Jak usiąść z partnerką w aucie

Scorlen

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2014
Posty
24
Punkty reakcji
0
Witam Was drogie Panie.
Podejrzewam, że zaraz zostanę zlinczowany za umieszczenie tematu w złym dziale...ale jaki do tego bylby odpowiedni??-.-
Whatever...

Drogie Panie...chciałbym się dowiedzieć jak wy byście chciały by Wasz partner(kolega...taki lepszy...nie "chłopak") usiadł kolo Was w aucie na tylnym siedzeniu. Chodzi o to, ze będę miał szofera, który zawiezie mnie i moją partnerkę na sporą imprezę. I teraz pytanie...usiąść blisko Niej(na środku) czy po drugiej stronie??...wtedy odległość jest spora. Dodam, że aż tak obojętna to Ona mi nie jest;p Czas pokaże xd
W drodze powrotnej to na pewno będziemy siedzieć...blisko siebie. Duża ilość alko spowoduje, ze razem będziemy zmagać sie z przeciążeniami więc...:p Ale nA imprezę jak będziemy jechać to inna kwestia;p

Dodatkowo...z której strony powinienem otworzyć jej drzwi? Wydaje mi się, że po stronie kierowcy...wtedy jak będziemy już na miejscu to ja pierwszy wysiądę, a ona tymi samymi drzwiami za mną. Teoretycznie tak powinno być, racja? Czy wpuścić ja od strony pasażera, a przy wyjściu okrążyć samochód i ja wypuścić?

Wybaczcie Panie za tak banalne pytania, ale nigdy czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem, a chciałbym w jej oczach jak i wszystkich zgromadzonych już na miejscu ludzi wypaść co najmniej dobrze :)

Z góry dziękuję za udzielenie jakichkolwiek wskazówek

Pozdrawiam
Scorlen
 

selueno

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2014
Posty
33
Punkty reakcji
1
Otwierasz drzwi za pasażerem,wpuszczasz ją,zamykasz drzwi a sam siadasz za kierowcą.Po dojechaniu na miejsce wysiadasz,otwierasz jej drzwi i pomagasz wysiąść.
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Skoro masz szofera , to czy nie on powinien odwalać tą szopkę? :p
Chyba kulturalnie powinno się robić tak, jak pisał kolega wyżej , ale z drugiej strony, czy kobieta nie będzie się czuła niezręcznie jak będziesz tak latał wkoło samochodu ? ;) no i dobrze by było gdybyś nie przesadził , i powiedział na jaką imprezę szykujesz takie wejście :p
Obejrzyj sobie filmiki , jak wysiadają gwiazdy :)
 

Scorlen

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2014
Posty
24
Punkty reakcji
0
Impreza to duża(500 osób) uroczysta gala robiona z rozmachem przez firmę w której pracujemy. Stroje będą oczywiście "sztywne" takie jak na gale przystało ^^

Szofer otwieral nic nie będzie...bo...bo nie xD Glupio bym się czuł jakby mi kolega drzwi otwieral od mojego auta xD
Dobre pytanie zadałaś Panno RainQueen z tym, czy nie będzie się czuła dziwnie. Aczkolwiek przyzwyczajona jest, że jak z Nią gdzieś jadę to zawsze otwieram jej drzwi:)

Dobra...teraz kwestia tego gdzie usiąść w aucie. Nie będzie to troche sztywne jak będziemy siedziec metr od siebie przez całą drogę? Lecz z drugiej strony ja bym się czuł dziwnie siedzac na środku w aucie xd Ale z drugiej strony...chcialbym byc blisko Niej^^
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Scorlen napisał:
. Aczkolwiek przyzwyczajona jest, że jak z Nią gdzieś jadę to zawsze otwieram jej drzwi:)
Ja chyba gdzieś widziałam w tv na filmie chyba , jak mężczyzna wysiada z samochodu , a za nim partnerka i on podaje jej rękę i przytrzymuje drzwi.
Jeżeli Twoja partnerka będzie w któtkiej sukience , to uważaj , żeby przy wysiadaniu nie było jej widac majtek. -> częsta wtopa gwiazdek.



Scorlen napisał:
Nie będzie to troche sztywne jak będziemy siedziec metr od siebie przez całą drogę?
Nie , jeżeli będziecie ze sobą rozmawiać , śmiać się itd.
Fajnie by było jakbyś próbował rozluźnić atmosfere i żartować , wtedy nie wyjdziecie spięci z tego samochodu, i będziecie czuć się ze sobą dobrze. :)


Scorlen napisał:
Ale z drugiej strony...chcialbym byc blisko Niej^^
W drodze powrotnej weź ją na kolana :D.
 

Scorlen

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2014
Posty
24
Punkty reakcji
0
RainQueen napisał:
Ja chyba gdzieś widziałam w tv na filmie chyba , jak mężczyzna wysiada z samochodu , a za nim partnerka i on podaje jej rękę i przytrzymuje drzwi.

Jeżeli Twoja partnerka będzie w któtkiej sukience , to uważaj , żeby przy wysiadaniu nie było jej widac majtek. -> częsta wtopa gwiazdek.
Też właśnie o tym myślałem. Tylko jeśli "usadzę" ją na początku za pasażerem to ona będzie "od strony chodnika"...
Czyli skieruję ją do drzwi od strony kierowcy i potem wyjdziemy przez "moje"...i tyle w temacie. Sukienkę będzie miała prawie do kolana, więc raczej gafy nie będzie.




RainQueen napisał:
Nie , jeżeli będziecie ze sobą rozmawiać , śmiać się itd.

Fajnie by było jakbyś próbował rozluźnić atmosfere i żartować , wtedy nie wyjdziecie spięci z tego samochodu, i będziecie czuć się ze sobą dobrze. :)
Z tym może być gorzej... Nie chodzi o to, że nie mamy tematu do rozmów itp...za każdym razem jak się widzimy to buzie nam się nie zamykają, ale w towarzystwie "szofera" różnie to może być. Ona jest dosyć nieśmiała i może być z Niej ciężko wycisnąć jakieś słowo. Czyli cały ciężar będzie spoczywał na mnie...o zgrozooo. Dobrze, że to tylko ok 15min jazdy...



RainQueen napisał:
W drodze powrotnej weź ją na kolana :D.
good idea, ale jest jedno ale. Jak wyżej napisałem jest nieśmiała i taki krok(nawet po alkoholu) może być przez Nią źle odebrany. Ale rozumiem, że to co napisałaś było w formie żartu, nie? ;)


Ogólnie czym bliżej tego wszystkiego tym większe mam wątpliwości -.- Ale...to już nie w tym temacie bo zrobiłby się offtop^^ A innego raczej nie założę bo "co za dużo to nie zdrowo"

Dziękować za podpowiedzi
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Scorlen napisał:
. Sukienkę będzie miała prawie do kolana, więc raczej gafy nie będzie.
Tylko ostrzegałam : P


Scorlen napisał:
Ona jest dosyć nieśmiała i może być z Niej ciężko wycisnąć jakieś słowo. Czyli cały ciężar będzie spoczywał na mnie...o zgrozooo. Dobrze, że to tylko ok 15min jazdy...
Może jakieś spotkanine i drinki przed ?: P


Scorlen napisał:
Jak wyżej napisałem jest nieśmiała i taki krok(nawet po alkoholu) może być przez Nią źle odebrany. Ale rozumiem, że to co napisałaś było w formie żartu, nie?
Zależy jak długo się znacie , i na jakim etapie znajomości jesteście ; ) jeżeli ona jest Tobą równie mocno zainetersowana jak Ty nią , to myślę, że za bardzo protestować nie będzie , zwłaszcza po alkoholu : P No i też zależy jak będziecie się bawić na tej imprezie , jeżeli obydwoje będziecie zadowoleni , to takie zachowanie nie powinno być źle odebrane. :)
Pół żartem , pół serio :p



Scorlen napisał:
Ogólnie czym bliżej tego wszystkiego tym większe mam wątpliwości -.- Ale...to już nie w tym temacie bo zrobiłby się offtop^^ A innego raczej nie założę bo "co za dużo to nie zdrowo"
Jak chcesz to pytaj , moderatorzy i tak nie mają za dużo do roboty :D
 

Scorlen

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2014
Posty
24
Punkty reakcji
0
RainQueen napisał:
Tylko ostrzegałam : P
No wiem wiem :) Dziękuję Ci za to.



RainQueen napisał:
Może jakieś spotkanine i drinki przed ?: P
Przed to my będziemy w pracy...potem szybko do domu ogarnąć się i wyjazd na galę. Nawet jeśli byłby czas to nie wiem czy drinkowanie przed galą na której będzie się lał alkohol litrami było by dobrym pomysłem xD Ale ogólnie spotkanie rozluźniające atmosferę "galową" jak najbardziej jest dobrym pomysłem...trochę czasu zawsze można znaleźć^^



RainQueen napisał:
Zależy jak długo się znacie , i na jakim etapie znajomości jesteście ; ) jeżeli ona jest Tobą równie mocno zainetersowana jak Ty nią , to myślę, że za bardzo protestować nie będzie , zwłaszcza po alkoholu : P No i też zależy jak będziecie się bawić na tej imprezie , jeżeli obydwoje będziecie zadowoleni , to takie zachowanie nie powinno być źle odebrane.

Pół żartem , pół serio
Znamy się...dwa miesiące. Ale ta znajomość jest dosyć...hmmm...specyficzna, że tak powiem^^ Póki co relacja koleżanka-kolega i nic poza tym...ale PÓKI CO :p (szczegóły niżej)





RainQueen napisał:
Ogólnie czym bliżej tego wszystkiego tym większe mam wątpliwości -.- Ale...to już nie w tym temacie bo zrobiłby się offtop^^ A innego raczej nie założę bo "co za dużo to nie zdrowo"

Jak chcesz to pytaj , moderatorzy i tak nie mają za dużo do roboty
Ogólnie z Nią jest temat ciężki jeśli chodzi o "odważniejsze kroki" ponieważ od jakichś 2-3 tygodni jest w "separacji" ze swoją drugą połówką. Po przeszło 3 latach trochę im się pokomplikowało...nie znam szczegółów ^^
I teraz...z racji, że jest na rozdrożu i sama nie wie na czym stoi i jak zakończy się jej związek uświadamia mi raz na jakiś czas, że nie chce nic po za "koleżeństwem". Ale wiem(od jej psiapsiółki), że jeśli upora się z przeszłością to zniszczy mur którym się otoczyła i będę miał pole do popisu. Trochę to skomplikowane...
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Scorlen napisał:
ponieważ od jakichś 2-3 tygodni jest w "separacji" ze swoją drugą połówką. Po przeszło 3 latach trochę im się pokomplikowało...nie znam szczegółów ^^
Wiesz , zwykle takie wejścia w związek źle się kończą. Nie radziłabym się angażować , do puki nie zakończy poprzedniego związku i nie poukłada sobie tego.


Scorlen napisał:
że jeśli upora się z przeszłością to zniszczy mur którym się otoczyła i będę miał pole do popisu.
I na to czekaj , bądź dobrym kolegom (puki co). Nic na siłe się nie zrobi ;) Musisz być cierpliwy :)

Bawcie się dobrze ;)
 

Scorlen

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2014
Posty
24
Punkty reakcji
0
Dlatego właśnie napisałem, że nie jest to dobry pomysł z tym siedzeniem na kolanach ;)
Ja mogę poczekać...dłuuugo....więc jak będzie gotowa to i ja będę gotowy. Jeśli mimo wszystko mnie "nie przygarnie" to trudno. Będę miał wspaniałą koleżankę ;)

No mam nadzieję, że fajnie będzie ;) Dziękuję
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Scorlen napisał:
Dlatego właśnie napisałem, że nie jest to dobry pomysł z tym siedzeniem na kolanach
No teraz widzę :p



Scorlen napisał:
Ja mogę poczekać...dłuuugo....więc jak będzie gotowa to i ja będę gotowy. Jeśli mimo wszystko mnie "nie przygarnie" to trudno. Będę miał wspaniałą koleżankę
Jaki optymista :p :D


Scorlen napisał:
No mam nadzieję, że fajnie będzie Dziękuję
Nie ma za co, powodzenia. ;)
 

Scorlen

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2014
Posty
24
Punkty reakcji
0
RainQueen napisał:
Jaki optymista :p :D
Szczerze? Pierwszy raz w życiu ktoś powiedział, że jestem optymistą xd Ale fakt faktem...to co napisałem wcześniej mogło do tego sprowokować ^^

:)
 
Do góry