Rajstopy, czy getry?

Problem jak w tytule. Mam jedenastoletnie bliźniaki córkę i syna. Oboje do ostatniej wiosny przez cały zimny okres nosili bawełniane dziecięce rajstopy. Niby nic dziwnego, w końcu to dzieciaki, poza tym syn nosił je zamiennie z chłopięcymi getrami.Myślałam ,że to już ostatnia Jego zima w rajstopach, a tymczasem kiedy tydzień temu podczas remanentu w szafkach powiedziałam Mu,żeby je spakował do wora, bo w tym wieku już raczej chłopcy ich nie noszą stwierdził,że spakuje, ale nie wszystkie, kilka par sobie zostawi, bo zimą są wygodniejsze od kaleson/getrów i że kilku jego kolegów też jeszcze je nosi,a córka to potwierdziła,że sama coś podobnego zauwazyła. Rzeczywiście ostatnie kilka dni, kiedy było rano chłodno założył jedne z nich pod spodnie do szkoły.Póki co, wszystkie pary jeszcze leżą na półce. Mąż stwierdził,że młody i tak do wiosny ostatecznie z nich wyrośnie,więc On problemu nie widzi, poza tym Jego zdaniem syn nie chce się pozbywać bawełnianych rajstop dlatego,że widzi jak siostra, rówieśniczka nadal nosi swoje. Spotkałyście się może z czymś podobnym?? Pewnie posypią sie na mnie też grady,że robię z igły widły,albo że powinam się cieszyć z tego,że mam rozsądne dzieciaki, które się bronią przed zaziębieniem, a nie panikować z powodu ciuchów.

szczerze? jestem zaskoczona... mam 11-letniego siostrzeńca i od kilku ładnych lat nie pozwolił sobie założyć rajstop, mimo że ma rok młodszą siostrę i razem się wychowują. Widać Twój syn ma spoko kolegów, większość dzieci pewnie by się śmiała z rajstop u chłopaka w tym wieku. Myślę że nie masz się czym przejmować mimo wszystko, przecież za jakiś czas na pewno z tego wyrośnie
jeśli chodzi o same rajstopki to kupiłam córci ostatnio super jakościowo rajtki ze sklepu ancymonki.pl. Bardzo lubi w nich chodzić a po praniu są cały czas jak nowe

kazde dziecko inne i tyle, jak lubi niech nosi, ty jestes spokojna, ze mu cieplo, sama mowisz, ze koledzy tez nosza, a wiec jak koledzy przestana to i on przestanie, w tym wieku "kolega" to autorytet

mnie się getry bardziej podobają, ale wygoda dziecka na pierwszym miejscu powinna być, mimo tego co rodzice chcą widzieć

zależy co do czego. Getry do bluzeczek a rajstopy do tunik i sukienek

getry ma do bluzeczek moja niunia, a rajstopy to w zimę do spodni i do sukienek.

Ja dziecku wolałam zakladac skarpetki i getry.

mój syn nosił rajstopki gdzieś do 3 lat, potem w przedszkolu podśmiewali się z niego, że chłopak a w rajstopach, wiec zmieniliśmy na getry- czarne, granatowe, ew. szare

A mój ani getry, ani rajstopy, nie ma opcji . Wybrnęliśmy z tego tak, że jak jest mróz albo śnieg, to zakłada cienkie spodnie dresowe ze ściągaczem pod spodnie narciarskie

Jeśli jest mu ciepło i wygodnie.... Poza tym przecież rajstopy są pod spodniami, więc ich nie widać Moje dzieci akurat wolą getry, ale to już gust i wygoda każdego dziecka jest inna.

marhita napisał:

Jeśli jest mu ciepło i wygodnie.... Poza tym przecież rajstopy są pod spodniami, więc ich nie widać Moje dzieci akurat wolą getry, ale to już gust i wygoda każdego dziecka jest inna.

Kliknij aby rozwinąć...

Nie chodzi o to co widać, ale co jest Zresztą nie upieram się, jak wraca z dworu, to jest ciepły i suchy, więc to najważniejsze

Pewnie najważniejsze żeby było ciepło. nieraz widać takich oszołomów chodzą w adidaskach i dresikach po dworze matka nie pokazała jak się należy ubrać. Ja mojemu 6 latkowi też nieraz zakładam rajstopy narazie nie protestuje.

Mnie najbardziej rozkłada na łopatki, jak dziecko jest ubrane w rajstopy, bluzy i kurtkę puchową, a mama lub babcia w cienkim płaszczyku. I to nieśmiertelne pytanie zadawane latem: dlaczego on nie ma czapki?

Moja córa najbardziej lubi chodzić w leginsach. Ma dopiero 3 latka, a juz ma swoje preferencje modowe .
Najchętniej zakłada getry z kotkami i świnką Peppą

O takie na przykład:

Takie leginsy super sprawa.