staż za darmo...

clari93

Nowicjusz
Dołączył
27 Styczeń 2011
Posty
26
Punkty reakcji
0
Witam, od jakiegoś czasu jestem na stażu, muszę dojeżdżać autobusami (kupować pełne bilety) i normalnie pracować, wszystko to za darmo, ponieważ w dalszym ciągu czekam na otrzymanie umowy z urzędu pracy, można by rzec, iż pracuję na czarno. Z początku dostawałam jakąś pensje, żeby mieć chociaż na te bilety, teraz nie otrzymuję nic, robię tylko dlatego żeby mieć ten staż(który zdobyć trudno w moim zawodzie). Nie chcę się narzucać szefowi wypominając mu że nie daje mi wypłaty bo nawet nie ma takiego obowiązku, i ja to rozumiem, ale trochę mnie to już wykańcza, zwłaszcza jak pomyślę że najwcześniej umowę o staż z urzędu dostane 1 grudnia, więc będe musiała czekać do stycznia żeby otrzymać już pełne wynagrodzenie... Nie wiem co mam robić w takiej sytuacji, czy powiedzieć szefowi że zacznę chodzić dopiero od grudnia (wtedy kiedy teoretycznie powinnam u niego pracować) lecz wtedy może przyjąć kogoś innego i nie będzie już dla mnie miejsc, czy po prostu chodzić dalej? Dodam, że taka praca "za darmo" naprawdę może zbrzydnąć, nawet jeśli to czyjaś pasja.. Bardzo proszę o jakieś rady, nie wiem czy czasem nie zrezygnuję i pójdę do pracy ale nie w moim zawodzie, przynajmniej będe mieć więcej pieniędzy niż z tego stażu...
Pozdrawiam
 

Mariankaigol

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2014
Posty
14
Punkty reakcji
0
Poszukaj pracy w swoim fachu za kaskę. Nie rozumiem jak można tyrać za darmo. Jaka branża?
 
B

bajderman

Guest
Tzn. że nie masz pojęcia o rynku pracy. Zanim zaczęłam normalny etat, dwa miesiące pracowałam za darmo. A bardziej się uczyłam. Nikt nie przyjmie w tych czasach fachowca, który nie posiada umiejętności, nie będzie w stanie pracować na klientkach.
 

Magorian

Nowicjusz
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
25
Punkty reakcji
0
Wiek
35
staż to współczesne niewolnictwo, tyle że niewolnik otrzymywał za swoją pracę jedzenie i dach nad głową, stażysta natomiast nie dostaje zazwyczaj nic. bezpłatny staż jest do przyjęcia tylko jeśli pracodawca gwarantuje zatrudnienie po jego zakończaniu lub gdy podczas stażu można się czegoś nauczyć.
 

Isen1822

Ten najgorszy.
Dołączył
3 Maj 2012
Posty
1 115
Punkty reakcji
106
Wiek
30
Miasto
Polska ;)
Ciekawa sprawa, bo ja zostałem skierowany na staż z urzędu pracy, w ramach programu "Absolwent na rynku pracy" i za każdy miesiąc dostawałem 997 zł i 40 gr. Miałem staż przez pół roku i potem zagwarantowane drugie tyle zatrudnienia.
 

Beatlle

Nowicjusz
Dołączył
6 Maj 2015
Posty
44
Punkty reakcji
0
Byłem na darmowej praktyce, żeby zdobyć doświadczenie. Nie pracuj bez umowy!
 

Work

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2015
Posty
3
Punkty reakcji
0
W ostatnim czasie rozwinął się sposób na wykorzystywanie innych przy komercyjnych przedsięwzięciach - teraz nazywa się to stażem lub wolontariatem (przykład Euro2012). Jest to kolejna odmiana śmieciówki
 
P

profes

Guest
Jeżeli wykonana jest praca, to powinna być za nią zapłata. Nie wyobrażam sobie, że ktoś robi coś drugiej osobie za darmo.
 

orbite

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2015
Posty
84
Punkty reakcji
2
Miasto
Warszawa
To się kupy nie trzyma. Masz staż który jest wartościowy, więc robisz go nawet za darmo żeby później mieć większe możliwości - napisałaś, że w zawodzie ciężko. A z drugiej strony szef Ci płacił i teraz przestał - to staż jest darmowy czy nie darmowy?
Clari, ustal priorytet czy ważniejszy jest zarobek czy doświadczenie - jeżeli pieniądze, odejdź i znajdź nową pracę (i tak nic nie zarabiasz), jeżeli doświadczenie - zaciśnij zęby jeszcze trochę (i pogadaj z szefem o kasie na bilety :) )
 
Do góry