Problem z dziewczynami POMOCY

Nr0

Nowicjusz
Dołączył
1 Wrzesień 2014
Posty
1
Punkty reakcji
0
Witam.

Od zawsze mam problem z dziewczynami mam 25 lat i nigdy nie miałem dziewczyny. Chodzi o to że nie potrafię z nimi rozmawiać. Sam do dziewczyny nie podejde bo chyba się boje a kiedy one podchodzą do mnie to tracę pewność siebie i zaczynam gadać takie głupoty że wolę się wycofać. Nie wiem czemu tak jest i jak z tym walczyć bo nie chce wiecznie być sam. Gdy patrzę na inne pary to czuje się tak źle że ciężko to opisać.

Może ktoś miał podobny problem i zna na to sposób.

Pozdrawiam.
 
M

Mother Russia

Guest
Musisz uprzednio dokonać aktu masturbacji, a dopiero potem podchodzić do płci przeciwnej. Z pewnością będziesz bardziej odprężony, może nawet zaczniesz gadać z sensem.
 
B

Blancos

Guest
Szanowny kolego,

Niestety jedynym rozwiązaniem Twojego problemu z kobietami jest jak najczęstsze rozmawianie z nimi. W miarę jak będziesz nawiązywał relacje damsko-męskie, Twoja pewność siebie oraz zdolność sprawnego poruszania się w takich kontaktach bez wątpienia wzrosną.

Początki naturalnie będą trudne, ale poniżej znajdziesz kilka praktycznych porad, które ułatwią Ci kontakty z kobietami:

1) Staraj się nawiązywać kontakty w pierwszej kolejności z kobietami mniej atrakcyjnymi, ponieważ będą one działały na Ciebie mniej onieśmielająco, a rozmawiając z nimi nauczysz się, że kobiety to tacy sami (no dobrze, trochę inni) ludzie jak Ty, co pozwoli Ci stopniowo nabierać pewności siebie w odniesieniu do ładniejszych kobiet. Oczywiście mam tu na myśli relacje czysto koleżeńskie, a nie romantyczne. Jest to o tyle istotne, że podczas kontaktu z kobietami, które pociągają mężczyznę budzi się znacznie większy stres, którego opanowanie wymaga doświadczenia i pewności w relacjach z kobietami, których to z kolei Ty nie posiadasz.

2) Postaraj się zadbać o siebie - im bardziej pewny swojej własnej atrakcyjności będziesz się czuł, tym łatwiej będzie Ci rozmawiać z kobietami. Ładnie ubrany, pachnący i zadbany zwrócisz także uwagę większej ilości Pań, które chętniej wezmą się za przełamywanie początkowych lodów.

3) Nie ciągnij rozmów w nieskończoność - na początku skup się raczej na krótkich i niezobowiązujących rozmowach w relacji kolega-koleżanka. Na dłuższe konwersacje i grę damsko-męską przyjdzie jeszcze pora. Nie spiesz się - dopiero, gdy w towarzystwie kobiet, które Cię pociągają będziesz czuć się w miarę komfortowo, szukanie partnerki będzie miało większy sens.

4) Nie układaj sobie gotowych planów rozmowy w głowie, ponieważ nie jesteś w stanie przewidzieć wszystkich sytuacji i taki plan prędzej czy później, w trakcie rozmowy, nie wypali. Postaraj się być spontaniczny i dużo żartuj - pamiętaj, że niekoniecznie to, co Ty uważasz za "gadanie głupot" musi tak wyglądać w oczach innego człowieka.

5) Zanim zaczniesz "zagadywać" do obcych sobie kobiet, naucz się rozmawiać z koleżankami z uczelni lub pracy, tj. z kobietami, które w jakiś tam sposób już znasz i rozmowa z którymi nie będzie aż tak stresująca. Dobrym przetarciem jest także poznawanie ludzi w różnych kołach zainteresowań czy wolontariatach. Ewentualnie możesz także spróbować poznawania ludzi przez internet.

6) Nie zrażaj się ewentualnymi niepowodzeniami. Rozmowa z ludźmi ma to do siebie, że nie z każdym człowiekiem znajdziesz tę nić porozumienia. Tak samo w relacjach z kobietami - pomimo najlepszych starań i intencji nie z każdą kobietą się dogadasz i w żaden sposób nie świadczy to źle ani o Tobie, ani o niej, ponieważ czasami po prostu już tak bywa, że dwoje ludzi nie potrafi znaleźć odpowiednio dużo wspólnych tematów do rozmowy. Pamiętaj jednakże, że gdzieś tam z pewnością są osoby, które mają podobne zainteresowania czy preferencje odnośnie rozmowy, co Ty, więc wszystko jest kwestią zwyczajnie znalezienia takich osób.

7) Bądź aktywny w swoim gronie towarzyskim - chodź na różne spotkania i wchodź w niezobowiązujące rozmowy z ludźmi podczas nich. Pamiętaj, że podczas takich spotkań wszyscy są przeważnie nastawieni na miłe spędzenie czasu i poznawanie ludzi, więc żadna próba zagadania do kogoś, kogo nie znasz nie powinna spotkać się z negatywną reakcją.

8) Problem "ciszy" - czasami w rozmowie bywa tak, że w pewnym momencie człowieka zatyka i nie wie, co powiedzieć. Walczy się z tym dwojako. Po pierwsze - słuchaj, a nie słysz. Znaczy to mniej więcej tyle, że powinieneś uważnie słuchać tego, co mówi do Ciebie kobieta i zapamiętywać kwestie, co do których mógłbyś zadać jakieś pytanie. Gdy tylko poczujesz, że nie wiesz, co powiedzieć - pytaj o coś, o czym ona wcześniej mówiła. Wbrew pozorom... Kobiety lubią gadać i lubią być słuchane. Drugi sposób to posiadanie kilku pytań-kluczy, tj. jakiś odgórnie ustalonych kwestii, o które chętnie zapytałbyś nowo poznaną osobę. Najlepiej, aby było to coś w miarę prostego i ogólnego, np. "wiesz co, od pewnego czasu chodzi po mnie chęć obejrzenia jakiegoś ciekawego filmu - może mogłabyś mi coś polecić", co jednocześnie daje możliwość pociągnięcia rozmowy dalej, np. w podanym przeze mnie przykładzie możesz poprowadzić rozmowę dalej poprzez zapytanie się, jakie filmy ogólnie lubi albo dlaczego akurat ten film jej się podobał, bądź też wyrazić swoją opinię na temat filmu, jeżeli okaże się, że już go widziałeś. Nie traktuj tych pytań jako scenariusze rozmowy, ale jako takie wyjście awaryjne - coś, czym będziesz mógł zmienić temat, gdy zacznie się robić drętwo.

9) Miej dobrą wymówkę - gdy zaczynasz czuć się niekomfortowo podczas rozmowy, postaraj się ją zakończyć w taki sposób, aby druga osoba nie odebrała tego negatywnie. W ten sposób otworzysz sobie możliwość wrócenia do rozmowy w późniejszym terminie.

10) Ostatnia rada - próbuj, próbuj, próbuj... I jeszcze raz próbuj. Początkowo będzie to Ci szło dość kiepsko, ale jeżeli jesteś chociaż trochę bystry to z czasem sam zauważysz, o czym kobiety lubią rozmawiać, jakie żarty je śmieszą, czego lepiej nie mówić i wiedząc to automatycznie poczujesz się pewniej w relacjach z nimi.

Powodzenia.

P.S. Akt masturbacji, jak wspomniał kolega, także nie jest wcale takim złym pomysłem, bo pozwala na zmniejszenie napędu seksualnego i bardziej neutralne podejście do rozmowy. Tylko nie zapomnij potem dokładnie umyć swojego przyjaciela :)
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Mam prostą i nie jedyną. Blankos wypisał Ci sporo rad i uwag - możesz próbować, może się uda.
Sam byłem nieśmiałkiem co się zowie i unikałem dziewczyn, chociaż mnie bardzo ciekawiły i chciałem niektóre bliżej poznać.
Chyba na złość zagadywały mnie osobiście i przez pytanie o chęć spotkania przez kolegów zaczepiały mnie, a ja myślałem, iż znają moją nieśmiałość i chcą potem w swoim gronie pośmiać się z ciamajdy

Siostra mojego taty znalazła radę. Kazała mi powtórzyć przy niej taki tekst:.
Robisz na mnie tak ogromne wrażenie, że aż mi trudno oddychać i nie mogę prawie mówić. Może spróbuj zadawać mi proste pytania, to będę mógł na nie odpowiadać.

Pierwsza próba była z dziewczyną, która mi się nie podobała. Udana, ale nie śmiałem zerwać. Stryjenka zabrała mnie do odległej rodziny i po wakacjach samo się zerwało (?)

Potem mówiłem co trzeba tylko dziewczynom dla mnie wartym znajomości i całowania (wtedy się nie mówi!)
 

maciek85

Nowicjusz
Dołączył
7 Grudzień 2009
Posty
89
Punkty reakcji
5
Zgodzę się z twierdzeniem, że pomóc może Ci przede wszystkim częstszy kontakt z dziewczynami. To jest tak jak z lękiem wysokości, żeby go przezwyciężyć, musisz wejść na jakiś wysoki budynek, korzystać z kolejek górskich w wesołych miasteczkach, skoczyć może na bungee? Z kobietami pewnie na początku będzie się nadal peszył, przerywał rozmowy, będzie Ci głupio, ale na każdej takiej rozmowie będziesz się uczył. Ja na przykład dużej pewności złapałem dzięki internetowi, jak założyłem konto na mydwoje i przez ten portal umawiałem się z kobietami, to dużo rozmawiałem, to ja w większości rozpoczynałem rozmowę i jakoś szło. Wiadomo, w internecie jest o wiele łatwiej. Ale później to się przełożyło na rozmowy w realu, łatwiej mi było.

A co do tekstów na podryw, to wkleiłbym tu linka z całą listą, ale pewnie regulamin tego zabrania, więc podam tylko kilka przykładów: "- Sorry, ale wisisz mi drinka. - Dlaczego? - Bo jak Cię zobaczyłem, upuściłem swojego.", "Z moim numerem jest coś nie tak. - Czemu? - Bo nie ma w nim Twojego numeru telefonu.", "- Dasz mi 15 minut? - Na co? - Muszę zadzwonić do mamy i powiedzieć jej, że właśnie spotkałem kobietę z moich marzeń" czy "Wyglądasz jak moja pierwsza żona. - A ile razy byłeś żonaty? - Jeszcze nigdy." itp. ;) Wydaje mi się, że najlepiej podejść do dziewczyny z humorem, żeby nie wywierać na sobie jeszcze większej presji...
 

stickydude

Nowicjusz
Dołączył
13 Wrzesień 2010
Posty
289
Punkty reakcji
12
Wiek
32
Miasto
Koge
A nie możesz najpierw spróbować z dziewczynami w sieci? Na przykład na Skype. Tak jest dużo łatwiej.
 
Do góry