Powszechny dostęp do broni

Iwo Raczek

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2015
Posty
3
Punkty reakcji
0
Co sądzicie o liberalizacji prawa dotyczącego dostępu do broni palnej w Polsce jesteście za czy przeciw? Korwin tak modny ostatnio, twierdzi, że to zwiększy bezpieczeńśtwo, ale czy na pewno?
Nie wiem czy czułbym się bezpieczniej wiedząc, że dresy, które tak czule pytają o moje problemy zamiast pięściami rozwiązywaliby je glockami.
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Ale co to znaczy "powszechny dostęp do broni"? To ogólnikowe hasło. Jakie rodzaje broni, jakie wymagania. Czy sprzedaż jak bułki w sklepie, czy wymogi wiekowe, jakieś zaświadczenia o niekaralności, testy itd.
Niemniej tak po prawdzie to dzisiaj w Polsce nie jest super-ciężko uzyskać legalnie pozwolenie na broń. Wystarczy mieć równo pod sufitem, znaleźć trochę czasu i pieniędzy na zaangażowanie się w hobby w temacie.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
widząc jak bardzo Polacy się nienawidzą i wzajemnie robią szkody to dostep do broni skończyłby się setkami ofiar
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 437
Punkty reakcji
106
Miasto
Dąbrowa Górnicza
Herbatniczek napisał:
widząc jak bardzo Polacy się nienawidzą i wzajemnie robią szkody to dostep do broni skończyłby się setkami ofiar
Innych krajach jest łatwiejszy dostęp do broni. Powinien być powszechny dostęp do broni . Obecnie naszym kraju kryminaliści mają więcej praw niż zwykli ludzie . Kryminaliści a szczególnie jeśli popełnili brutalne czyny kryminalne często wracają do miejsca gdzie mieszkali i stanowią zagrożenie dla mieszkańców np zboczeniec wykorzystał dziecko i powrócił do miejsca gdzie mieszkał . Stanowi zagrożenie dla tej osoby i mieszkańców . Ci kryminaliści szykanują mieszkańców i stanowią dla nich zagrożenie a jeśli odważą się bronić przed nim są szykanowani przez sądy np Włodawie zamordowali kryminalistę który prześladował mieszkańców i za to mieli proces bo odważyli się przed nim bronić a normalnym kraju maja prawo zastrzelić osobę która im grozi bronią i śmiercią . Wielu małych i średnich miastach zlikwidowano posterunki policyjne i sądy . Dzięki temu te osoby są bardziej bezkarne. USA łatwiejszy\y dostęp do broni pozwala obywatelom się bronic. Tam osoba skażana za wykorzystanie dziecka jest na specjalnej liście osób skażanych za takie czyny i obok jego domu jest specjalna tablica informująca co zrobił. Google mapa informuje ze tym domu mieszka taka osoba . Więzienia wychodzą mordercy którzy mordowali latach 80 i 90 powinni mieć karę śmierci a dostali 25 lat . Zwykli ludzie powinni mieć dostęp do broni by się przed nimi bronić . Sklepy powinny mieć broń by się bronić przed złodziejami . Zwykli obywatele jeśli nie działa policja , sądy i rząd powinni bronić się sami . Meksyku przestępczość spadła dzięki obywatelom którzy postanowili łapać i mordować kryminalistów . Zwykli obywatele donosili lub inny sposób przekazywali informacje o kryminalistach a oni ich łapali i mordowali. FARC Kolumbia mordowali ludzi , zbierali haracze i zmuszali chłopów do hodowania narkotyków a rząd ignorował ich działania i obywatele stworzyli AUC który pokonał komunistów. USA wielu miastach działają Milicje obywatelskie i osiedlowe które bronią obywateli i wielu przypadkach pokonały gangi lub zlinczowali kryminalistę .Za kradzież mógł dostać szansę zamiast linczu dostawał baty. Jeśli każdy posiada broń to zmniejsza się liczba przestępstw . USA zrobiono badania na ten temat i zapytano o to złapanych kryminalistów . 60 % kryminalistów jeśli wiedzą że ofiara posiada broń rezygnują napadu . 40% jeśli może mieć broń rezygnują napadu . Nowym Jorku broń jest potrzebna do przetrwania . Była grupa ludzi którzy chcieli zakazać posiadania broni . Oni i ludzie którzy ich popierali wieszali naklejkę tym domu nie ma broni . Efekt wszystkie domu z tą naklejką zostały okradzione .

Dostęp do broni gwarantem bezpieczeństwa
http://nczas.com/wazne/dostep-do-broni-gwarantem-bezpieczenstwa/
Najwięcej przestępstw użyciem broni popełniono za rządów Clintona czyli latach 1992 - 2000 który był przeciwnikiem posiadania broni . 1993 roku popełniono 14 tys przestępstw z użyciem broni . Pomimo że prowadzono przepisy ograniczające dostęp do broni . 2001 roku za rządów Busha liczba przestępstw spadła o 30 % .

Skończy okradaniem domów. Ta osoba wiedząc że każdy ma broń nie chce spotkać właściciela. Naszym kraju zwykli ludzie nie posiadają broni i jak w nocy okrada dom to nic nie może zrobić.
166338_479626962363_3002775_n.jpg

166069_160937604037053_1775108661_n.jpg
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
już sobie wyobrażam polskie drogi, zamiast mrugać długimi od razy strzał w koło i ten przeszkadzający w wyprzedzaniu idzie do rowu a bohaterski dzikus może gnać dalej jak wiatr
 

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Herbatniczek napisał:
widząc jak bardzo Polacy się nienawidzą i wzajemnie robią szkody to dostep do broni skończyłby się setkami ofiar
Tak jak to miało miejsce przez setki lat kiedy każdy polak posiadał w domu broń. Odrobinę więcej logiki i wiary w ludzi.
 
K

konwalia78

Guest
Powszechny dostęp do broni raczej nigdy nie dojdzie do skutku. Zamiast strajków, demonstracji , apeli, czy zbierania podpisów wzburzeni i zdesperowani obywatele kraju poszliby powystrzelać jego niszczycieli i zdrajców. Dlatego ,,góra'' nigdy na taki pomysł nie przystanie.
 
M

MacaN

Guest
No gorzej, jakby ktos chciał powystrzelać tych co im sie nie podobają. Wyobrażasz sobie np. w Wałbrzychu taki gang " Górnik Wałbrzych ", w którym 100 osób z zakrytymi twarzami przez szaliki ma broń za pazuchą, a z naprzeciwka idzie sobie gościu z plecakiem WKS- u ?
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
konwalia78 napisał:
Powszechny dostęp do broni raczej nigdy nie dojdzie do skutku. Zamiast strajków, demonstracji , apeli, czy zbierania podpisów wzburzeni i zdesperowani obywatele kraju poszliby powystrzelać jego niszczycieli i zdrajców. Dlatego ,,góra'' nigdy na taki pomysł nie przystanie.
Naprawdę tak uważasz czy to lekka ironia z Twojej strony?
Nie sądze, że dostęp do broni implikuje od razu chęć kogoś zabicia.
Jak chcesz kogoś zabić to możesz to zrobić za pomocą długopisu. Kaliber broni nie ma w przestępczości żadnego znaczenia.
Za to ma ogromne w kwestii samoobrony.
Przestępca, który do tej pory włamuje się do Twojego domu wie, że nie jesteś uzbrojona i w 99% przypadków wie, że nawet jeśli dorwiesz nóź czy tasak kuchenny to umiesz się nim gorzej posługiwać niż on.
Inna sprawa jest gdy ktoś ma w domu broń palną i przeszedł szkolenie ze strzelania. Myślisz, że wejdzie do Twojego domu wiedząc o tym?
Musiałby kalkulować swoją śmierć a to nie wchodziłoby w rachubę.

Co drugi mieszkaniec Szwajcarii ma broń a w co 4 domostwie jest karabin maszynowy.
Pomimo tego - Szwajcaria jest jednym z najbardziej bezpiecznych państw o bardzo niskim wskaźniku przestępczości.
Przypadków strzelanin wcale nie ma a wypadki z użyciem broni są na tyle marginalne, że nawet się o tym nie mówi.
 
M

MacaN

Guest
Daniel, nie porównuj ułożonego społeczeństwa Szwajcarskiego ze społeczeństwem Polskim.

Broń tylko w domu, pod kluczem, na takich zasadach jak dziś - szafa pancerna, albo kaseta na stałe przytwierdzona do elementów konstrukcyjnych budynku. Za wyniesienie broni na ulicę - wśród policjantów prawo do natychmiastowego zastrzelenia osobnika, gdy tylko wystapi podejrzenie, że osobnik może tej broni chcieć użyć, w przeciwnym razie natychmiastowe aresztowanie i srogie kary.

Tylko pod takimi warunkami ja jestem za ułatwieniem dostepu do broni.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Podałem fakt - skrajny przykład.
Co stoi na przeszkodzie, żebyśmy my Polacy nie byli ułożonym krajem?
Jesteśmy w czymś głupsi? No fakt...patrząc na to jaką władzę wybierany to można mieć spore wątpliwości.

W Polsce nie słyszałem o tym, żeby jakiś mieszkaniec legalnie posiadający broń i nie bedący przestępcą kogoś od tak zastrzelił...tylko dlatego, że miał broń.
Tłumaczac się w na policji, że gdyby jej nie miał to uzyłby młotka i być może ofiara w ciężkim stanie przezyłaby jego hobby w zabijaniu ludzi.
 
M

MacaN

Guest
A ile jest przypadków, w których toś ucieknie przed bandziorami chcącymi go dopaść ? Gdyby ta banda miała bron - udałoby mu się ?

To przykłady, ale inaczej - ostatnio w NY padł rekord - przez 10 dni nikogo nie zabito.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
MacaN napisał:
A ile jest przypadków, w których toś ucieknie przed bandziorami chcącymi go dopaść ? Gdyby ta banda miała bron - udałoby mu się ?

To przykłady, ale inaczej - ostatnio w NY padł rekord - przez 10 dni nikogo nie zabito.
Pytanie o jakim bandycie rozmawiamy? Skoro gonił i nie dopadł to nie miał broni prawda?
Myślisz, że ci bandyci, którzy nie chodzą z bronią to robią to tylko dlatego, że jest ona nielegalna?
Czy są to po prostu wyrostki, którzy chcą kogoś zastraszyć w stylu "dawaj kasę" bo gdyby mu dać pistolet do ręki to by mu się ręce trzęsły jak galareta.
Broń to nie jest patyczek od loda.
Masz broń...i jeśli ją wyciągasz do człowieka to zdajesz sobie sprawę, że kwalifikujesz się pod paragraf 148 i zdajesz sobie sprawę, że jeśli strzelisz to:
A - złapią Cię na 99,9%
B - możesz sam zarobić kulę w łeb lub zostać kaleką gdy utknie ci w kręgosłupie.

Musisz wiedzieć, że ci bandyci, którzy mają broń to są ludzie bezwzględni i również żadną przeszkodą dla nich ograniczeni do broni nie stanowi.
W Polsce dość łatwo pozwolenie na broń dostać, ponadto istnieje cała masa broni nielegalnej, która jest w rękach przestępców.


Nowy York to aglomeracja która ma ok 20 milionów ludzi w tym całą masę mafiozów i przestępców.
Mimo to przestępczość sukcesywnie spada i NY nie jest już tak niebezpiecznym miastem jak kiedyś.
 
M

MacaN

Guest
Musisz wiedzieć, że ci bandyci, którzy mają broń to są ludzie bezwzględni i również żadną przeszkodą dla nich ograniczeni do broni nie stanowi.
Oczywiscie tutaj masz rację. Jeślibym się zdecydował być takim a takim człowiekiem, zdobyłbym broń, jednak weź pod uwagę fakt, że ludzie, mafiozi posiadający takie zabawki maja też układy. To nie jest tak, że zwykły gnojek ma broń, bo odpowiadając na Twoje wczesniejsze zapytanie :
Myślisz, że ci bandyci, którzy nie chodzą z bronią to robią to tylko dlatego, że jest ona nielegalna?
Tak własnie uważam. 20 letni bandyta, wyrostek nie ma przy sobie broni, bo często pada ofiarą zatrzymania. Posiadanie w tym momencie broni = więzienie. Gdyby ten gnojek miał prawo nosic przy sobie broń, nie bałby się policji i tego zatrzymania.

Nie byłbym taki do przodu z pisaniem o trzęsących się rękach. Okej, może i na co dzień Ci ludzie nie chcą mieć nikogo na sumieniu, ale pod wpływem srodków psychoaktywnych, pod kórym są prawie cały czas... Wszystko się może zdarzyć.

Dociera do mnie argumentacja o ochronie domu i o przygotowaniach do wojny. Dlatego sądzę, że broń trzymana w szafie pancernej to dobra opcja. Nigdy nic nie wiadomo. Natomiast wizja małolatów biegających z klamkami za pazuchą mnie przeraża. Uważam bowiem, że takie ćpunki nie powinny mieć nawet prawa pokazywania się na ulicach dla normalnych ludzi, więc dlaczego miałbym zostać wystawiony na łaskę i niełaskę takiego ćpunka ? Dlaczego przy grupie 2, może 3 naćpanych i agresywnych 20-latków mam się czuć zagrożony ? Gdy nie posiadają broni, to czuję się bezpiecznie. Są kamery w mieście, ja pod ręką zawsze znajdę jakiś kij, którym w razie W rozbiję jednemu i drugiemu łeb w drzazgi. Gdyby Ci ludzie mieli broń, a ja bym im się nie spodobał, to siedziałbym na przystanku potulny jak baranek, bałbym się warknąc na kogoś, by nie niszczył przystanku, albo by ne zaczepiał jakiejś dziewczyny obok.

Pisz co chcesz, ale prawdziwy mafiozo z bronią przy tyłku przejedzie obok mnie swoim nowym BMW i nigdy mnie nie zaczepi, jeśli nie wejdę z nim w interesy. Te wyrostki są o wiele bardziej niebezpieczne.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Te gnoje o których piszesz nigdy nie zdobyliby się na posiadanie broni.
Dzisiaj nikt im nie zabroni zrobić sobie pozwolenia na broń - może mieć każdy z nich...a nie ma.
Przyczyną jest to, że oni nie popełniają grubych przestępstw i ta broń nie jest im do niczego potrzebna w sytuacji gdy przeciętny obywatel jest co najwyżej uzbrojony w zapalniczkę do papierosów.
Oni sobie dokładnie zdają sprawę, że gdy do Ciebie podejdą, pokażą ci mały scyzoryk...a Ty oddasz im portfel i komórkę.
Jest ich czterech...a Ty jeden. Nawet w 90% przypadków nie muszą ci nic pokazywać. Sam fakt ich przewagi liczebnej wystarczy, żeby Cie skutecznie zastraszyć.
Potem siadają na ławeczce - za skradzione pieniądze kupią piwo i mają polew, że Cie wystraszyli.
Mocni są w grupie...a pojedynke to tchórze nie zdolni do uderzenia Cie w twarz z pieści a co dopiero do strzelania z pistoletu.
 
M

MacaN

Guest
No tak, ale broń dziś musi być przechowywana w domu. Gdyby wpadli na policji posiadając broń przy sobie to lipa. Na dodatek na pozwolenie trzeba mieć pieniądze, oni nie zdobędą jej inaczej, niż siedząc w kółku myśliwskim ( albo niby siedząc ). Takie szczyle dziś nie dostaną pozwolenia na broń.

Jeśli piszesz, że jest tak łatwo, to o co w ogóle chodzi w tym ułatwionym dostępie ? ;) Ja, Ty, prawie kazdy na tym forum pewnie dostałby pozwolenie na broń. Niech ona sobie odpoczywa w szafie pancernej w domu, niech będzie używana na strzelnicy, niech służy do obrony dobytku, ale niech nie będzie nigdy noszona na ulicy.
 
K

konwalia78

Guest
Danielu pisałam bez ironii. Uważam, ze taka perspektywa jest możliwa i rządzącym też chodzi po głowie. Argumenty które wysunąłeś słyszałam już od Korwina i po części się z nimi zgadzam. Jednak moje obawy krążą (podobnie jak obawy MacaNa) wokół ,,gówniarzy'' którzy często prowokują różne incydenty gdy tylko na nich spojrzysz. Nie byłabym spokojna czekając na powrót moich dzieci do domu , gdyż niewiadomo co by spotkali na swojej drodze. Broń powinna służyć człowiekowi odpowiedzialnemu, nie takiemu który chciałby się nią pobawić. Ty tych pierwszych masz przede wszystkim na myśli....ja różnych osobników. I chyba optowałabym za wersją MacaNa....posiadanie broni w domu. Ale kto by tego upilnował? Są ludzie, którzy mają w nosie takie straszaki, że pójdą siedzieć . Z bezsensu życia taka opcja mogłaby być dla nich nawet ciekawą perspektywą.
Mój mąż jest jak najbardziej ,,ZA'' legalnym posiadaniem broni , natomaist ja jako kobieta mam swoje dylematy :)
Myślę, ze temat ten, choć ostatnio gorący niebawem wygaśnie i skończy się na wymianie zdań między nami tutaj: kto jest Za, a kto PRZECIW. Nikt się nas przecież o zdanie nie będzie pytał. I jak najbardziej trwam w przekonaniu , że ci na ,,górze''mieliby się czego obawiać. Zamiast samobójczych aktów typu; podpalanie się , chętnie ktoś użyłby broni. Bo ma w nosie własną śmierć.
Gdyby Breivik miał w perspektywie egzekucję zamiast ciepłego zakątka w wiezieniu jestem przekonana, że zrobiłby to samo.
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Konwalia, rozumiem, że czujesz się świetnie, uważając wszystkich wokół za debili?
Powszechny dostęp do broni raczej nigdy nie dojdzie do skutku. Zamiast strajków, demonstracji , apeli, czy zbierania podpisów wzburzeni i zdesperowani obywatele kraju poszliby powystrzelać jego niszczycieli i zdrajców. Dlatego ,,góra'' nigdy na taki pomysł nie przystanie.
"Góra" nie przystanie na to, bo "góra" ma w d... obywateli. Bo "góra" zapomina, że to ona jest dla ludzi, a nie ludzie dla niej. Jak "góra" ograniczająca wolność człowieka na każdej możliwej płaszczyźnie może pozwolić sobie na taki wyskok, jak oficjalne zezwolenie ludziom na posiadanie broni? Nie pozwoli sobie, z jednej wiadomej przyczyny - wolność człowieka w tym kraju to tylko taka nazwa umowna, a z realną sytuacją nic to to wspólnego nie ma.
Kiedy ostatnio słuchałam pewnej kretynki, która mówiła, że nie jest za tym, byśmy posiadali broń, bo idąc ulicą i napotykając wymierzoną w siebie spluwę ona w głowie ma po pierwsze to, że w domu zostawiła dzieci. I że jej pierwsza myśl to to, żeby do nich dobiec i zamknąć za sobą drzwi, a nie to, by strzelać. Oczywiście, chyba nie muszę tłumaczyć tej bezdennej głupoty, chyba że wszyscy przeciwnicy broni macie zdolności teleportacyjne, których ja nie posiadam. Ja, matka moich dzieci, obywatelka niewolniczego kraju, chcę mieć dostęp do broni, choć wiem, że szanse na to póki co mam nikłe. Nie dlatego jestem za posiadaniem broni, bo pierwsze swoje kroki skieruję do sejmu i zrobię porządek, ani tez nie dlatego, że toczę wojnę z sąsiadem i brakło mi do niego cierpliwości. Żyjemy w bardzo niepewnych czasach. W czasach, w których bandyterka ma dostęp do broni palnej na czarnym rynku i jeśli ta bandyterka chce, to i tak tę broń zdobędzie i odstrzeli kogo będzie chciała. Gdybym to ja była na miejscu w/w kretynki, strzeliłabym w łeb temu, który do mnie mierzy bez mrugnięcia okiem - wtedy miałabym realne szanse powrotu do domu, do dzieci, których obrona leży przede wszystkim w mojej powinności. Bez broni ani ja, ani dzieci w tej sytuacji nie mielibyśmy żadnych, absolutnie żadnych szans.
Konwalia, napisalaś coś, co mną wstrząsnęło:
Zamiast strajków, demonstracji , apeli, czy zbierania podpisów wzburzeni i zdesperowani obywatele kraju poszliby powystrzelać jego niszczycieli i zdrajców. Dlatego ,,góra'' nigdy na taki pomysł nie przystanie.
Proponuję Ci zgłosić wniosek do rządu, niech ustawą zakażą posiadania noży kuchennych, wideł, łopat, młotków, żelazek, patelni - WSZYSTKIEGO, czym można zabić człowieka. Czy tylko kulka Twoim zdaniem niesie śmierć? Do licha - czy ktoś mówi o tym, ze chce zezwolenia na karabin maszynowy czy na to, żeby sobie ustawić w bramie ze dwie katiusze?! To może od razu dajmy się zakuć w kajdanki i wyrwijmy sobie zęby, żeby nikomu nie zrobić krzywdy...
Myślcie trochę, zanim zaczniecie pisać takie dyrdymały.

Daniel, 100% racji.
 
K

konwalia78

Guest
Avia teraz TY manipulujesz moją wypowiedzią. Twój ton zniechęca mnie do dalszej dyskusji.
To raczej Ty odmiennosć poglądów oceniasz jako debilizm. Nie traktuję ludzi jak debili, ale wiem, że są sytucje , że człowiek sam nie zna siebie do końca i nie wszystko potrafi przewidzieć. Choć w sytuacji ( tak niepewnej jak napisałaś ) destabilizującej życie rzeczywiście posiadanie broni byłoby dobrym rozwiązaniem. Jednak nie wyobrazam sobie, ze wszyscy chodzą po mieście z bronią w kieszeni. Uznaj i przyjmij do wiadomosci że ludzie mają różne dylematy, wątpliwości , to swiadczy o ich umiejetnosci myślenia, i nie muszą być jak sugerujesz debilami.
Spuść trochę z tej agresji wobec mnie bo na parwdę nie masz powodu.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
z samej natury błędne jest założenie, że skoro sam nie mam chęci zastrzelić innych to inni tak samo myślą, poziom nienawiści w Polsce osiąga taki wynik, że tylko broni brakuje w rękach, kompletnie nie można nas porównywać do Szwajcarów, wobec ich poziomu to my jesteśmy jak dzicz z buszu

przypominam też, że ulubionym sposobem rozstrzygania sporów szlachty w czasach I RP były tzw zajazdy, najlepszym argumentem była szabla
 
Do góry