Porady w sprawie kota

maciejusek100

Nowicjusz
Dołączył
27 Luty 2014
Posty
135
Punkty reakcji
1
Wiek
25
Miasto
Śląsk
Chciałbym się waz poradzić tego jakie jedzenie będzie dobre a jakie nie dla mojego kota, jak go pielęgnować, co mu może zaszkodzić oraz ile kot przeciętnie żyje :)

Dopiero ma rok i jest dobrze... chodzi po domu, zje coś i śpi.. dzień jak co dzień xD

A najważniejszym pytaniem jest to dlaczego mój kot cały czas miauczy... na okrągło... to nie jest normalne... on to robi nałogowo i za głośno... :/ Możliwe, że chce iść do kotki bo ogólnie mają dzieci ale kotka za daleko jest :D

Dzięki z góry za porady i odpowiedzi :)
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Trzymanie kota przez cały czas w mieszkaniu jest możliwe, kiedy on jest do tego przyzwyczajony od maleńkości. Twój kot woła o pomoc, bo czuje się zniewolony. Spróbuj wyprowadzać go na dwór na smyczy dla kotów, albo po prostu wypuszczaj, jeśli już uznał mieszkanie za swoją bazę życiową - wróci do domu.
Dla takiego kota "sztucznego" (bo koty lubią naturę pozadomową) odpowiednia jest karma sztuczna. Kota zwyczajnego od wiosny do późnej jesieni nie należy w ogóle karmić - daje sobie doskonale radę, jeśli w pobliżu jest jakiś teren łowiecki.
Na zimę warto przygotować kulki karmy (wielkości piłki tenisowej) ze zmielonych ryb (tani drobiazg kupowany od rybołowców - np. worek przywieziony znad morza) z dodatkiem ugotowanych i przemielonych warzyw oraz zmielonymi, bardzo tanimi porcjami rosołowymi (np. z Biedronki) Kulki karmy trzymać w zamrażarce i wyjmować w przeddzień dwie dla rozmrożenia. Dodatkowo mleczko, zupki, resztki ludzkiego jedzenia (nie za dużo!) jeśli kotu to "podchodzi"
Kot może żyć kilkanaście lat - to zależy od trybu życia i pożywienia. Roczny kot jeszcze się lubi bawić warto mu to umożliwić
 

maciejusek100

Nowicjusz
Dołączył
27 Luty 2014
Posty
135
Punkty reakcji
1
Wiek
25
Miasto
Śląsk
Dzięki bardzo tylko powiem ci że boje się że mi ucieknie... ma rok i jest jeszcze głupiutki.. jak był mniejszy to spadł z 4 piętra i nic mu się nie stało... :D Mieszkam na 4 piętrze wypuszczenie go nie wróży zbyt dobrze... ale jeżeli bym mieszkał w rodzinnym domu to zaryzykowałbym i bym go puścił...

Czasem dziwnie się zachowuje.. pobawi się i wgl. ale potem odchodzi i podchodzi do drzwi głównych i zaczyna miauczyć pewnie że zniewolony tak jak mówisz

Przepraszam że ci nie powiedziałem że w bloku mieszkam heh :D

Mi się wydaje że może bardziej miauczy za kotką i że "chce mu się" jeszcze raz :p

Może cie to zdziwi ale przysmakiem mojego kota są zgniecione ziemniaki z mlekiem :D Wypije też rozmemłane jajko.. podobno na sierść dobre.

Ale spróbuje tych kulek rybnych.. ciekawe czy mu zasmakuje
 

anulka2900

Nowicjusz
Dołączył
27 Luty 2015
Posty
9
Punkty reakcji
1
Mój kot miauczy zawsze jak chce wyjść na dwór i gdy chce jeść:D Jeśli chodzi o żywienie kota, to weterynarz powiedział mi, że przede wszystkim powinien jeść tylko kocią karmę.
 
E

Elen

Guest
Kota sie karmi caly rok, obojetnie czy wypuszczasz go do ogrodu, czy nie. Jesli ma kontakt z innymi kotami nalezy w sezonie wiosenno- letnim aplikowac mu kropelki na skore (na kleszcze i pchly) i regularnie odrobaczac. Zreszta najlepiej skontaktowac sie z miejscowym weterynarzem, chocby telefonicznie. Na pewno wszystko Ci wyjasni. Mlodego kociaka dobrze wysterylizowac, zwlaszcza ze mieszkasz w bloku. To niegrozny zabieg po znieczuleniu. Mialam w zyciu bardzo wiele kotow, domowych i poldzikich, ktore karmilam. Koty to wielcy indywidualisci, maja rozne charaktery i upodobania, rowniez kulinarne. Same pokazuja co im odpowiada i prozno z tym walczyc. Zyja nawet powyzej 10 lat, z wiekiem staja sie spokojniejsze, a nawet leniwe. Calkiem jak ludzie. ;)
 

kasiaamol

Nowicjusz
Dołączył
21 Czerwiec 2014
Posty
111
Punkty reakcji
0
ojj kulinarne szczególnie... ja ostatnio zmieniałam jedzonko, podpasowała mu Naturea, ale prób było wiele. Cwaniara wybrała najlepsze i najzdrowsze;)
 
T

TomaszTomasz

Guest
Moja kocica też wiecznie miauczała do puki jej nie zacząłem wypuszczać na dwór. Tam się wylata coś upoluje podroczy się z psami i w nocy śpi jak niemowlak. no chyba że akurat śpi na dworze jak jest ciepło.
 
Do góry