Kupiłem kradziony telefon w lombardzie bez pokwitowania

VAdamV

Nowicjusz
Dołączył
1 Sierpień 2014
Posty
70
Punkty reakcji
0
Witam.

W lutym kupiłem w lombardzie u znajomego telefon za 450zł nie dostałem od niego pokwitowania. Dzisiaj rano było u mnie dwóch policjantów i zabrali mnie na komisariat bo myśleli ze go ukradlem ale wyjaśniłem sprawę i zabrali telefon.

Moje pytanie brzmi czy mogę się ubiegać o zwrot pieniędzy lub inny telefon w lombardzie ? Nie mam kwitka ale mam rozmowę na Facebooku z właścicielem lombardu o tym telefonie ze go kupie i za ile.
 

anys

Nowicjusz
Dołączył
4 Kwiecień 2015
Posty
9
Punkty reakcji
0
małe szanse chyba ze mu wytoczysz sprawę z powódzrtwa cywilnego. A tak serio udało ci się bardzo bo normalnie mogłeś zostać skazany za paserstwo
 

VAdamV

Nowicjusz
Dołączył
1 Sierpień 2014
Posty
70
Punkty reakcji
0
A ile mam czasu żeby podać lombard do sądu? Bo aktualnie jestem bez grosza i 15 ego będę miał wypłatę. będę mógł po tym czasie podać lombard do sądu?
 

Crow0

Bywalec
Dołączył
21 Wrzesień 2008
Posty
662
Punkty reakcji
38
Miasto
Katowice
Przedawnienia takiej sprawy to pewnie kwestia 3 lat albo i więcej, ale tę informację lepiej uzyskać u prawnika. Jeśli poczekasz miesiąc to nic nie powinno się stać.Im szybciej jednak sprawę załatwisz tym lepiej. Wiesz jak działają polskie sądy.
 

sadlowskiartur

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2015
Posty
5
Punkty reakcji
0
Kolego najlepiej będzie jak sięgniesz porady prawnika. Zwrot pieniędzy, to jeszcze nic, ale żebyś nie dostał wezwania do sądu za paserstwo. Wejdź na stronę dobry-prawnik.info Załatwisz sprawę bez wychodzenia z domu
 

superM

Nowicjusz
Dołączył
14 Maj 2015
Posty
3
Punkty reakcji
1
kupowanie jak i sprzedawanie kradzionych rzeczy to przestępstwo. ciesz sie, ze przyjeli twoje tłumaczenia. Wiadomo, ze nieznajomosc prawa nie zwalnia z jego przestrzegania. Nie mas z pokwitowania, czyli w mysl prawa: dowodu zakupu. sama rozmowa na fb jest słabym dowodem i wlasciciel łatwo moze się wykpic, nawet jak założysz sprawe z powództwa cywilnego. raczej strata telefonu za ta cene jest lepsza, niż koszty sądowe. Nawet jak wygrasz (chociaz malo prawdopodobne) to i tak bedzies z stratny. Jesli udowodnią sprzedawcy paserstwo, moze będzie łątwiej. ale odpowiedz sobie na ptanie, czy chce Ci sie w to angazowac wszystko. nawet jesli dostaniesz zwrot pieniędzy, to na pewno za kilkanaście miesiecy (jak dobrze pójdzie) o ile w ogole je zobaczysz. Morał: zawsze sprawdzaj co kupujesz.
 
Do góry