2 Kobiety / Nie wiem co zrobić..

kicek321

Nowicjusz
Dołączył
4 Sierpień 2014
Posty
5
Punkty reakcji
0
Witam

Mam problem, nie wiem co zrobić, żadnej nie chce zranić..

Kilka tygodni temu wróciłem do polski i odezwała sie do mnie stara znajoma po 2 latach, co kiedyś chodziła ze mną do szkoły, kiedyś była moja dobrą koleżanką, kręciłem z jej koleżanką a nam nie wyszło, a ona mnie ostrzegała że nie warto i chciała dla mnie dobrze i sie nie myliła. Miała sie ze mną spotkać tydzień temu ale do spotkania nie doszło bo musiała coś załatwić i przeprosiła, to uzgodniliśmy że spotkamy sie nastepnego dnia. Do spotkania też nie doszło, nawet nic nie napisała, następnego dnia raczyła odpisać. To mi napisała że ma jakieś problemy ale nie chce o tym nikomu mówić, chciałem jej jakoś pomóc ale powiedziała że mi to powie na spotkaniu. Czasami myśle że to jakieś gierki z jej strony, bo naprawde dziwnie sie zachowuje, niby codziennie ze sobą piszemy, ale wygląda to dziwnie wczoraj mnie zaskoczyła zadzwoniła do mnie, pogadalismy 10minut, pytała co u mnie, jak wczesniej wspominała ze chciała dla mnie dobrze i dodała ze chce sie kilka razy ze mną spotkać, mimo że jeszcze sie wczesniej z nią nie spotkałem, pytała też czy mam kogoś i czego jestem sam, ja już sie z tym pogubiłem.. Napisałem jej smsa po rozmowie odpisała na jednego a na następnego już nie..Dziwna sytuacja i nie pierwsza, dlatego powoli już mam tego dosyć i nie wiem co na to poradzić, mam zamiar walnąć prosto z mostu i spytać sie o co jej naprawde chodzi..



Poznałem również inną dziewczyne przez internet, świetnie mi sie z nią pisze, ma cudowny charakter a dla mnie to jest najwazniejsze, we wszystkim sie dogadujemy, chce sie ze mną spotkać i sie zastanawiam co z tym też zrobić, piszemy już ze sobą miesiąc, rozmawiam z nią o wszystkim tak jak z najlepszym przyjacielem. Mam w planach sie z nią spotkać w przyszłym tygodniu, przed wyjazdem.



Na koniec dodam że to jest dla mnie cholernie trudne, tym bardziej że za 2 tygodnie mam wyjazd zagranice na jakieś 3 miesiące, obie wiedzą że wyjezdzam, każda mówi że poczeka, a jak będzie to nie wiem..
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
kicek321 napisał:
spytać sie o co jej naprawde chodzi..
Już jakiś czas temu powinieneś to zrobić. A jej zachowanie powinno Ci dać do myślenia. Po co sobie komplikować życie.



kicek321 napisał:
Poznałem również inną dziewczyne przez internet, świetnie mi sie z nią pisze, ma cudowny charakter a dla mnie to jest najwazniejsze, we wszystkim sie dogadujemy, chce sie ze mną spotkać i sie zastanawiam co z tym też zrobić, piszemy już ze sobą miesiąc, rozmawiam z nią o wszystkim tak jak z najlepszym przyjacielem. Mam w planach sie z nią spotkać w przyszłym tygodniu, przed wyjazdem.
Po spotkaniu z nią powinieneś wiedzieć jaką decyzję podjąć.


kicek321 napisał:
Na koniec dodam że to jest dla mnie cholernie trudne, tym bardziej że za 2 tygodnie mam wyjazd zagranice na jakieś 3 miesiące, obie wiedzą że wyjezdzam, każda mówi że poczeka, a jak będzie to nie wiem..
A ja nie wiem , co w tym trudnego .
Masz znajomą która raz zachowała się uczciwie , i teraz odwala , i masz przyjaciółkę "przy której" dobrze się czujesz .

Zastanów się za którą będziesz bardziej tęsknił :p
 

BlessYa_!

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2013
Posty
3
Punkty reakcji
1
Z tego co piszesz to z żadną z nich nie jesteś bardzo blisko więc nie wiem dlaczego któraś miałaby się poczuć zraniona.



kicek321 napisał:
Mam problem, nie wiem co zrobić, żadnej nie chce zranić..
Spotkaj się z tą "internetową" skoro ta druga nie chce ;p Kto wie jak potoczy się spotkanie? Może kiedy ją zobaczysz zrozumiesz, że nie ma nad czym się zastanawiać i zapomnisz o tej, która wykręca się od spotkania.

Swoją drogą gdyby tej dawnej znajomej na prawdę "o coś poważnego chodziło" to spotkałaby się z Tobą.
 

kicek321

Nowicjusz
Dołączył
4 Sierpień 2014
Posty
5
Punkty reakcji
0
Dziękuje wam za rady, właśnie przed chwilą zauważyłem że moja koleżanka z przed 2 lat była dzisiaj na jeziorkiem z kolegami i właśnie sie bajerują nawzajem na facebooku, tak czułem że coś jest nie tak z nią, męczyłem sie troche z tym ale już wiem na czym stoje ;) Widocznie sie mną tylko bawiła, no ale cóż życie. także zamykam z nią rozdział. Wiem może szybko podjąłem decyzje, ale w życiu trzeba ryzykować. W przyszłym tygodniu mam w planach sie spotkać z koleżanką co poznałem przez internet, cały czas jestem z nią w kontakcie więc mysle że sie uda spotkanie ;)
 

seba211

Stały bywalec
Dołączył
2 Lipiec 2010
Posty
331
Punkty reakcji
219
Zawsze możesz zaplanować. Koleżanką numer jeden (tą z internetu) możesz się zająć w poniedziałki, środy, piątki i niedziele, a druga we wtorki, czwartki i soboty.




A tak poważnie to powodzenia :)
 

kicek321

Nowicjusz
Dołączył
4 Sierpień 2014
Posty
5
Punkty reakcji
0
Eh myślałem że to jednak koniec z koleżanką, a tu nagle napisała mi i okazało że przyjechała dzisiaj do mojej miejscowości z bratem żeby sie ze mną zobaczyć na chwile, ale odmówiłem, napisałem jej że chce z nią pogadać sam na sam a nie żeby był brat, nie wiem może chciała mi niespodzianke zrobić, ale jak zobaczyłem dzsiejsze wiadomości na facebooku to mi sie wszystkiego odechciało i nagle po 2 godzinach pisze... Napisałem jej żeby sie ze mną nie bawiła, Fakt troche za ostro napisałem, nie było miło napisała kilka dziwnych rzeczy, że chce odnowić kontakt i nie jest taka zła jak myśle, dodam że jeszcze napisała że nie ważne że tak pisze ale ma swój cel i chce mi udowodnić że zle myśle, Powiedziałem jej że jutro chce z nią chociaż pogadać przez tel i czy mi poświęci chociaż 2 minuty na rozmowe cytuje "może i znajde" nie wiem czy sie boi, po dzisiejszej rozmowie usłyszeć że koniec znajomości i jedna dziwna dla mnie rzecz że szybko jej sie humor poprawił, no i oczywiscie popisalem z nia na fb, nawet sie nie pozegnała juz nie pierwszy raz, obiecywała nie raz spotkania .Dziwne to jest dla mnie a zarazem przykre.

Wiem możecie mnie krytykować, że zrobiłem zle, ale zapomniałem dodać że była na urlopie i miala czas, tym bardziej ze widzialem ze znajomymi spedzala czas nad jeziorem. jakby jej zależało bardzo to by sie spotkała, ale dzisiaj chciała szkoda tylko że za pózno, zawsze sie mówi "nigdy nie jest za póżno" Kiedyś może będe tego żałował, ale nie chce juz sie z tym męczyć, cholernie mi z tym ciężko, ale jakiś ruch musze zrobić. Za tydzień mam spotkanie z koleżanką przez internet to jest dla mnie priorytet.

Dlatego podjąłem juz i tak decyzje, tylko nie wiem jak to zakończyć i chciałbym sie doradzić.
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
A według mnie potraktowałeś ją łagodnie.
Mogłeś ją zlać totalnie , bo w końcu już zadecydowałeś z kim chcesz być.

Najlepiej powiedz ,że poznałeś kogoś i jesteś szczęśliwy , albo nie odpisuj nic , i zerwij kontakt - w jej stylu.

To ona traci , nie Ty .
Nie rozumiem czemu się tak tym przejmujesz , jakby Ci na niej zależało.
 

kicek321

Nowicjusz
Dołączył
4 Sierpień 2014
Posty
5
Punkty reakcji
0
Minęło kilka dni i jest coraz lepiej, postanowiłem że spotkanie przełoże w tą sobote z koleżanką przez internet na pojutrze i sie jeszcze bardziej ucieszyła ;) Też jestem zadowolony, jeżeli chodzi o tamtą koleżanke to dalej nie odpuszcza, ja jej cos tam odpisuje ale już inaczej, ale też sobie pomyślałem, niedługo wyjezdzam to zapomni pewnie.

@RainQueen
tak miałaś racje co do niej, zależało mi na niej, ale zastanowiłem sie i zrozumiałem że nie warto, sama nie wie czego chce, nie przechodzi do konkretów, może jest nie śmiała ale jakby jej bardzo zależało to by sie spotkała tym bardziej wie że wyjezdzam za kilka dni.
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
kicek321 napisał:
może jest nie śmiała


kicek321 napisał:
była dzisiaj na jeziorkiem z kolegami i właśnie sie bajerują nawzajem
Oj nie sądzę.

Mi się wydaje , że może ma paru adoratorów i nie wie o co ma się zahaczyć , w co zaangażować.
Jednak po tym jak Cię zlała , nie wydaje mi się by była Tobą zainteresowana, więc na Twoim miejscu bym odpuściła zupełnie.



kicek321 napisał:
Minęło kilka dni i jest coraz lepiej, postanowiłem że spotkanie przełoże w tą sobote z koleżanką przez internet na pojutrze i sie jeszcze bardziej ucieszyła
Sukcesu życzę . :p
 

Nuada

Malkontencki
Dołączył
8 Luty 2010
Posty
585
Punkty reakcji
25
Wiek
32
Miasto
Łódź
kicek321 napisał:
Poznałem również inną dziewczyne przez internet, świetnie mi sie z nią pisze, ma cudowny charakter
Poznałeś dziewczynę przez internet, pisaliście ze sobą i potrafisz stwierdzić, że ma cudowny charakter? Trudno. Patrząc na całokształt i tak zdecydowanie lepiej wyjdziesz spotykając się właśnie z tą dziewczyną. Taka tabula rasa if you know. Dziewczyna no.1 kręci i zakręciła tak, że sama zaplątała się w swoich bredniach.
 

kicek321

Nowicjusz
Dołączył
4 Sierpień 2014
Posty
5
Punkty reakcji
0
Nuada napisał:
Poznałem również inną dziewczyne przez internet, świetnie mi sie z nią pisze, ma cudowny charakter
Poznałeś dziewczynę przez internet, pisaliście ze sobą i potrafisz stwierdzić, że ma cudowny charakter? Trudno. Patrząc na całokształt i tak zdecydowanie lepiej wyjdziesz spotykając się właśnie z tą dziewczyną. Taka tabula rasa if you know. Dziewczyna no.1 kręci i zakręciła tak, że sama zaplątała się w swoich bredniach.
Nuada tak sie składa że warto było zaryzykować, spotkałem sie z nią było super, mam sie zamiar znowu z nią spotkać jak wróce do pl. Jestem cały czas z nią w kontakcie a jeżeli chodzi o pierwszą koleżanke to mam na nią olewke, robiła ze mnie idiote a pisała sobie ze swoim byłym, to był jej problem który ukrywała i poprostu mi sie żaliła jak jest jej bez sensu w życiu. To jest mądre? chyba nie i jeszcze że chce sie spotkać, zamiast napisać odrazu o co jej chodziło, szkoda było czasu. Teraz jestem z siebie zadowolony bo było warto sie spotkać.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Przyda się więcej cierpliwości przy sprawdzaniu kto - co czuje i co może ichce
 
Do góry