Praca w mieście (samotnie) czy wakacje z bliskimi (bez pracy)

MonikaOse

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2014
Posty
1
Punkty reakcji
0
Witam serdecznie, proszę o poświęcenie chwili i obiektywną opinię.

Kończę drugi rok studiów. Od kwietnia mam fajną pracę, dobre zarobki, w porządku współpracownicy, blisko, ogólnie wszystko na plus. Natomiast mieszkam 100 km od swojej rodziny i chłopaka, za którymi bardzo tęsknię, ponieważ jestem osobą, która musi miec przy sobie kogoś bliskiego.

Mam dylemat (wiem, wiem, nie jest on dramatem życia) czy zostać w mieście na wakacje i pracować czy wrócić na wieś do rodziny i chłopaka, a tam będę mieć pracę tylko dorywczą i nie gwarantującą dobrych zaroków.

Mogę zostać tutaj i nadal pracować, ale będe mieszkać już zupełnia sama w dużym mieszkaniu, bo lokatorki się wyprowadzają, znajomi wyjeżdżają, albo będą zajęci swoim życiem. Więc te 3 miesiące będą wyglądały praca - puste mieszkanie - praca. Obawiam się, że będę czuła się nieco samotnie. Ale myślę sobie, że tylu ludzi szuka pracy, a ja ją od tak rzucę. Mam wyrzuty sumienia.

W domu rodzinnym znajdę sobie zajęcie, rower, góry, ogród etc. I w koncu odpocznę, bo jestem zmęczona tym rokiem. Myślę też, że to ostatni dzwonek na zrobienie sobie lipca-sierpnia-września wolnego, bo później jest magisterka i studia zaoczne planuję, więc praca obowiazkowo.

Moja rodzina i chlopak są wyrozumiali, zaakceptują każdą moja decyzję.

Jestem rozdarta, bo często tak jest, że muszę wybierać pomiędzy pracą/szkołą, a nimi.

Pozdrawiam

Ps. Jeśli coś będzie niejasne, proszę pisać - doprecyzuję.
 

Yo_lanta

Nowicjusz
Dołączył
22 Maj 2014
Posty
198
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Świnoujście
Zależy co masz na myśli przez " kogoś bliskiego" jeśli chodzi ci wyłącznie o znajomych to przecież w pracy możesz spokojnie kogoś zapoznać pójść razem na spacer , pogadać czy nawet skoczyć na kawę. A jeśli ci chodzi o kogoś bliskiego mianowicie chłopaka i rodzinę to poleciłabym ci wrócenie do nich i wypoczynek skoro sama mówisz że później będziesz miała magisterkę i pracę to gdzie tu czas wolny ?
 

kasia735

Nowicjusz
Dołączył
27 Listopad 2012
Posty
42
Punkty reakcji
0
"W domu rodzinnym znajdę sobie zajęcie, rower, góry, ogród etc. I w koncu odpocznę, bo jestem zmęczona tym rokiem. Myślę też, że to ostatni dzwonek na zrobienie sobie lipca-sierpnia-września wolnego, bo później jest magisterka i studia zaoczne planuję, więc praca obowiazkowo." Myślę, że sama sobie odpowiedziałaś.
 

Duda

Nowicjusz
Dołączył
4 Lipiec 2005
Posty
653
Punkty reakcji
3
Moje zdanie jest takie, że powinnaś pracować (ja bym tak zrobił). Wakacje zlecą szybko, a później zostaniesz bez pracy i bez pieniędzy, tym bardziej że zamierzasz iść na studia niestacjonarne - będziesz potrzebować dolarów. Za to dogadałbym się z szefem, że w okresie wakacji wezmę sobie tydzień czy dwa urlopu (nawet bezpłatnego), odpoczniesz i odwiedzisz znajomych/rodzinę.


A chłopak i tak Cię już zdradza.
 
Do góry