Mam taki problem, że spóźnia mi się okres. Najpierw w maju miałam 24, następnie 9 lipca, a do teraz jeszcze nie miałam. Nie wiem czym to może być spowodowane. Nie uprawiałam ostatnio seksu, ale miałam różne zbliżenia z chłopakiem, ale wydaje mi się, że nie robiliśmy nic przez co mogłabym zajść w ciąże. Pieściliśmy się, ale on nigdy nie doszedł, ani w żadnych okolicach moich miejsc intymnych ani nawet na żadnej części mojego ciała. Zastanawiam się czym to może być spowodowane. Myślicie, że może tym, że przez cały lipiec pracowałam fizycznie? Ogólnie ostatnio mam też bardzo dużo stresów związanych z przeprowadzką i innymi tym podobnymi rzeczami przez co, często jem nieregularnie, czasem nawet tylko jeden posiłek dziennie. Do tego mam niedowagę,mam 160cm i waże tylko 42kg. Wcześniej już miałam problemy z miesiączką, miałam torbiele i brałam na nie tabletki, a do tego jeszcze ostatnio lekarz stwierdził u mnie nadżerkę. Nie wiem co robić, bo mimo że wydaje mi się, że nie jestem w ciąży to boję się iść do lekarza, bo boje się co tam wyjdzie.
Liczę na waszą pomoc.
Liczę na waszą pomoc.