

Brak miłości do prawdy jest tym, co uniemożliwia poznanie i doświadczenie Boga.

Ludzie, którzy kochają swoje grzechy, nie chcą się ich wyzbywać i odwracają się od Boga i zamykają się na Jego oddziaływanie:

"...światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki.Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków" Jana 3:19-20

Gorące pragnienie poznania prawdy i wyższej sprawiedliwości, doprowadza do poznania Boga:

"Ale najpierw szukajcie Królestwa Bożego i jego sprawiedliwości, a to wszystko będzie wam dodane" Mat 6:33

Ważne, by się nie zatrzymywać na jakiejś swojej idei, swoim zrozumieniu, bo to stanowi przeszkodę w odnalezieniu prawdy. Rozczarowany człowiek może odnaleźć Boga, jeśli nie będzie starał się sam zapełnić pustki np. alkoholem, hobby, medytacjami, rozwiązłością, religią (wstawić dowolne). Należy szukać uparcie i szczerze:

"...będziecie szukali Pana, Boga waszego, i znajdziecie Go, jeżeli będziecie do Niego dążyli z całego serca i z całej duszy" Pwt 4,29

"Będziecie mnie szukać i znajdziecie mnie, albowiem będziecie mnie szukać z całego serca". Jer 29:13
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
ActiveAngel napisał:
Ostrzega przed New Age? :repa:
Albo i przed sądem jaki się dokonuje cały czas na świecie. Czyż nie napisano:

A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto zaś spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu.
 

ActiveAngel

Discoverer of new theories
Dołączył
30 Maj 2015
Posty
509
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
Universe
Kaznodzieya napisał:
lbo i przed sądem jaki się dokonuje cały czas na świecie. Czyż nie napisano:
Masz rację.

Czasami zastanawiam się, jak to się dzieje , że zło staje sie takie popularne? Ludzie prowadzą wojny, zabijają, potepiają, nienawidzą a nie potrafia raz przystanąc w miejscu i pomysleć by zrobic choc jeden dobry uczynek w tym momencie i tego dokonać. Zła nie wygra się złem, tylko sie je jeszcze przez to podwaja.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Prawda.

Zło poprostu jest łatwe i najczęściej pozornie przyjemne. Karmi się cielesnością duchową a nie cnotami. Zreszta jak ktoś napisał nawet nie jest do tego zdolne.
aby było inaczej. Nie wymaga ofiar, poświęcenia, cierpliwości, miłości. To jest poprzeczka nie do przeskoczenia dla jednych. Filtr, zapora, brama do innego życia
oraz z innymi podobnymi sobie. Tutaj obecnie to swoiste getto, tygiel, babilon, ludzi zdanych jednym na drugich. Ale w konsekwencji jest to dobre jak wszystko co uczynił
Ojciec aby ostatecznie nie wpuścić do odpoczynku zła, czyli tam gdzie być go nie może.

Jak tu nie miłować Słowa Bożego, które potwierdza prawdy ponadczasowe, że każdy ze swego skarbca wyciąga co ma w nim ukryte.

Indianie mawiają, że dwa wilki walczą w człowieku - dobry i zły. Ale to my decydujemy którego karmimy. Tu też widać, że sąd się dzieje na człowieku i to bez cytowania ewangelii.
 

ActiveAngel

Discoverer of new theories
Dołączył
30 Maj 2015
Posty
509
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
Universe
Kaznodzieya napisał:
Indianie mawiają, że dwa wilki walczą w człowieku - dobry i zły. Ale to my decydujemy którego karmimy. Tu też widać, że sąd się dzieje na człowieku i to bez cytowania ewangelii
Dokładnie. A zadaniem człowieka jest karmić tego dobrego, bo karmiąc złego , człowiek musi liczyć się z tym, że, ten zły wilk prędzej czy później go pożre :)
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Problem w tym że częśc ludzi

A. Widzi wilka ale widzi w nim przejaw siły a nie upadku
B. Nie wierzy, że może ostatecznie pożreć
C. Nie widzi wogóle wilka
D. Widzi ale sądzi że sobie sam poradzi i panuje nad nim (przecenia siebie i nie docenia przeciwnika)
E. Nie wierzy w istnienie wilków. (wszystko względne)

etc... dalej to już pisanie dla pisania.
 

ActiveAngel

Discoverer of new theories
Dołączył
30 Maj 2015
Posty
509
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
Universe
Kaznodzieya napisał:
A. Widzi wilka ale widzi w nim przejaw siły a nie upadku B. Nie wierzy, że może ostatecznie pożreć C. Nie widzi wogóle wilka D. Widzi ale sądzi że sobie sam poradzi i panuje nad nim (przecenia siebie i nie docenia przeciwnika) E. Nie wierzy w istnienie wilków. (wszystko względne)
Prawda
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Wracając do wątku miłości prawdy. Jak waszym zdaniem należy rozumieć słowa Jezusa Chrystusa jakie wypowiada do Piłata ?


"Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu"
(Ew. Jana 18:37 B, Biblia Tysiąclecia)
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Recaptcha napisał:
Ważne, by się nie zatrzymywać na jakiejś swojej idei, swoim zrozumieniu, bo to stanowi przeszkodę w odnalezieniu prawdy. Rozczarowany człowiek może odnaleźć Boga, jeśli nie będzie starał się sam zapełnić pustki np. alkoholem, hobby, medytacjami, rozwiązłością, religią (wstawić dowolne).
Że się tak przyczepię. Akurat medytacja polega na kasowaniu wszystkiego, czym próbujemy sobie wypełnić pustkę. Jednym z jej koniecznych warunków jest zaprzestanie myślenia o sobie.
 
Do góry