Hej
Jestem tu nowy i miło mi was poznać
Chcę wam opowiedzieć w skrócie co mnie dręczy i licze na wasze odpowiedzi bo sprzyda mi sie wiedzieć jak to wygląda z innej strony. Mam 18 lat i czuje się samotny w sumie można powiedzięć że już nie mam znajomych ani przyjaciela od serca. Gdy chdoziłem do podstawówki i gimnazjum wtedy wrzystko było jakoś wporządku pod tym wględem a poźniej moj kolega w zasadzie koledzy znaleźli sobie ciekawsze towarzystwo. Próbowałem od nowa nawiązać znajomość ale zauwarzyłem że nikt nie odwzajemnia tej przyjaźni, uważam że również popełniłem bład w wyborze skoły średniej ponieważ wybrałem się po za miasto i tamtymi ludźmi niepotrafie jakoś zawrzeć znajomości. Najgorsze jest to że mam trochę kompleksów na punkcie swojej cery (problemy z pryszczmi) itp. Chcę abyście mi cos doradzili jak moge zawrzeć jakaś znajomość dodam że jestem nieśmiały i małomowny przez co w ewentualnym towarzystwie siedze cicho
Jestem tu nowy i miło mi was poznać
Chcę wam opowiedzieć w skrócie co mnie dręczy i licze na wasze odpowiedzi bo sprzyda mi sie wiedzieć jak to wygląda z innej strony. Mam 18 lat i czuje się samotny w sumie można powiedzięć że już nie mam znajomych ani przyjaciela od serca. Gdy chdoziłem do podstawówki i gimnazjum wtedy wrzystko było jakoś wporządku pod tym wględem a poźniej moj kolega w zasadzie koledzy znaleźli sobie ciekawsze towarzystwo. Próbowałem od nowa nawiązać znajomość ale zauwarzyłem że nikt nie odwzajemnia tej przyjaźni, uważam że również popełniłem bład w wyborze skoły średniej ponieważ wybrałem się po za miasto i tamtymi ludźmi niepotrafie jakoś zawrzeć znajomości. Najgorsze jest to że mam trochę kompleksów na punkcie swojej cery (problemy z pryszczmi) itp. Chcę abyście mi cos doradzili jak moge zawrzeć jakaś znajomość dodam że jestem nieśmiały i małomowny przez co w ewentualnym towarzystwie siedze cicho