Hej.
Byłam wczoraj na ślubie kuzyna chłopaka(kuzyn i jego zona maja po 22 lata, ja i chlopak po 21).
Zbliżał się czas oczepin a mój chłopak do mnie z tekstem: "no masz mi nie łapać welonu. Najlepiej idź na sam tył"... Trudno mi było odgadnac czy zartowal czy na serio to bylo, ale zrobilo mi sie przykro... Tymbardziej jak potem pannie mlodej powiedzial zeby rzucala tak zebym nie zlapala...
Jestesmy razem 4 lata, kocha mnie bardzo bo to widac i czuje to. Ja jego tak samo. Jego rodzina i panna mloda mowili nawet ze bedziemy pewnie nastepni w kolejce;D Owsem marze o tym zeby tak bylo. ale on nie jest gotowy chyba.. mówi że za 5 lat itd...
Welona w koncu nie złapałam bo rzucila sie na niego swiadkowa czyli siostra panny mlodej to glupio by mi bylo walczyc z nia o ten welon. Ale mialam nadzieje ze zlapie... On krawata nie zlapal ale staral sie zlapac.
Nie mogę tej reakcji zrozumiec... Miłe to to nie było...
Byłam wczoraj na ślubie kuzyna chłopaka(kuzyn i jego zona maja po 22 lata, ja i chlopak po 21).
Zbliżał się czas oczepin a mój chłopak do mnie z tekstem: "no masz mi nie łapać welonu. Najlepiej idź na sam tył"... Trudno mi było odgadnac czy zartowal czy na serio to bylo, ale zrobilo mi sie przykro... Tymbardziej jak potem pannie mlodej powiedzial zeby rzucala tak zebym nie zlapala...
Jestesmy razem 4 lata, kocha mnie bardzo bo to widac i czuje to. Ja jego tak samo. Jego rodzina i panna mloda mowili nawet ze bedziemy pewnie nastepni w kolejce;D Owsem marze o tym zeby tak bylo. ale on nie jest gotowy chyba.. mówi że za 5 lat itd...
Welona w koncu nie złapałam bo rzucila sie na niego swiadkowa czyli siostra panny mlodej to glupio by mi bylo walczyc z nia o ten welon. Ale mialam nadzieje ze zlapie... On krawata nie zlapal ale staral sie zlapac.
Nie mogę tej reakcji zrozumiec... Miłe to to nie było...