Ryzyko niechcianej ciąży

Kisiel338

Nowicjusz
Dołączył
26 Czerwiec 2014
Posty
1
Punkty reakcji
0
Odbyliśmy dzisiaj (25.06 około 11) stosunek przerywany, penis wszedł jedynie trochę za główkę. Po 2 minutach przestaliśmy, dalej nie daliśmy rady(nawet nie było mi blisko do końca). Partnerka czuła silny ból, dodaliśmy trochę żelu do higieny intymnej by jakoś go tam zmieścić, jednak nie udało się dokonać jakiś postępów, nadal bolało. Zrobiliśmy to dwa dni po zakończeniu miesiączki, która jest u niej nieregularna. Na kalendarzu wyszło że to dni niepłodne... Jednak nie wiem czy w przypadku miesiączki nieregularnej
Słyszałem że preejakulat zawiera plemniki, ale przed "wejściem" wytarłem go o bokserki. Ile podczas tych 2 minut mogło się go wytworzyć?

Jaka jest szansa zajścia w ciąże i czy w ogóle istnieje takie prawdopodobieństwo?

Co zrobić by mieć pewność że nie zajdzie w ciążę?
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
jeśli dni były płodne to ciąża jest możliwa, wycieranie w bokserki to za mało. Pozostaje test ciążowy
 

Yo_lanta

Nowicjusz
Dołączył
22 Maj 2014
Posty
198
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Świnoujście
Nie wydaje mi się żeby podczas tych 2 minut mogło do czegoś dojść zwłaszcza że nie byłeś nawet blisko wytrysku niby owszem zdarzają się sytuacje gdzie dochodzi do zapłodnienia ale to raczej dość skrajne przypadki :) jeśli chcesz mieć pewność polecam test ciążowy i następnym razem zabezpieczcie się.
 

Majka00007

Nowicjusz
Dołączył
17 Styczeń 2015
Posty
40
Punkty reakcji
1
Każdy stosunek bez zabezpieczania może skutkować ciążą. O antykoncepcji należy pomyśleć wcześniej zamiast później gdybać i się stresować.
 
S

Sa Mara

Guest
Takie kombinacje norweskie jakie sobie serwujecie kompletnie odbierają przyjemność z seksu.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
tak jak stosunek przerywany "kochanie pozwól że przerwę bo muszę pobrudzić podłogę "
 

samba_mamba

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2011
Posty
1 023
Punkty reakcji
19
Miasto
Oświęcim
Kisiel338 napisał:
Zrobiliśmy to dwa dni po zakończeniu miesiączki, która jest u niej nieregularna. Na kalendarzu wyszło że to dni niepłodne... Jednak nie wiem czy w przypadku miesiączki nieregularnej


Jaka jest szansa zajścia w ciąże i czy w ogóle istnieje takie prawdopodobieństwo?

Co zrobić by mieć pewność że nie zajdzie w ciążę?

Po pierwsze - jeśli miesiączka jest nieregularna na nic się zdadzą kalendarze i nijak się mają do rzeczywistości. Niezależnie od tego czy miesiączka jest regularna czy nie tak samo zachodzi się w ciążę i TAK istniało takie prawdopodobnieństwo. Zawsze istnieje jeśli ktoś się nie zabezpiecza!

Co zrobić, żeby nie zajść w ciążę? To proste - zabezpieczać się. Nie wiem w jakim wieku jesteście, ale nawet młoda dziewczyna może wziąć pigułkę np. nieinwazyjny vibin mini przepisywany jako pierwsza antykoncepcja. Stosunek przerywany to nie jest metoda antykoncepcyjna tylko głupota, z całym szacunkiem dla Was obojga.
 

nepolina

Nowicjusz
Dołączył
6 Luty 2015
Posty
4
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Gliwice
samba_mamba napisał:
Zawsze istnieje jeśli ktoś się nie zabezpiecza!
Jeśli się zabezpiecza, też istnieje ryzyko. Żadna metoda antykoncepcyjna nie daje stuprocentowej gwarancji.
 

samba_mamba

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2011
Posty
1 023
Punkty reakcji
19
Miasto
Oświęcim
Owszem, ale z całą pewnością pigułka zabezpiecza skuteczniej niż kalendarzyk przy nieregularnej miesiączce. Zgodzisz się ze mną? :)
 

katjak

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2010
Posty
466
Punkty reakcji
8
Wiek
57
Przed niechcianą ciążą jest jedno wyjście , albo żyć w strzemięźliwości, albo odpowiednio należy się zabezpieczać ,a przede wszystkim zachowywać się jak dorosły człowiek.
 

samba_mamba

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2011
Posty
1 023
Punkty reakcji
19
Miasto
Oświęcim
Problem braku odpowiedzialności w sferze erotycznej wynika przede wszystkim z krążących mitów, a te z braku edukacji. Dopóki nie pojawi się prewencja, dopóki nie przełamiemy barier w rozmowach z własnymi dziećmi (tak! wielu rodziców ma z tym problem), dopóty będą niechciane ciąże. Kiedy powiedziałam koleżance, że jak moja córka zechce rozpocząć życie seksualne to zaproponuję jej pigułkę, o mało mnie nie zjadła z oburzenia. :D No to jaka ma ta młodzież być, pytam się. :D
 
K

konwalia78

Guest
samba_mamba napisał:
Kiedy powiedziałam koleżance, że jak moja córka zechce rozpocząć życie seksualne to zaproponuję jej pigułkę, o mało mnie nie zjadła z oburzenia. :D No to jaka ma ta młodzież być, pytam się. :D
To wszystko co masz do zaoferowania córce w momencie jej dorastania? Przyznam, że nie dziwię się reakcji Twojej koleżanki. Zadziwiajace, że żyjemy w czasach pigułek, które mają za zadanie rozwiązać każdy problem.


samba_mamba napisał:
No to jaka ma ta młodzież być, pytam się. :D
Taki cytacik mi się nasunął : Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie
 
D

Dobrawa

Guest
Kiedy gdziekolwiek pojawia się temat edukacji sexualnej stanowczo czuje ulgę, ze mam syna. Niestety w obecnych czasach zanim dojdzie się do jakiej kolwiek edukacji właściwej to dzieci już dawno innymi źródłami dowiadują się nie zawsze tego co powinny. Ja z synkiem mimo, ze ma 10 lat nie raz rozmawiam i staram sie odpowiadać na jego pytania. Wie czym jest okres, wie co to jest antykoncepcja i wie skąd się biora dzieci. Nie wyobrażam sobie opowieści o bocianie. Warto z córkami też rozmawiać jednak od wczesnych lat, bo sama po sobie wiem skąd się dowiadywałam tego wszystkiego, ale wiem też skąd powinnam się dowiedzieć.
 

madziulek1985

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2011
Posty
244
Punkty reakcji
0
Ha ha no wiesz, ja mam 3,5 latkę w domu i długo myślałam jak będę jej tłumaczyć skąd się biorą dzieci. Póki co wystarczyło jej to, że mama i tata bardzo się kochają i dlatego mają dzieci, kiedyś jak pytała czy dzieci to prezent itp to jej powiedziałam, że największy z możliwych pokazałam kawałek blizny po cięciu cesarskim i powiedziałam, że jak byłam w szpitalu to pan doktor ją stamtąd wyjął i wystarczy jej to pewnie na długo. Nie powinno się dzieci okłamywać. Staram się tłumaczyć prawdziwie co później wyrośnie mi mądra i rozsądna córka, która będzie wiedziała od czego muchy zdychają bez tych bzdurnych niekiedy artykułów z internetu. Przyjdzie czas to będę opowiadać o antykoncepcji, relacjach z chłopakami, szacunku do siebie i tym wszystkim co powinna wiedzieć na te tematy. Moim zdaniem samba bardzo zdrowo podchodzi do tematu. Bo jej córka zacznie współżyć czy ona będzie tego chciała czy nie, a tylko świadome wychowanie, wyjaśnienie antykoncepcji nie doprowadzi d tego, że będzie wychowywać nie chciane dziecko.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
potem wytłumaczysz dziecku że ono nie ma siusiaka a chłopaki w przedszkolu mają
 

samba_mamba

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2011
Posty
1 023
Punkty reakcji
19
Miasto
Oświęcim
@konwalia, a ja się dziwię. Bo jeśli przyjdzie do mnie młoda - bądź co bądź kobieta - zdecydowana na współżycie ze swoim partnerem, to najgłupszą rzeczą jaką mogę jej zaproponować jako matka będzie życie w cnocie do ślubu, kalendarzyk małżeński albo liczenie na pigułkę po jak jej facet "nie zdąży". A że wychowuję ją na świadoma siebie i mądrą kobietę, której nieobca jest odpowiedzialność za swoje czyny to wiem, że przyjdzie do mnie tylko i wyłącznie wówczas kiedy będzie pewna, że to jest ten właśnie moment i wtedy porozmawiam z nią o antykoncepcji. Gdyby każda matka miała swojej córce do zaoferowania "tylko tyle" z całą pewnością nie byłoby dookoła nas tylu sfrustrowanych babć. ;)
 
K

konwalia78

Guest
samba_mamba napisał:
Bo jeśli przyjdzie do mnie młoda - bądź co bądź kobieta - zdecydowana na współżycie ze swoim partnerem, to najgłupszą rzeczą jaką mogę jej zaproponować jako matka będzie życie w cnocie do ślubu
A co w tym głupiego?


samba_mamba napisał:
przyjdzie do mnie tylko i wyłącznie wówczas kiedy będzie pewna, że to jest ten właśnie moment i wtedy porozmawiam z nią o antykoncepcji.
Podejrzewam, że bez Twojej edukacji się obędzie.


samba_mamba napisał:
A że wychowuję ją na świadoma siebie i mądrą kobietę, której nieobca jest odpowiedzialność za swoje czyny
Definicję odpowiedzialności można różnie pojmować w zależności od poglądów dotyczących seksu przed/pozamałżeńskiego.
 

samba_mamba

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2011
Posty
1 023
Punkty reakcji
19
Miasto
Oświęcim
I ja szanuję Twoje, dlatego pozwól mi mieć moje własne w tej kwestii. Nie obawiam się o to, że obędzie się bez mojej edukacji - wychowuję córkę na mądrą kobietę, która ma zaufanie do matki. Nie musi się przede mną ukrywać w obawie o reakcję. Moim zdaniem lepsze to, niż dokształcanie się wśród koleżanek, które jej będą wmawiać, że przy pierwszym razie nie zajdzie. ;)
 
D

Dobrawa

Guest
Moja przyjaciółka ma córkę w pierwszej klasie LO. Własnie po takiej szczerej rozmowie zdecydowały się obie na tabletki antykoncepcyjne dla Wiktorii. Można udawać, ze temat sexu naszych dzieci nie dotyczy, ale tak nie jest. Edukacja sexualna jest ważna, ale ważne też jest trzeźwe spojrzenie na świat. Poza tym są takie tabletki jak vibin Mini które są dla młodych kobiet, które zaczynają myślec o antykoncepcji. Poza tym wiele osób mówi tu o zaufaniu do dziecka. Tylko pamietajmy, ze zaufanie to tez to ze warto pozwolic dziecku tez zdecydowac.
 
Do góry