Witam, mam 19 lat, spóźnia mi się okres już kilka dobrych dni, z reguły miesiączke po około 27/28 dniach, ( w styczniu pojawił się po 32 dniach) dziś mija 33 dzień jak czekam, bolą mnie piersi, w pobolewa mnie brzuch jak zawsze PRZED, ale dalej go nie ma. Dla upewnienia zrobiłam już test bo zaczełam świrować, wyszedł negatywny. Mam jednego partnera od 4 lat, uprawiamy bezpieczny seks z głową, w to, że mogło dojśc do zapłodnienia nie moge uwierzyć, BO NIBY JAK?! Prezerwatywa ani nie pękła, ani nie zsuneła się. Dodam także że mam problemy z jajnikami z błachych powodów bardzo mnie bolą, np przy większym wysiłku fizycznym, bieganiu itd. Nie niestety nie dotarłam z tym do ginekologa...
POMOCY!
POMOCY!